>
Kategorie: Newsy T-Mobile

T-Mobile wciąż rośnie, ale roaming jak w domu daje mu się we znaki

Jeden z największych polskich operatorów komórkowych – T-Mobile – opublikował właśnie najnowszy raport finansowy za pierwszy kwartał 2018 roku. Są powody do zadowolenia, ale nie wszystko zdaje się iść po myśli szefów tej firmy.

O tym, że T-Mobile to jeden z największych polskich operatorów, chyba nie trzeba nikomu przekonywać. Choć stara trójka (łącznie z Plusem i Orange) zanotowała początkowo spory zjazd w bazach klientów po aktywnym wejściu na rynek sieci Play, to wydaje się, że sytuacja powoli zaczyna się stabilizować, co pokazują także najnowszy raport tej firmy.

Więcej klientów, ale tylko w abonamencie

Pierwszy kwartał 2018 roku był jednocześnie siódmym z rzędu, w którym T-Mobile notuje zwyżkę jeśli chodzi o ilość klientów związanych z tym telekomem. Oczywiście różnice nie są ogromne, ale sam fakt, że po spadkach sprzed 3-4 lat firma wraca do gry, jest jak najbardziej godzien odnotowania. W sumie sieć obsługuje aktualnie 10,509 miliona aktywnych klientów, co stanowi wzrost o 280 tysięcy osób w stosunku do wyniku osiągniętego po pierwszych trzech miesiącach ubiegłego roku.

Warto jednak zaznaczyć, że ten telekom skalę wzrostów może zawdzięczać tylko i wyłącznie klientom kontraktowym, czyli decydującym się na związanie się z firmą abonamentem. Tutaj T-Mobile odnotował wzrost o 294 tysiące abonentów, natomiast odrobinę zmniejszyła się liczba osób korzystających z oferty na kartę – spadek jest minimalny, z bo z 3,533 mln osób do 3,519 mln, czyli zaledwie o 14 tysięcy osób. Taki wynik to zasługa także bardzo niskiego poziomu odejść, który jest najniższy od równo dwóch lat.

Wzrosty w bazie abonenckiej z pewnością cieszą zarząd T-Mobile, ale już nieco mniej – wyniki finansowe firmy. Przychody T‑Mobile Polska pozostały na podobnym poziomie jak w 1 kwartale 2017 roku i wyniosły 1,569 mln złotych, z kolei EBITDA (czyli zysk operacyjny przed odliczeniem podatków i odsetek od zaciągniętych kredytów) za 1 kwartał 2018 roku wyniosła 401 mln złotych, co oznacza spadek o 7,0%. Skąd więc w wynikach spółki spadek, skoro baza abonentów uległa wzrostowi?

Roaming odpowiedzialnym za straty finansowe

To oczywiście efekt wprowadzenia nowych regulacji odnoszących się do roamingu, które znacznie ograniczyły zyski z tego tytułu, a przecież nie jest tajemnicą poliszynela, że to właśnie ten fragment działalności telekomów dawał czyste zyski. Obniżenie przychodów z tego tytułu pomniejszyło rezultaty finansowe o 37 milionów złotych – gdyby wyłączono to zjawisko z wyników finansowych firmy, to EBITDA pozostałaby na takim samym poziomie, co wcześniej. No ale takich ruchów wykonać się nie da, więc faktem jest, że T-Mobile w porównaniu do poprzednich kwartałów zakończyła początek tego roku na minusie.

Wiele inwestycji za pasem

Oczywiście na ujemne saldo wpływają także inwestycje, a trzeba przyznać, że T-Mobile ma naprawdę szeroko zakrojony plan najbliższe miesiące jeśli chodzi o wydatki. W pierwszym kwartale T‑Mobile rozpoczął testy zmierzające do zmian w sposobie wykorzystania posiadanych częstotliwości. W efekcie uruchomionych zostało kilkanaście stacji oferujących agregację 4 pasm z maksymalną prędkością przesyłania danych wynoszącą do 590 Mbps. Łącznie T‑Mobile ma już ponad 4250 stacji z agregacją pasma.

Ponadto w Q1 uruchomionych zostało 70 nowych węzłów zasilonych światłowodem o szybkości 1Gbps lub 10Gbp/s. W tym roku planowanych jest kolejnych 150-200 takich realizacji. Wygląda więc na to, że główne ruchy odbywają się zwłaszcza z dbałością o rozwój infrastruktury sieciowej w celu przyspieszenia prędkości internetu mobilnego oraz stacjonarnego.

Sytuację w T-Mobile najprościej ocenić więc jako stabilną. Jasne, widać spory wpływ braku opłat roamingowych na zyski telekoma, ale patrząc na zdecydowane działania kolejnych firm mające na celu wymuszenie na Urzędzie Komunikacji Elektronicznej pozwolenia na zastosowanie dodatkowych opłat można się spodziewać, że już wkrótce nie będą zaprzątać one głowy księgowym telekomunikacyjnych molochów. W końcu i tak za wszystko zapłacimy my – klienci.

źródło: T-Mobile

Amadeusz Cyganek

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • POCO
  • Telefony

Znamy datę premiery zabójcy flagowców od Xiaomi z baterią 7500 mAh i ekranem 6.83 cala

POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…

24 kwietnia 2025
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Gmail znów robi to dobrze! Tej funkcji w Gmailu od dawna brakowało

Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…

24 kwietnia 2025
  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

6500 mAh za 550 złotych. Ta premiera taniego telefonu przesuwa granice opłacalności

iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…

24 kwietnia 2025
  • Casio
  • Newsy
  • Wearables

Nowy Casio za 160 złotych wygląda jak G-Shock i ma baterię na bite 10 lat pracy. Naprawdę wolisz taniego smartwatcha?

Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…

24 kwietnia 2025
  • Akcesoria
  • Baseus
  • Newsy

Premiera Baseus PicoGo to 3 nowe powerbanki oraz ładowarka dla podróżujących

Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…

23 kwietnia 2025
  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Znam cenę 7-calowej Motoroli ze 165 Hz ekranem i zaskakująco dobrą baterią

Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…

23 kwietnia 2025