Kupiłem Xiaomi Redmi 5 Plus i jestem zachwycony. Po przesiadce z Huawei P10 bałem się ograniczeń średniaka, ale póki co uważam, że Xiaomi Redmi 5 Plus to smartfon wart zakupu w 2018 roku. I najlepszy wybór do 1000 złotych.
Kilka dni temu zakończyła się moja przygoda z flagowcem. Huawei P10 służył mi dzielnie przez pół roku, po którym zmieniłem go na rzecz średniaka, który na start kosztował mniej więcej jedną trzecią ceny P10. O tym, co straciłem napisze w najbliższym czasie. O tym, co zyskałem – również. Dzisiaj kilka słów o tym, czy warto kupić Xiaomi Redmi 5 Plus.
Zakup średniaka Xiaomi był dość spontaniczną decyzją, którą wywołało koncertowo szybkie rozładowanie Huawei P10 po godzinie 11 (był naładowany do pełna o 6.30). Czy żałuję? Ani trochę.
Pierwsze dni z Xiaomi Redmi 5 Plus
Jak na pewno wiecie, naszym etatowym redakcyjnym specem od Xiaomi jest Damian. On korzysta jednak z urządzenia z flagowej półki, a o jego wrażeniach po 9 miesiącach z Xiaomi Mi6 mogliście przeczytać już jakiś czas temu. Ja jednak chciałem sprawdzić po mojej przygodzie z Huawei P10, czy średniak z 2018 roku jest w stanie zastąpić mi flagowca – w poprzednich latach taki wybór się nie sprawdzał.
Odkąd pracuję dla gsmManiaKa, przez moje wpisy wielokrotnie przewijała się opinia, że Snapdragon 625 to obecnie najlepszy procesor na rynku. Oczywiście, nie jest najwydajniejszy, ani najnowszy, ale podtrzymuję swoje zdanie. Po przesiadce z topowego urządzenia nie widzę żadnej różnicy w płynności pracy, która dyskwalifikowałaby go w kontekście dłuższego użytkowania.
Dla siebie wybrałem wariant z 4 GB pamięci RAM, który obecnie możecie kupić w dobrej cenie. Uważam, że akurat na tym parametrze nie warto oszczędzać, choć dla wielu użytkowników na pewno wystarczą 3 GB – a 200 złotych zostanie w kieszeni. Wcale bym za to nie żałował, jeśli pamięci wewnętrznej było…mniej. 64 GB to dla mnie zdecydowanie za dużo – przez pół roku nie zapełniłem jej nawet w jednej trzeciej.
W swojej pracy zdarza mi się często tworzyć i edytować wpisy z poziomu smartfona. Dopóki nie miałem okazji testować 5 smartfonów Huawei i Honor sądziłem, że 5.1 cala w zupełności wystarczy – jakże się myliłem. 6 cali w Redmi 5 Plus znacząco podniosło mój komfort pracy, a nadal jestem w stanie spokojnie obsłużyć go za pomocą tylko jednej dłoni. Jak pisałem wcześniej – nie wyobrażam sobie powrotu do 16:9.
Na koniec zostawiłem baterię. 4000 mAh przy 6-calach daje mi komfort pracy i pewność, że smartfon nie rozładuje się w środku dnia. Przy flagowym Huawei P10 coś takiego było mało prawdopodobne i zdarzało się w zasadzie tylko wtedy, kiedy używałem go głównie do rozmów. 7 godzin SoT jest do osiągnięcia – mnie więcej nie potrzeba. Kiedy mam luźniejszy dzień, to bez problemu jestem w stanie ładować go co dwa dni.
MIUI to bardzo dobra nakładka
Nie ukrywam, że do tej pory miałem dwóch faworytów, jeśli chodzi o nakładki na Androida. Jedną z nich była…żadna, a więc czysty Android, najlepiej z Google Pixel 2 XL. Drugą było EMUI, przez co miałem pewne obawy przed przesiadką na MIUI – do tego stopnia, że mocno rozważałem Xiaomi Mi A1, mimo znacznie słabszego akumulatora. Czas pracy na baterii jednak przeważył i postanowiłem się przełamać.
Najprościej ujmę to tak – jeśli nie lubisz personalizować każdego aspektu systemu operacyjnego, to MIUI nie jest dla Ciebie. Ilość parametrów i ustawień, którymi można sterować jest przytłaczająca, a agresywne ubijanie aplikacji w pamięci było irytujące. W żadnym z poprzednich smartfonów nie miałem potrzeby korzystać z kłódki w wielozadaniowości – tutaj jest to jazda obowiązkowa.
MIUI przypadło mi do gustu pod względem stylistyki. Podobają mi się zaokrąglone krawędzie powiadomień, przemyślana belka z przełącznikami i łatwość włączania trybu cichego – choć i tak wolałbym fizyczny suwak. Nie narzekam również na płynność pracy – ta póki co jest wzorowa.
Warto kupić Xiaomi Redmi 5 Plus?
Moim zdaniem to najlepszy smartfon do 1000 złotych, ale trzeba zdawać sobie sprawę z jego ograniczeń. Dla przykładu – niemal w ogóle nie robię zdjęć w słabym świetle. Jeśli myślisz o Redmi 5 Plus (albo o jakimkolwiek Xiaomi w tej cenie), to lepiej daj sobie spokój – są znacznie lepsze fotosmartfony, które można kupić w tej półce.
Jeśli natomiast szukasz smartfona z świetną baterią i dużym ekranem – to najlepsze, co udało mi się znaleźć. Przez moje ręce przewinęło się ostatnio sporo urządzeń, które teoretycznie spełniały te wymagania, ale Redmi 5 Plus jest najlepszym z nich. Gdzie i za ile można go kupić?
Xiaomi Redmi 5 i Redmi 5 Plus dostępne w nowych, atrakcyjnych cenach. Idzie nowe?
W Polsce obecnie kosztuje 849 złotych za 4 GB RAM. W Chinach oczywiście jest znacznie taniej – znalazłem go za 700 złotych. Do Ciebie należy decyzja, czy warto czekać dodatkowe kilka tygodni.
Nasza recenzja Xiaomi Redmi 5 Plus
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Xiaomi Redmi 5 Plus, to zapraszam do lektury jego recenzji autorstwa Damiana. Testował on wprawdzie nieco słabszy wariant z 3 GB RAM, ale różnica w codziennym użytkowaniu nie jest znacząca.
TEST | Xiaomi Redmi 5 Plus. Czy warto kupić niedrogiego Xiaomi z wąskimi ramkami?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.