Nadciąga tani Google Pixel? Mój portfel stoi otworem

Do sieci trafiły informacje o tańszej wersji Google Pixel. Taki wariant miałby zadebiutować w lipcu 2018. Jaką specyfikację miałby najlepszy tani smartfon z czystym Androidem?

Frazy „tani smartfon” oraz „Google Pixel” raczej nie pojawiają się w jednym zdaniu. Autorskie smartfony giganta są dostępne w wersji drogiej, oraz bardzo drogiej. W Polsce zaś, w bardzo drogiej oraz kosmicznie drogiej. Budowanie portfolio firmy na samych drogich urządzeniach działa w przypadku Apple, ale jeśli chce się podbić też rynki rozwijające się, to warto mieć w swojej ofercie coś…mniej drogiego.

Tańszy Pixel miałby zadebiutować w lipcu

Faktycznie nie da się nie zauważyć, że może poza OnePlus, Google jest jedyną firmą bez chociażby średniaka w ofercie. Apple ma iPhone’a SE. Jeśli trochę rozszerzyć by poszukiwania, to takimi średniakami są Motorola Moto X4 i Xiaomi Mi A1. Oczywiście pasują tylko do modelu taniego smartfona z czystym Androidem, bo nie zostały wyprodukowane przez Google.

Skąd pomysł, że Google zamierza pokazać tańszego smartfona? Powodem jest wzrost aktywności producenta w Indiach – niemal wszystkie nowe rozwiązania Google mają trafić na ten rynek. Tutaj jednak dochodzimy do specyficznych upodobań obywateli tego kraju. Nie bez powodu najlepiej sprzedającym się tam smartfonem jest Xiaomi Redmi Note 4. Firma potrzebuje tańszego smartfona, by tam zaistnieć. Jakie podzespoły możemy więc znaleźć w tanim Pixelu?

Jaką specyfikację może mieć tani Pixel?

Tutaj mówimy o smartfonie, którego od podstaw zaprojektował by Google. Paradoksalnie, jestem spokojny, że jego specyfikacja niemal wcale nie odbiegałaby od dwóch wyżej wymienionych modeli. Sądzę, że producent również postawiłby na Snapdragona z rodziny 6xx. Również 4 GB RAM wydaje się tutaj najrozsądniejszym wyborem – wszak nawet flagowe Pixele nie mają więcej pamięci operacyjnej.

Co do pozostałych cech urządzenia, to sądzę, że mógłby to być 5.5-calowy ekran FullHD, ale o „starych” proporcjach 16:9 – takie w końcu ma flagowy Google Pixel 2. Sądzę również, że tańszy Pixel nadal będzie miał ponadprzeciętny aparat – nie tak doskonały, jak w topowych modelach Google, ale nadal wyróżniający się na plus w swojej cenie.

Mam tylko nadzieję, że tani Pixel nie będzie członkiem programu Android One. Choć na pewno byłby najlepszym przedstawicielem tej grupy, a jednocześnie byłby bardzo tani, to bardziej wymagający użytkownicy nie mieliby tu czego szukać. Chyba, że na rynek trafi więcej urządzeń z rodziny Pixel. Wszystkiego dowiemy się w lipcu – jeśli taki smartfon faktycznie powstanie. Kupiłbyś tańszego Pixela?

Jaki smartfon z czystym Androidem?

Obecnie na to pytanie jest tylko kilka odpowiedzi, a każda równie dobra. Wyboru nie ma w zasadzie tylko w budżetowej stawce, choć i tutaj możemy znaleźć Nokię 5 za 600 złotych. Nie jest to całkowicie czysty Android, ale HDM Global dba o szybkie aktualizacje oprogramowania, a modyfikacje są symboliczne.

Mając w kieszeni ponad 1000 złotych możemy już przebierać w dwóch całkowicie czystych propozycjach. Motorola Moto X4 i Xiaomi Mi A1 to świetne smartfony, które warto kupić. Czysty Android, szybkie aktualizacje to ich główne, choć nie jedyne zalety. Każdy wypada dobrze w kwestii możliwości fotograficznych – jak na swoją cenę.

Jeśli jednak jesteś fanem całkowicie nieskażonego Androida i zawsze aktualnej wersji systemu to jedynym wyjście jest Google Pixel 2 lub Google Pixel 2 XL. To bardzo drogie smartfony, ale mają dużo do zaoferowania. Mniejszy z nich w Polsce kosztuje 3149 złotych i jak na obecne czasy ma całkiem kompaktowe wymiary. Większy dodaje do tego bezramkowy ekran OLED – wiąże się to z wydatkiem 3600 złotych. Sporo, ale to nadal jedne z najlepszych aparatów na rynku.

Źródło: AndroidCentral