Nubia Red Devil ma zadebiutować oficjalnie 19 kwietnia tego roku i będzie kolejnym smartfonem dedykowanym stricte graczom. A świadczy o tym nietuzinkowy wygląd i nazwa oczywiście.
Producenci zaczęli dostrzegać nisze na rynku urządzeń mobilnych, a najlepszym tego przykładem była premiera Razer Phone, a także ostatni debiut Xiaomi Black Shark. Ewidentnie widać, że coś jest na rzeczy, bo już 19 kwietnia do listy urządzeń dla graczy będzie można dopisać smartfon Nubia Red Devil.
Smartfon dla graczy nie jest niczym nowym
Z definicji, za smartfon uważa się telefon z systemem operacyjnym (byle jakim), a zatem już w 2003 roku, legendarna firma Nokia dostrzegła niszę na rynku urządzeń, a efektem tego był debiut modelu N-Gage. Sprzęt pracował na Symbianie w wersji 6.1 i doczekał się wielu mobilnych hitów. Nie da się ukryć, że ten smartfon miał bardzo specyficzną konstrukcję, przez co ciężko było mu się przebić i odnieść spektakularny sukces. I choć nie miałem tego modelu, to jednak miałem przyjemność na nim grać — bardzo dobrze wspominam te chwile.
Po Nokii N-Gage, na smartfon dla graczy z prawdziwego zdarzenia, przyszło nam czekać, aż osiem lat, a zatem do 2011 roku. To właśnie wtedy zadebiutował Sony Ericsson Xperia PLAY. Był to prawdziwy “z krwi i kości” smartfon dla graczy, ale nie ma się czemu dziwić — to ogromna zasługa japońskiego oddziału Sony odpowiedzialnego za produkcję konsol PlayStation. A to dlatego, że wybrane tytuły zostały odpowiednio skompilowane pod smartfon Xperia PLAY. Sony dorzuciło do tego modelu również wbudowany kontroler, który ukryty był pod wyświetlaczem — konstrukcja typu slider.
Ten rok to powrót sprzęt dla miłośników mobilnej rozrywki
Możecie zarzucić mi, że śródtytułem pominąłem debiut Razer Phone w 2017 roku. Ja tego smartfonu nie uważam, za sprzęt dla graczy, bo ekran 120Hz, stereofoniczne głośniki i logo Razer, to trochę za mało. Dopiero Xiaomi pokazało, jak powinien wyglądać smartfon dla gracza w 2018 roku. Na temat Xiaomi Black Shark przeczytacie w osobnym artykule, do czego Was serdecznie zachęcam, bo naprawdę warto.
Po kilkunastu dniach od debiutu Xiaomi Black Shark, nadchodzi kolejny smartfon gamingowy — Nubia Red Devil, którego poznamy już 19 kwietnia tego roku.
Główne podzespoły, a zatem pamięć RAM i układ SoC będą bardzo standardowe — Snapdragona 845 z układem graficznym Adreno 630, wspierany będzie przez 8GB pamięci RAM. To na ten moment najmocniejszy z możliwych zestaw stosowany w smartfonach, a zatem nie spodziewałem się innego, w przypadku Nubia Red Devil.
Design z pazurem
Szybki rzut oka na obudowę uwidacznia, że ten smartfon do gier wygląda jak zwykły telefon, który ma dość interesującą tylną stronę. Wszystkie klawisze fizyczne wydają się być umieszczone po prawej stronie, w tym łącznik, a także te dedykowane regulacji głośności. Novum w smartfonie marki Nubia jest suwak umieszczony w górnej krawędzi prawego boku. Nie jest jasne, do czego posłuży switcher a niewykluczone, że będzie aktywował tryb dla graczy.
Tylna ścian wydaje się być wykonana z aluminium. Umieszczono na niej pojedynczy obiektyw aparatu, diodę doświetlającą LED, a także sporych rozmiarów czytnik linii papilarnych. Warto jeszcze zwrócić uwagę na dwa aspekty konstrukcji — cztery wcięcia na rogach obudowy z czerwonymi maskownicami Wydaje się, że Nubia zostanie wyposażona w cztery głośniki, jak ma to miejsce choćby w tablecie Acer Predator. Uwagę przykuwa także pionowy pasek, który jest podświetlany. Nawiązuje on delikatnie do paska powiadomień zastosowanego w Chromebook Pixel 2. Niewykluczone, że będzie pełnił taką samą funkcję.
Pod względem konstrukcyjnym nadchodzącej Nubii Red Devil nie brakuje niczego. To bardzo dobrze zapowiadający się sprzęt dla miłośników rozrywki mobilnej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.