Informowaliśmy Was w ubiegłym roku, iż Nokia zamierza zamknąć swą fabrykę w rumuńskim mieście Kluż-Napoka. Sprawa wywoływała wówczas sporo emocji, ponieważ wiązało się to ze zwolnieniem kilku tysięcy pracowników oraz przeniesieniem tego oddziału firmy do innego kraju, na co Rumuni nie chcieli się zgodzić. Wszystko wskazuje jednak na to, iż Finowie znaleźli wyjście z sytuacji i pozbędą się wspomnianej fabryki.
Przedstawiciele Nokii poinformowali, iż firma szukała inwestora, który wyraziłby zainteresowanie kupnem fabryki i stworzeniem nowych miejsc pracy. Inwestor się znalazł – jest nim włoskie przedsiębiorstwo De’Longhi specjalizujące się w produkcji ekspresów do kawy, żelazek, maszynek do mięsa i innych urządzeń gospodarstwa domowego.
Wartość transakcji oraz jej warunki nie są znane. Prawdopodobnie zostanie ona zamknięta do końca I kwartału 2012 roku. Nowa inwestycja mam pomóc De’Longhi rozszerzyć swoje udziały na rynku międzynarodowym i racjonalnie podzielić możliwości wytwórcze. Nokia z kolei będzie mogła w spokoju opuścić miasto Kluż-Napoka.
O swoich planach zamknięcia fabryki Finowie poinformowali we wrześniu. Pracownicy zostali zwolnieni w grudniu. Każdy z nich otrzymał równowartość trzech miesięcznych pensji oraz smartfon Nokia 500. Władze firmy zdecydowały się także sfinansować kursy umożliwiające byłym pracownikom przebranżowienie.
Źródło: Nokia
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.