Samsung Galaxy S9 i S9+ w nowych szatach. Na początek tylko w Chinach

Samsung ogłosił, że już wkrótce do jego oferty trafi czerwony Galaxy S9 i S9+. Wariant ten będzie dostępny w Chinach, a w przyszłości prawdopodobnie też na innych rynkach.

Pierwotnie oba smartfony były dostępne w kolorach Coral Blue, Lilac Purple, Midnight Black i Titanium Gray. Zaprezentowanie nowego wariantu kolorystycznego już w maju jest dość zaskakujące. Zwykle nowe kolory flagowców Samsunga pojawiały się po około pół roku.

Pełna nazwa nowego koloru nie jest znana. Przy S8 i S8+ było to Burgund Red. Poza nowym odcieniem reszta specyfikacji pozostała oczywiście niezmieniona.

Jaka cena?

Chińczycy mogą już zamawiać czerwone Samsungi. Zostały one wycenione następująco: S9 w wersji 64GB – 5799 Juanów (911 dolarów) za wersję 128 GB zapłacić trzeba będzie 6099 Juanów (958 dolarów). Czerwona SGS 9+ dostępna jest tylko w wariancie 128 GB i kosztuje 6999 Juanów (1099 dolarów).

Czerwony jest, moim zdaniem, doskonałym uzupełnieniem wariantów kolorów. Do tej pory najbardziej podobał mi się niebieski, ale czerwony jest zdecydowanie ładniejszy. Swoją drogą dodawanie czerwonego koloru stało się w świecie flagowych smartfonach jakąś tradycją. Podobnie było, chociażby z One Plus 5T czy Xperią XZ Premium.

A Wam jak się podoba? Chcielibyście, żeby czerwony SGS trafił do Polski?

TEST | Samsung Galaxy S9+. Spodziewałem się czegoś więcej