Co jest największym problemem smartfonów Xiaomi? Oczywiście jakość zdjęć. Co prawda nie ma wybitnej tragedii, ale trudno znaleźć telefon Xiaomi z wybitnym aparatem fotograficznym, który byłby w stanie rywalizować z rynkową czołówką. Xiaomi jest tego świadome i co najważniejsze chce to zmienić!
Xiaomi jest dość powszechnie chwalone za tworzenie smartfonów o świetnym stosunku jakości do ceny. To zasługa częstego montowania ponadprzeciętnie mocnych podzespołów w smartfonach z każdej klasy cenowej. Ostatnio Xiaomi trochę się powtarza i nie szaleje tak, jak choćby z Xiaomi Redmi Note 3 Pro, do którego wsadziło bardzo wydajnego Snapdragona 650, ale i tak jest nieźle – cyrków w postaci Snapdragona 450 w telefonie za 1599 złotych Xiaomi nie robi.
Producent ten dba też o wyposażenie aparatów w swoich telefonach, sięgając po coraz lepsze sensory. Niestety, Xiaomi ma podobny problem, co Sony – nie potrafi stworzyć oprogramowania, które w pełni wykorzystałoby potencjał świetnej na papierze optyki. Przez to smartfony Xiaomi nigdy nie były najlepszymi smartfonami do zdjęć. Flagowce chińskiej firmy może i były lepszymi fotosmartfonami od średniaków takich marek jak Samsung, LG czy HTC, jednak w bezpośrednim starciu z flagowcami tych producentów nie miały one większych szans, choć głównie w trudnych warunkach oświetleniowych.
Spora część fanów Xiaomi o tym wie, choć niektórzy starają się temu zaprzeczać. Okazuje się, że wie o tym nawet samo Xiaomi, które w końcu chce zacząć tworzyć świetne do zdjęć. Spory postęp w tej dziedzinie zwiastują nowe modele Xiaomi Mi Mix 2S i Xiaomi Redmi Note 5 (Pro), gdyż ich możliwości fotograficzne są zdecydowanie ponadprzeciętne. Teraz może być już tylko lepiej.
W sieci pojawił się e-mail do pracowników Xiaomi, którego autorem jest Lei Jun. Szef firmy poinformował, że przymierza się do stworzenia osobnego zespołu w dziale mobilnym Xiaomi, którego najważniejszym zadaniem będzie dopracowywanie fotograficznych możliwości telefonów tej marki. Pan Jun liczy na to, że nowa ekipa pozwoli Xiaomi na tworzenie jednych z najlepszych fotosmartfonów na rynku, o ile nie najlepszych.
Musicie przyznać, że to kusząca perspektywa – flagowiec Xiaomi ze świetnym aparatem za 1/2 ceny topowych modeli firm jak Samsung, Google, Apple czy LG. Oczywiście taki scenariusz może się spełnić tylko wtedy, gdy Chińczycy nie zechcą wliczyć kosztów prac nowego zespołu do cen telefonów. Deklaracje Xiaomi co do niskiej marży mogą przed tym zabezpieczyć, ale to przecież żadna gwarancja.
Przyjmijmy, że Xiaomi stworzy topowy model, który pod względem aparatu i wyposażenia dorówna najnowszemu Galaxy S. Ile bylibyście w stanie zapłacić za taki smartfon? Tyle, ile za najlepszego Samsunga?
https://www.gsmmaniak.pl/804400/xiaomi-mi-7-premiera-specyfikacja-cena/
Źródło: MyDrivers
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…