Nokia 9 ma być flagowcem z najlepszym aparatem w smartfonie i 6-calowym ekranem AMOLED. Patrząc na specyfikację nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jest aż za dobra. Taka Nokia 9 byłaby najlepszym smartfonem świata?
Do sieci trafiła rzekoma specyfikacja Nokii 9. Jest tak dobra, że aż…nie mogę w nią uwierzyć. Jeśli jednak faktycznie Finowie mają takie urządzenie w planach, to konkurencja powinna się bać. Poznajcie podzespoły, które napędzą najmocniejszą Nokię w tym roku. Być może.
Nokia 9 musi być wydajnościowym potworem. Wymaga tego prestiż, pozycjonowanie w ofercie firmy (moim zdaniem również cena). Karta ze specyfikacją jest bardzo kompletna – zbyt kompletna. Sercem urządzenia ma być procesor Qualcomm Snapdragon 845, co nie jest żadnym zaskoczeniem. To naturalny wybór dla flagowca z 2018 roku. Bardzo pozytywnie wypada ilość pamięci RAM – 8 GB. Biorąc pod uwagę wykończenie 18 karatowym złotem sądzę jednak, że to ekskluzywny wariant. Na rynek trafi pewnie też wersja z 6 GB RAM.
Taki punkt widzenia zdaje się też potwierdzać ilość pamięci na dane użytkownika – 256 GB to sporo. Pamięć w standardzie USF2.1 jest szybka, na pewno nie będzie stanowić wąskiego gardła dla wydajności Nokii 9. Bateria ma mieć pojemność 3900 mAh, a jej szybkie naładowanie będzie możliwe dzięki technologii Quick Charge 4.0. Ma nie zabraknąć również ładowania indukcyjnego. Wygląda coraz lepiej, prawda?
Wyświetlacz będzie miał przekątną 6 cali i zostanie wykonany w technologii AMOLED. Biorąc pod uwagę ekran Nokii 8 nie jest zaskoczeniem, że producent zdecydował się na rozdzielczość QHD+. Proporcje to oczywiście 18:9, co znajduje odzwierciedlenie w wymiarach urządzenia – 150 na 75 na 7.3 milimetra. To kolejny powód, dla którego ta specyfikacja wygląda mi podejrzanie. Ramki musiałyby być jeszcze cieńsze niż w LG V30, ale kto wie…
Nokia 9 ma być też świetnym wyborem dla fanów długich rozmów przez telefon, bo na pokładzie znajdzie się aż 5 mikrofonów. Niewykluczone, że posłużą one również do nagrywania dźwięku 3D. W wyposażeniu nie zabraknie też NFC, choć to raczej spodziewane we flagowcu. Wszystkich w Polsce ucieszy również obsługa pasma LTE B20.
Jeśli specyfikacji aparatu w Nokii 9 się potwierdzi, to nawet pozycja Huawei P20 Pro będzie zagrożona. Nokia ma dysponować takim samym układem aparatów, co Huawei, ale o jeszcze wyższych rozdzielczościach. Byłby to naprawdę godny następca Nokii Lumia 1020 i najlepszy fotosmartfon na rynku.
Zaczynając od początku, główny aparat ma mieć rozdzielczość 41 megapikseli oraz zmienną przysłonę f/1.5 lub f/2.4. Dodatkowy teleobiektyw o rozdzielczości 20 megapikseli ma być nieco ciemniejszy (f/2.4) i oferować czterokrotny zoom optyczny. Ostani obiektyw to 9.7-megapikselowa jednostka monochromatyczna. Ostatni jest aparat na froncie – 21 megapikseli i światło f/1.8. Pomarzyć można…
Czytają wielokrotnie specyfikację Nokii 9 mam wrażenie, że ktoś posklejał i podrasował absolutnie najlepsze podzespoły, jakie obecnie są dostępne na mobilnym rynku i dał nam obraz smartfona doskonałego. Jeśli jednak taka Nokia 9 faktycznie trafi do sklepów, to konkurencja nie będzie miała czego szukać. To będzie nokaut.
Obraz Nokii 9 wyłaniający się z tej specyfikacji łączy w sobie wszystko, co najlepsze we flagowcach konkurencji. Zmienną przysłonę z Samsunga Galaxy S9 połączono z najlepszym aparatem na rynku z Huawei P20 Pro. Bateria jest duża, a ekran wykonano w technologii OLED. Ramki, sądząc po wymiarach, są minimalne. Nawet, jeśli taki smartfon kosztował by 4000 złotych, to i tak byłby wart zakupu. Trzymam kciuki za takiego flagowca Nokii. Czy to już czas na powrót króla?
Źródło: SlashLeaks
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…