Google zapewne nie zapowie swoich najnowszych smartfonów przed pierwszą połową tego roku, ale nie przeszkadza to w stworzeniu ich konceptu. Jeśli tak miałby wyglądać Pixel 3, to wydałbym na niego pieniądze już w przedsprzedaży.
Czekałem, czekałem i się doczekałem. Smartfony Pixel można już kupić w Polsce i prawdopodobnie ich kolejna generacja także dotrze do naszego kraju. Do sieci przedostał się koncept od niezawodnego zespołu DBS Designing, który pokazuje, jak mógłby wyglądać Google Pixel 3. O ile tył smartfona jest dalej małym potworkiem, tak przód… jest zachwycający. W końcu użytkownicy (w tym i ja) mogliby przestać narzekać na jedną z najbardziej niezrozumiałych decyzji Google.
Google Pixel 3 nie będzie straszył ramkami
A przynajmniej mam taką nadzieję. O ile faktycznie rozumiem ich wielkość przez zastosowanie tam głośników stereo, tak Samsung w modelu Galaxy S9+ pokazuje, że da się to zrobić znacznie lepiej. Od pierwszej generacji Pixeli użytkownicy narzekali na duże ramki, które faktycznie mogły być irytujące. Koncept DBS Designing przedstawia sprzęt, którego wyświetlacz praktycznie rozlewa się na przednim panelu smartfona – to wszystko oczywiście zgodnie z najnowszymi trendami.
W kontekście całości designu oraz projektu, ramki w Pixelach wyglądają naprawdę średnio – mimo tego, iż druga generacja tych smartfonów miała aspiracje do zmiany takiego stanu rzeczy. Google Pixel 3 mógłby zaskoczyć brakiem ramek i w końcu stać się bardziej mainstreamowym, a nie tylko niszowym smartfonem.
Topowa specyfikacja i czysty Android
To największa zaleta Pixeli i w przypadku „trójki” zapewne będzie tak samo. Na koncepcie widać jednak, że DBS Designing chciałoby, aby Google zaimplementowało podwójny aparat fotograficzny. Z pojedynczym oczkiem smartfon Amerykanów i tak jest w stanie robić zdjęcia lepsze niż 99% konkurencji – aż się boję, co by było, gdyby Google dołożyło do Pixela 3 teleobiektyw i ulepszyło i tak świetny już system przetwarzania obrazu.
Pod względem reszty specyfikacji będziemy mieć do czynienia z wyświetlaczem QHD+, Androidem P od razu po premierze, zapewne Snapdragonem 845 oraz 6 lub 8 GB pamięci RAM. Wszysktko to, co najlepsze w kompaktowej i nieco większej obudowie.
TEST | Google Pixel 2 XL. Czy to najlepszy smartfon z Androidem?
Google Pixel 3 – finalna cena
To rzecz, której najbardziej się obawiam. Obecnie czekam aż cen Pixela 2 zejdzie do poziomu 2,5 lub 2 tysięcy złotych, sprzedaję swojego Galaxy S7 i od razu kupuję sprzęt od Google. Zapewne w polskiej dystrybucji trzecia generacja Pixeli będzie kosztowała grubo powyżej 3 tysięcy, tak więc kupno na początku trzeba będzie… odpuścić. Wystarczy popatrzeć na cenę Pixela 2 XL – cały czas jest ona ustawiona niesamowicie wysoko.
Jeśli Google pójdzie po rozum do głowy i zacznie powoli przekształcać swoje Pixelowe potworki w solidnie i minimalistycznie wyglądające smartfony, to naprawdę wróżę tej linii sukces. Widzę bowiem, że coraz więcej osób przekonuje się do czystego Androida i szuka alternatywy dla sprzętów od takich gigantów takich, jak Apple czy Samsung.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.