Podsumowanie i ocena

Czas na podsumowanie i udzielenie odpowiedzi na pytanie. Czy warto kupić Huawei P20 Lite za 1599 złotych? Moim zdaniem tak, choć nie obyło się bez wad.

Zacznę jednak od zalet. Huawei P20 Lite ma bardzo dobry wyświetlacz, niezłą baterię i robi bardzo przyzwoite zdjęcia. Trochę szkoda tylko kiepskiego wideo. Nikogo nie rozczaruje za to jakość obudowy, choć niska waga daje wrażenie obcowania z urządzeniem wykonanym z tworzyw sztucznych. To również dobry wybór dla osób, które korzystają z płatności Android Pay – na pokładzie jest NFC.

Czas na minusy. Największym w mojej opinii jest niestety cena samego urządzenia. Smartfon jako taki nie ma żadnej specjalnej wady – może poza brakiem wodoodporności. W tej cenie możemy obecnie kupić na przykład LG G6. Zeszłoroczny flagowiec dysponuje znacznie lepszym aparatem (dodatkowo z bardzo przydatnym trybem szerokokątnym) i jest wodoodporny. Nieco droższy jest Samsung Galaxy S7 za 1799 złotych, który również bije go na głowę. Nie mogę też nie wspomnieć o Xiaomi Mi6 – to znacznie lepszy wybór dla fanów smartfonowej wydajności.

Z zakupem Huawei P20 Lite wstrzymałbym się do momentu, aż jego cena spadnie o jakiś 400 złotych. To świetny smartfon, który warto kupić, ale niekoniecznie w tym momencie. Obecnie mogę go polecić jedynie największym fanom bezramkowego designu, którzy nie żywią awersji do wycięcia w ekranie.

Huawei P20 Lite / fot. gsmManiaK