Mobile Vikings zrezygnował z oferowania internet mobilnego na kartę. Ponadto zabiera jedną z lepszych usług dodatkowych obecnym klientom. Co zatem wybrać?
Wystarczyło osiem miesięcy, aby Mobile Vikings zdecydowało się wycofać internet mobilny w zupełnie nowej odsłonie. Mało tego, wirtualny operator porzuca całkowicie ofertę mobilnego internetu i pozostaje wyłącznie przy ofercie na kartę.
W połowie sierpnia ubiegłego roku operator chwalił się zupełnie nowym internetem mobilnym w ramach oferty VikingNET. W ramach tamtejszej oferty klienci mogli wybrać jeden z trzech pakietów w przedziale cenowym od 15 zł do 45 zł. Za uiszczenie stosownej opłaty, można było otrzymać na 31 dni paczkę o wielkości 80GB na transmisję z pełną szybkością w standardzie LTE.
Dodatkowo, dopłacając do wybranego pakietu 10 zł, można było uzyskać pakiet NO LIMIT w godzinach nocnych – bez ograniczeń prędkości, zwany VikingNajt. To było świetne rozwiązanie dla nocnych marków.
Operator definitywnie wycofał z oferty usługę mobilnego internetu, a zatem zainteresowanym pozostaje tylko oferta na kartę z pakietem usług. Ważne jest jednak to, że wszyscy, którzy zdążyli dokonać zakupu VikingNET przed jego wyłączeniem, nadal mogą z niego korzystać, choć na nowych zasadach.
A to dlatego, że od 10 maja tego roku zostanie wyłączona możliwość aktywowania dodatkowego pakietu VikingNajt. Widać zatem, że był to ogromny problem dla operatora, gdyż już za 25 złotych można było pozwolić sobie na nocne szaleństwa bez limitów.
Od teraz zainteresowani ofertą Mobile Vikings mogą zdecydować się na jeden z czterech pakietów, które zostały podzielone na dwie grupy oferty nolimit i oferty standard.
Najczęściej wybieraną ofertą jest NO LIMIT 29. W ramach tejże oferty klient otrzymuje 15GB na transfer danych. Paczkę danych można zwiększyć o dodatkowe 3GB, o ile zdecydujecie się włączyć autodoładowania. Oprócz internetu, klient otrzymuje również nielimitowane połączenia do wszystkich sieci komórkowych i na numery stacjonarne, SMS i MMS bez limitu, a także ważność konta przez 365 dni.
Ta ofert jest bardzo standardowa i zarazem droższa od cyklicznej usługi Rozmowy i SMS-y bez limitu do wszystkich oraz GB dostępnej w Orange Polska. Warto jeszcze wspomnieć, że pomarańczowi w ostatnim czasie zmodernizowali ofertę i także zmniejszyli paczki danych.
Ja proponuje nju mobile, który jest w rękach Orange Polska. A to dlatego, że decydując się na maksymalną opłatę miesięczną w wysokości 29 złotych, otrzymujecie na start 40 GB na transmisję danych.
Warunki oferowane przez nju mobile są bardzo czytelne i w sumie rozsądne. Nie to jednak sprawia, że postawiłem na tego operatora. To, co mnie przyciągnęło, to dodatkowe GB za regularne doładowania. W ramach oferty im dłużej tym lepiej otrzymujesz więcej GB.
https://www.gsmmaniak.pl/834618/tani-internet-mobilny/
Po pół roku w planie nju Internetowy, pakiet na transmisję danych z pełną prędkością wzrasta do 80 GB. Po jego wyczerpaniu włącza się standardowo lejek, który spowalnia transmisję danych do 1Mb/sek. To jednak nie koniec bonusów, gdyż po roku macie już do wykorzystania 100 GB miesięcznie, a po dwóch latach 120 GB.
Jeżeli natomiast macie ochotę podpisać umowę z operatorem, to warto zerknąć na propozycję T-Mobile, który w cenie 49 złotych miesięcznie proponuje internet domowy (aktualnie z tańszym routerem) z nielimitowanym transferem danych z maksymalną prędkością do 20 Mb/s.
Operator oferuje dostęp do Internetu w zasięgu sieci i możliwość korzystania z usługi bez limitu objętości danych oraz bez zmiany deklarowanej szacunkowej prędkości maksymalnej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…