Wyniki sprzedaży smartfonów mówią jasno: Xiaomi jest w niesamowitej formie! Firma dostarczyła na rynek o 101% smartfonów więcej niż rok temu, co jest drugim najlepszym wynikiem w branży. Tylko jedna firma może pochwalić się lepszym wzrostem (nie zgadniesz, o kim mowa). Tymczasem takie marki jak LG, Lenovo czy ZTE zaliczyły spory spadek sprzedaży.
Spis treści
Firma analityczna Counterpoint opublikowała statystyki dotyczące sprzedaży smartfonów na świecie w pierwszym kwartale 2018 roku. Okazuje się, że w tym okresie kupiliśmy łącznie 360 mln smartfonów, czyli o 3% mniej niż rok temu.
Malejący popyt na smartfony wynika ze spowolnienia na rozwiniętych rynkach. Klienci kupują coraz lepsze urządzenia i coraz rzadziej chcą je wymieniać na nowsze. Mnie to absolutnie nie dziwi – do 1000 złotych dostaniemy już naprawdę dobry telefon, a za 1500 złotych spokojnie kupimy sprzęt, który zaspokoi potrzeby przeciętnego użytkownika na długi czas.
Jak w pierwszym kwartale poradziły sobie poszczególne marki?
Pozwolę sobie zacząć od Xiaomi, które zanotowało świetny kwartał. W okresie styczeń-marzec 2018, chiński producent dostarczył na światowe rynki 27 mln smartfonów, co w porównaniu z 13,4 mln rok wcześniej oznacza kapitalny wzrost na poziomie aż 101%! Aktualny udział Xiaomi to 7,5%.
Xiaomi odważnie wkracza na kolejne rynki, w tym europejskie, a także prowadzi niesamowitą ofensywę w Indiach, gdzie wyprzedziło nawet Samsunga. Koreańczycy nie mogą się z tym pogodzić, ale czy mają szansę pokonać rywala, gdy prezentują tak kiepskie smartfony jak Galaxy J2 (2018) w cenie Redmi 5?
To właśnie oferowanie niezłych smartfonów w niskich cenach jest przyczyną niesamowitego sukcesu Xiaomi, a publiczne deklaracje co do maksymalnej marży tylko pomagają w zjednaniu sobie klientów. W końcu nikt z nas nie lubi przepłacać, prawda? 😉
To jednak nie Xiaomi zanotowało najwyższy wzrost sprzedaży smartfonów w pierwszym kwartale 2018 roku.
…marka iTel. Kojarzycie? Spokojnie, ja też nie. Producent ten należy do spółki Transsion Holdings i koncentruje się na takich rynkach jak Bliski Wschód, Afryka i Azja. Przejrzałem ofertę iTel i z tego co widzę najmocniejszy model tej firmy jest na poziomie wspomnianego już przeze mnie Galaxy J2 (2018) i kosztuje w Kenii równowartość ok. 450 złotych.
Szału nie ma, ale iTel znalazł swoją niszę i sprzedał w poprzednim kwartale 4,6 mln smartfonów, czyli o 213% więcej niż przed rokiem. Dzięki temu iTel wskoczył do TOP10 największych producentów na świecie, wyprzedzając między innymi Sony.
Jak w tym czasie poradzili sobie giganci? Liderem sprzedaży ciągle jest Samsung, którego dostawy jednak spadły, choć tylko o symboliczne 3%. Mimo to Koreańczycy minimalnie zwiększyli swoje udziały na rynku i teraz odpowiadają za 21,7% sprzedaży. Na drugim miejscu mamy Apple, które dostarczyło o 3% smartfonów więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej, zgarniając dla siebie 14,5% udziałów.
Ostatnie na podium Huawei wzmocniło się znacznie bardziej niż Apple. W poprzednim kwartale logo chińskiej firmy na obudowie miało 10,9% wszystkich sprzedanych smartfonów (27 mln egzemplarzy). To oznacza poprawę o 1,6 p.p. O ile w Chinach Huawei osłabło, tak wyniki wyraźnie poprawiło wysokie zainteresowanie telefonami tej marki w Europie (+46%), w Indiach i na Bliskim Wschodzie.
W pierwszej dziesiątce mamy trzy firmy, które wyraźnie osłabły:
W omawianym okresie spadek sprzedaży zanotowały też Oppo i Vivo, które będą szukały recepty na kryzys w ofensywnie na rynki międzynarodowe. To wynik spadającej sprzedaży smartfonów w Chinach.
https://www.gsmmaniak.pl/836402/sprzedaz-smartfonow-luty-2018/
Źródło: Counterpoint
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jaki telefon w cenie do 1000 złotych kupić? Przygotowałem zestawienie smartfonów, które są najlepszym wyborem…
Motorola Razr 60 Ultra na chwilę przed premierą ujawniła specyfikację, cenę oraz datę debiutu. Nie…
Orange na dobry początek kwietnia przygotował promocję, w ramach której klientom oferty na kartę rozdaje…
Jakie telefon kupić, mając do wydania 2500 złotych? Do realme GT 7 Pro dołożył tylko…
vivo Y300 Pro+ zadebiutował oficjalnie. Kosztuje mniej niż 1000 złotych, ma baterię 7300 mAh, flagowy…
Apple szykuje sporą aktualizację iOS, w której to aplikacja Zdrowie stanie się naszym podręcznym lekarzem.…