O tym, jak piekielnie ważnym smartfonem będzie HTC U12+, wie praktycznie każdy, kto zdaje sobie sprawę z sytuacji HTC. Najnowsze wieści na temat tego sprzętu pokazują jednak, że Tajwańczycy zamierzają stanąć na wysokości zadania.
Nie czarujmy się – ostatnie lata w wykonaniu HTC to pasmo niepowodzeń, porażek i nietrafionych decyzji. Wyniki finansowe za kwiecień tego roku były najgorsze od 2004 roku, choć paradoksalnie HTC wypuszcza naprawdę przyzwoite smartfony, czego potwierdzeniem jest chociażby HTC U11.
Problem leży jednak w zupełnie czym innym – Damian w swoim felietonie zwracał uwagę na fakt, że Tajwańczycy zbyt mało inwestują w marketing, co oczywiście przekłada się na sprzedaż. Inna sprawa, że pewnie tych pieniędzy po prostu nie mają, ale wydaje się, że na potrzeby promocji HTC U12+ warto wysupłać ostatnie zaskórniaki. Bo szykuje się naprawdę bardzo mocny sprzęt.
Źródłem najnowszych, praktycznie pewnych przecieków na temat specyfikacji nowego flagowca HTC jest niezastąpiony branżowy informator Evan Blass – dotarł on do dokumentów zawierających pełną specyfikację modelu HTC U12+.
Świetny ekran i topowy SoC na pokładzie
Nowy sprzęt HTC zaoferuje nam ekran o przekątnej 6 cali, wyświetlający obraz w rozdzielczości Quad HD+, czyli 2880×1440 pikseli. Oczywiście – zgodnie z obowiązującymi trendami – będzie to wyświetlacz prezentujący obraz w formacie 18:9, a całość zostanie pokryta szkłem Corning Gorilla Glass. Ekran uzyska wsparcie dla technologii HDR 10 i ma się charakteryzować wysoką reprodukcją kolorów z palety barw sRGB oraz DCI-P3. Nie zabraknie także obsługi modułu HTC Smart Display, czyli rozwiązania na modłę Always on Display, pozwalającego na wyświetlanie podstawowych informacji czy powiadomień bez konieczności odblokowywania telefonu. Sprzęt będzie ważył 188 gramów, a cała konstrukcja ma spełniać normę IP68, czyli praktycznie najwyższy stopień ochrony przed pyłem i wodą.
Sercem tego smartfona będzie – jak przystało na flagowca – flagowy układ Qualcomma, czyli Snapdragon 845. Tego modelu raczej nie trzeba nikomu przedstawiać, bo to aktualnie najwyższa półka jeśli chodzi o wydajność – jego pracę będzie natomiast wspierać 6 GB pamięci RAM. To zestaw bez wątpienia topowy jak na współczesne standardy i pod tym względem nowy sprzęt HTC nie będzie miał się czego wstydzić w porównaniu do OnePlus 6 czy Samsunga Galaxy S9+. Na dane otrzymamy z kolei 64 lub 128 GB miejsca, które będziemy mogli poszerzyć za pomocą czytnika kart microSD nawet o dodatkowe 2 TB.
HTC zrobi fotosmartfona? Wiele na to wskazuje
Jak przystało na sprzęt z najwyższej półki, na wyposażeniu HTc U12+ znajdą się dwa aparaty – pierwszy z nich, szerokokątny, ma rozdzielczość 12 megapikseli i jest wyposażony w technologię HTC UltraPixel przy świetle f/1.75. Drugi to z kolei klasyczny, 16-megapikselowy teleobiektyw ze światłem f/2.6. Oczywiście na wyposażeniu aparatów nie zabraknie autofokusa, optycznej stabilizacji obrazu oraz wsparcia dla zoomu cyfrowego (maks. x10) oraz optycznego (maks x1.85).
Zdjęcia doświetli podwójna lampka LED, a za odpowiednią kolorystykę odpowie technologia HDR Boost. Aparaty będą także obsługiwać funkcję odblokowywania smartfona twarzą. Nie zabraknie także bardziej zaawansowanych narzędzi – trybu Pro z manualną kontrolą nad zdjęciem, 32-sekudowej ekspozycji oraz obsługi plików RAW.
Smartfon pozwoli na nagrywanie materiałów wideo w rozdzielczości 4K przy zachowaniu prędkości 60 klatek na sekundę. Miłośnicy zwolnionych ujęć będą mogli skorzystać z trybu slowmotion – 240 fps przy rozdzielczości FullHD. Ciekawym dodatkiem jest tryb stabilizacji obrazu przy nagraniach, warto także wspomnieć o obecności trybu Hyperlapse oraz nagrywaniu dźwięku w wysokiej jakości przy 96 kHz i 24-bitowej głębi. Smartfon pozwoli także na robienie zdjęć w trakcie nagrywania z rozdzielczością 8 MP.
Na froncie smartfonu znajdziemy podwójny aparat do selfie o rozdzielczości 8 MP ze światłem f/2.0 – jeden z nich oczywiście będzie szerokokątny, co pozwoli na uzyskanie 84-stopniowego pola widzenia lub też stworzenie selfie panoramy. Oczywiście na wyposażeniu frontowych kamerek znajdzie się moduł rozpoznawania twarzy, tryb HDR Boost oraz tryby auto selfie; możliwe będzie też pstryknięcie selfie po ustalonej komendzie głosowej bądź też skorzystanie z odliczania czasu. Aparaty na froncie pozwolą na nagrywanie wideo w rozdzielczości FullHD przy 60 klatkach na sekundę.
Dźwięk z najwyższej półki (choć brak złącza mini-jack)
Dobrą jakość dźwięku ma zapewnić technologia HTC U Sonic oraz wykorzystanie głośników HTC U BoomSound – zestaw audio otrzymał certyfikat Hi-Res, a dodatkową atrakcją jest obecność technologii Qualcomm aptX HD oferującej wysoką jakość dźwięku przy jego przesyłaniu za pośrednictwem łączności Bluetooth. Smartfon otrzyma także wsparcie dla asystentów głosowych Google Assistant oraz Amazon Alexa. Niestety, na wyposażeniu HTC U12+ nie znajdziemy złącza słuchawkowego, ale tego raczej – sądząc po wcześniejszych modelach tego producenta – można było się spodziewać.
W kwestii łączności możemy oczywiśćie liczyć na pełen zestaw modułów – smartfon obsłuży technologię 4G LTE kategorii 18 (download do 1.2 Gbps) przy jednoczesnym wsparciu dla technologii VoLTE oraz WiFi Calling. Na pokładzie zamelduje się dwuzakresowy moduł WiFi 802.11ac/b/g/n MU-MIMO oraz Bluetooth w wersji 5.0. Nie brak także łączności NFC oraz wsparcia dla DLNA, Chromecasta oraz Miracasta.
Bateria zastosowana w tym modelu będzie mieć pojemność 3500 mAh – krótko mówiąc: średnia półka jeśli chodzi o flagowce. Oczywiście bateria będzie wspierać technologię Quick Charge 3.0, dzięki której za pośrednictwem dołączonej do zestawu ładowarki uzupełnimy 50% pojemności ogniwa w 35 minut. Ładowarkę połączymy ze smartfonem za pośrednictwem USB typu C, który – w razie potrzeby – może także pełnić funkcję złącza DisplayPort. To bardzo ciekawy dodatek, który pozwoli na prezentację zawartości ekranu na większych wyświetlaczach. Specyfikację uzupełnia czytnik linii papilarnych oraz moduł GPS z GLONASS.
Aktywne ramki wciąż obecne
Całość będzie działać pod kontrolą systemu Android 8.0 Oreo z nakładką HTC Sense – w przyszłości możliwa będzie migracja do systemu Android P. Producent postarał się także o zastosowanie bardzo użytecznej technologii HTC Edge Sense drugiej generacji, dzięki której po ściśnięciu boków ekranu możliwe będzie uzyskanie dostępu do różnorodnych funkcji systemu czy też aplikacji. To także dostęp do całego zestawu programowalnych gestów oraz akcji uruchamianych za pomocą obrotów urządzeniem w odpowiednim kierunku.
Niestety nie wiemy na razie, w jakiej cenie HTC U12+ zadebiutuje na rynku – tę informację powinniśmy uzyskać już niedługo, bowiem uzyskane przez Evana Blassa informacje posiadają embargo, które kończy się 23 maja. Wtedy zapewne możemy spodziewać się oficjalnej premiery nowego flagowca HTC.
Flagowiec pełną gębą
Tak czy owak – zapowiada się naprawdę kapitalny smartfon, w którym – poza brakiem obecności złącza słuchawkowego – ciężko znaleźć jakiekolwiek większe wady. To sprzęt korzystający z topowych komponentów, z ekranem o wysokiej rozdzielczości i aparatami, które na papierze powinny zagwarantować bardzo wysoką jakość zdjęć, zarówno przy wykorzystaniu głównych matryc, jak i aparatów dedykowanych selfie. Szykuje się naprawdę kapitalny sprzęt, o którym nie da się mówić inaczej, jak tylko pozytywnie.
Z praktycznie stuprocentową pewnością można stwierdzić, że wraz z modelem U12+ HTC stawia wszystko na jedną kartę i – utrzymując się w karcianej terminologii – to może być naprawdę solidny joker. Oby tylko nie przepadł w gęstym tłumie flagowców.
źródło: Evan Blass
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.