>
Kategorie: Android Huawei Telefony Testy

TEST | Huawei P Smart. Gdybym miał kupić smartfon do 1000 złotych, wybrałbym ten model

Wąskie ramki otaczające duży ekran, dobra jakość wykonania i moduł NFC to zalety Huawei P Smart. Czy to najlepszy smartfon do tysiąca złotych? Tego dowiesz się z lektury naszej recenzji Huawei P Smart.

Do naszej maniaKalnej redakcji jakiś czas temu na testy trafił Huawei P Smart. To tani średniak, którego cena nie przekracza kwoty 1000 złotych. Podczas tej recenzji postaram się odpowiedzieć na pytanie, czy warto go kupić i czy w cenie 950 złotych da się znaleźć coś lepszego.

Zapraszam do przeczytania recenzji Huawei P Smart.

Za wypożyczenie Huawei P Smart dziękujemy sklepowi x-kom.

Huawei P Smart kupisz w x-kom.pl. Podobnie, jak wiele innych, fajnych telefonów.

Specyfikacja Huawei P Smart

Dane podstawowe
Wymiary 73 x 150 x 7.5 mm
Waga 143 g
Obudowa unibody
Standard sim nano-SIM + nano-SIM, Dual SIM
Data premiery 2017, listopad
Ekran
Typ IPS 5.7'', rozdzielczość 2160x1080, 424 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC HiSillicon Kirin 659
Procesor 2.4 GHz, 8 rdzeni ((4x Cortex-A53 + 4x Cortex-A53))
GPU Mali-T830 MP2
RAM 3 GB
Bateria 3000 mAh
Obsługa kart pamięci microSD do 256GB
Porty USB (microUSB, obsługuje OTG)
Pamięć użytkowa 32 GB
System operacyjny
Wersja Android 8.0.0 Oreo, EMUI 8.0
Łączność
Transmisja danych LTE
WIFI 802.11 b/g/n, Miracast
GPS TAK
Bluetooth 4.2 z A2DP
NFC Tak
Aparat fotograficzny
Główny 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowy aparat - 2MP
Dodatkowy 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s

Metalowa obudowa i cienkie ramki

Huawei P Smart to smartfon, którego obudowa została w większej części wykonana z metalu. Plastik znajdziemy jedynie na górnej i dolnej krawędzi na tyłach obudowy. Tam też zostały ukryte anteny, których paski nieodmiennie szpecą każdy smartfon, który jest w całości metalowy. Lekkie zastrzeżenia ma co do doboru ich kolorystyki – nie do końca udało się je zamaskować. Z drugiej strony, jakość tworzywa sztucznego jest wysoka, a spasowaniu z metalową częścią nie mogę niczego zarzucić. Na pleckach znajdziemy jeszcze podwójny obiektyw aparatu, który nieco wystaje ponad bryłę urządzenia, oraz czytnik linii papilarnych.

  Przekątna Szerokość Wysokość Grubość Waga
HTC U11 life 5.20 73 149 8.1 142
Huawei Mate 10 Lite 5.90 75 156 7.5 164
Honor 7X 5.90 75 157 7.6 165
Motorola Moto G5S Plus 5.50 76 153 8.0 168
LG Q6 5.50 69 142 7.6 150
Wiko View Prime 5.70 73 152 8.3 162
Samsung Galaxy A8 (2018) 5.60 71 149 8.4 172
Honor 9 lite 5.70 72 151 7.6 149
Huawei P Smart 5.70 73 150 7.5 143

Lewy bok jest wolny od przycisków – znajdziemy tam jedynie tackę na karty SIM i microSD. Tacka jest wykonana z plastiku i sprawia wrażenie dość delikatnej – polecam obchodzić się z nią ostrożnie. Prawy bok to standardowy dla Huawei układ klawiszy – pojedynczy do regulacji głośności i przycisk blokowania urządzenia. Na górnej krawędzi znajdziemy drugi mikrofon do redukcji szumów, a na dolnej gniazdo słuchawkowe i microUSB (niestety…) do ładowania. Głośnik jest pojedynczy, gra głośno, choć ze względu na jakość dźwięku polecałbym unikać słuchania miejskich rytmów na tylnym siedzeniu autobusu.

Przejdźmy do najciekawszej części, czyli do frontu. Większą jego część wypełnia 5.7-calowy ekran. W przeciwieństwie do Huawei Mate 10 Lite nie znajdziemy tutaj podwójnego aparatu do selfie. Nad wyświetlaczem widać więc tylko czujnik światła i głośnik do rozmów. Design oceniam bardzo pozytywnie.


Jeśli miałbym podsumować jakość wykonania i walory projektowe Huawei P Smart, to powiedziałbym, że to najlepiej leżący w dłoni smartfon, z jakim miałem okazję obcować od bardzo dawna. Nie wiem, czy to kwestia tego, że ma idealnie dobrane do mojej dłoni wymiary, czy to zasługa zaoblonych krawędzi bocznych. Ostatnio takie wrażenia dała mi Nokia 5, a wcześniej iPhone’y. Żeby to docenić, trzeba go jednak wziąć w rękę – zapewniam, że też będziesz zachwycony.

Duży ekran FullHD+ 18:9

Huawei obiecał, że nie będzie już robił smartfonów z ekranem o proporcjach 16:9 i słowa dotrzymuje. Ramki otaczające wyświetlacz są cieniutkie – tak mogłoby wyglądać dwukrotnie droższe urządzenie i nikt by się nie obraził. Ekran zajmuje 76% frontu, co jest wartością lepszą niż w Galaxy A8 i Honorze 9 Lite, choć tylko minimalnie i na oko można tego nie zauważyć.

Matrycę wykonano w technologii IPS i w cenie poniżej 1000 złotych nie mogę o niej napisać zbyt wiele złego. Kąty widzenia są w porządku, a odwzorowanie kolorów na poziomie 88 procent skali sRGB również nie pozostawia niczego do życzenia w tej klasie cenowej.

Jak widać na powyższym wykresie, jest to też bardzo jasny ekran. Potwierdzają to moje testy w ostatnie, słoneczne dni – czytelność zawsze była świetna. Żadnych zastrzeżeń nie mam też do jasności minimalnej, bo czytanie po zmroku nie męczy oczu. Dodatkowo pomaga w tym obecność trybu ochrony wzroku, który możemy zaplanować wedle uznania w określonych godzinach.

Huawei P Smart/ fot. gsmManiaK.pl

Nie wszystkie aplikacje są gotowe do pracy w nowych proporcjach, ale oprogramowanie oferuje opcje skalowania. Działa ona bezproblemowo, w zasadzie we wszystkich aplikacjach. Programowo możemy również obniżyć rozdzielczość ekranu do HD+ (natywna to 2160 na 1080 pikseli). Ja to zrobiłem i nie czułem, żeby czcionki były poszarpane czy nieostre.

Akumulator na 1,5 dnia pracy

Bateria ma 3000 mAh i nie spodziewałem się po niej specjalnie imponujących wyników. Potwierdzają to zresztą testy syntetyczne – przy normalnym użytkowaniu Huawei P Smart jest w stanie wytrzymać od rana do wieczora, jeśli ustawicie natywną rozdzielczość FullHD+. Jak wspominałem, ja obniżyłem ją do HD+ i w efekcie smartfona ładowałem średnio co 1,5 dnia. Telefon nie ma problemów z nadmierną utratą poziomu naładowania w czasie spoczynku.

Przy użyciu ładowarki dołączonej do zestawu proces ten trwa niecałe dwie godziny – o bardzo szybkim uzupełnieniu akumulatora można więc niestety zapomnieć. Tempo nie jest spektakularne, ale wśród średniaków da się znaleźć telefony, które ogniwa o podobnej pojemności ładują wyraźnie dłużej.

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • POCO
  • Redmi
  • Telefony
  • Xiaomi

Kupisz to Xiaomi oczami i mam podobnie. Oto nowość, która trafi do Polski, w pełnej krasie

Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…

21 listopada 2024
  • Apple
  • Newsy
  • Telefony

Znam datę premiery najtańszego iPhone’a 2025 roku. Nie znam za to nikogo, kto czeka na niego w Polsce

Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Oppo
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Takiego telefonu jeszcze w Polsce nie było! Zawstydza Samsunga i Xiaomi

Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

W następnym miesiącu realme rozbije bank podkręconym Snapdragon 8 Gen 3 i baterią 7000 mAh

Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…

21 listopada 2024
  • Huawei
  • Newsy
  • Telefony

Ten telefon do zdjęć jest tak dobry, że nowy prezydent USA odbanuje dla niego Huawei

Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Cienka brzytwa z taką specyfikacją zasługuje, by nazywać ją flagowcem dla oszczędnych

Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…

21 listopada 2024