Do sieci trafiła pełna specyfikacja Motoroli Moto G6 Play. Będzie miała duży ekran HD+, pojedynczy aparat i Snapdragona 427. Zapowiada się smartfon z dobrą baterią. Czy warto będzie kupić Moto G6 Play?
Motorola w 2017 roku trochę mnie rozczarowała. Miałem okazję testować dwa średniaki – Moto G5S i Moto G5S Plus. Żaden z nich nie porwał mnie tak, jak poprzednie modele z serii X. Dzisiaj jednak, gdy do sieci trafiła pełna specyfikacja Moto G6 Play, liczę na lepsze jutro. To może być godny następca świetnej Moto G3 – choć nie popadajmy w aż taki entuzjazm. Co wiemy o Moto G6 Play?
Nie rozczaruje Cię do tego momentu, do którego z tyłu głowy będziesz miał jego cenę. W innym przypadku można jedynie powiedzieć, że jest podstawowa. To określenie w 2018 roku oznacza również jednak, że bez problemu zapewni płynną pracę w codziennym użytkowaniu przez dwa najbliższe lata. Czyli tyle, ile trwa okres życia telefonu w ofercie abonamentowej.
Motorola Moto G6 Play będzie oparta na jednym z najbardziej podstawowych procesorów w ofercie Qualcomma. Snapdragon 427 to czterordzeniowa jednostka taktowana zegarem 1.4 GHz. To nieco mocniejszy wariant Snapdragona 425, który napędza na przykład Xiaomi Redmi 4A. Pamięci operacyjnej nigdy za wiele, prawda? Dlatego smartfon dostanie 2 lub 3 GB pamięci operacyjnej.
To nie pierwszy raz, kiedy do sieci trafia specyfikacja Motoroli Moto G6 Play. Już poprzednio pisał o niej Damian. Nowe informacje różnią się w kwestii procesora – wcześniej był to Snapdragon 430, który z pewnością zapewniłby lepszą ogólną wydajność. Niewykluczone, że do sprzedaży trafią dwie różne wersje – na szczęście do Polski trafi ta z mocniejszym układem.
https://www.gsmmaniak.pl/824850/motorola-moto-g6-e5-cena-premiera/
Moto G6 Play będzie dobrym wyborem dla zwolenników dużych ekranów w smartfonach. Wyświetlacz będzie miał 5.7 cala i rozdzielczość HD+. W nomenklaturze Motoroli taki ekran nazywa się MaxVision i oznacza po prostu proporcje 18:9. Nieco rozczarowująco wypada materiał, którym go przykryto – to Gorilla Glass 3. Na pocieszenie pozostaje fakt, że Motorola nie wie, co to notch. Podzespoły ponownie zostaną pokryte nanopowłoką. Po naszemu znaczy to, że przeżyje zachlapanie, ale o pełnej wodoodporności nie ma mowy.
W oparciu o poprzednie plotki mogliśmy sądzić, że do Moto G6 Play trafi jednak podwójny obiektyw aparatu głównego. Niestety, nowe informacje w tej sprawie nie pozostawiają złudzeń. Aparat będzie jeden, 13-megapikselowy. Motorola ma jednak reklamować G6 Play jako smartfon, który w swojej cenie wyróżnia się jakością zdjęć. Za tym enigmatycznym stwierdzeniem stoi również 5-megapikselowy aparat do Selfie, w którym nie zabraknie trybów upiększających.
Na koniec zostawiłem najciekawszą informację. Z dużego ekranu nie byłoby żadnego pożytku, jeśli bateria wystarcza na kilka godzin pracy. Biorąc pod uwagę mało wymagające podzespoły, ogniwo o pojemności 4000 mAh ma szansę posłużyć przez dwa, trzy dni. To bardzo pożądana cecha w tanim smartfonie, którym pewnie będzie Motorola Moto G6 Play. Nie sądzę, by była w stanie dorównać Lenovo P2, ale i tak będzie nieźle.
Przejdźmy do kolejnego ważnego punktu – ceny. Jeśli przyjrzymy się ofercie Motoroli, to dojdziemy do wniosku, że ten smartfon nie może kosztować na start więcej, niż 800 złotych. Takie informacje trafiły do nas wcześniej – smartfon miał kosztować 799 złotych. W takiej cenie faktycznie ma szanse na sukces, a niebagatelne znaczenie ma tutaj duża bateria. Z drugiej strony, podobnie wyposażony Lenovo K6 Note kosztuje obecnie niecałe 600 złotych. Jak sądzicie, czy warto będzie kupić Motorolę Moto G6 Play?
Źródło: AndroidHeadlines
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…