Mimo upływu czasu i faktu, że mieliśmy okazję zobaczyć działające i produkowane masowo smartfony wyposażone w czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran, to nadal ciężko kupić smartfon wykorzystujący tę technologię. Wszystko wskazuje na to, że dostanie go Xiaomi Mi 8. Potwierdza to sam producent.
Najnowszy plakat promujący premierę Xiaomi Mi 8 zdaje się potwierdzać, że flagowiec Xiaomi zostanie wyposażony w czytnik linii papilarnych w ekranie:
Producent sugeruje również, że to nie będzie jedyny sposób na odblokowanie Xiaomi Mi 8. To chyba sugestia, że smartfon dostanie również system rozpoznawania twarzy 3D.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto na własnej skórze miał okazję przekonać się, jak działa skaner linii papilarnych wbudowany w ekran. Jak wiadomo takich osób nie ma, ewentualnie są to pojedyncze osoby (takie, które za kilka tysięcy złotych kupiły Huawei Mate RS).
Na pewno wciąż pamiętacie plotki, które głosiły, że Samsung zaskoczy podczas premiery Galaxy S9 i to on będzie pierwszym flagowcem posiadającym takie udogodnienie. Niestety – podczas prezentacji zobaczyliśmy klasyczne rozwiązanie znane z poprzednika, ale za to umiejscowione w innym miejscu, konkretnie pod aparatem.
Idąc dalej Samsung Galaxy Note 9, który będzie miał swoją premierę w drugiej połowie bieżącego roku, wedle doniesień także nadal pozostanie przy klasycznym rozwiązaniu. Wychodzi na to, że trzeba czekać na Galaxy S10. Koreańczycy osiedli na laurach i nie są tak chętni do zaskakiwania i prezentacji najnowszych technologii. Na szczęście konkurencja nie śpi.
Podczas premiery Huawei P20 Pro zobaczyliśmy ekskluzywny wariant Porsche Design, który ma wbudowany czytnik w przedni panel, o czym już wspominałem. Tymczasem na Weibo pojawiło się wideo, które sugeruje, że kolejnym smartfonem oferującym tę funkcję będzie najnowszy Xiaomi Mi 8, który ma być rzekomo bezpośrednim następcą Xiaomi Mi 6. Producent chce w ten sposób uczcić swoje ósme urodziny.
Czyżby to był kolejny dowód na to, że wkrótce to chińscy producenci zdominują rynek smartfonów i pozostawią dotychczasowych liderów w tyle?
Tym razem najnowszy flagowy model od uwielbianego przez Polaków Xiaomi będzie mógł pochwalić się rozwiązaniem identycznym, do znanego z iPhone X – FaceID. Procesorem urządzenia zostanie Snapdragon 845, który będzie współpracował maksymalnie z 8 GB pamięci RAM.
Na dane użytkownika przeznaczone zostanie 64 GB pamięci wewnętrznej. Pojemność akumulatora urządzenia ma wynosić ok. 3400 mAh, z funkcją ładowania indukcyjnego. Prawdopodobnie zobaczymy także najnowszą wersję autorskiej nakładki MIUI w wersji 9.
Konferencja Xiaomi, na której prawdopodobnie poznamy nowego Xiaomi Mi 8, najprawdopodobniej odbędzie się 31 maja. Wraz z nowym smartfonem, powinniśmy poznać także nowy Mi Band 3. Wtedy przekonamy się, czy filmik naprawdę prezentował jedną z funkcjonalności nowego flagowca.
Póki co nie mamy dostępu do oficjalnych informacji o cenie urządzenia, ale ta jak z pewnością dobrze wiecie powinna być sporo niższa od propozycji konkurencyjnych marek. Sugerują to domniemane ceny, o których informowaliśmy wcześniej. Nie pozostaje nic innego, jak poczekać na premierę nowego flagowca i przekonać się jak, finalnie będzie wyglądało to urządzenie.
Przyglądając się obecnej polityce firmy Samsung, konkurencja taka jak Xiaomi może mieć ułatwione zadanie. Zbyt wysokie ceny smartfonów o przeciętnej specyfikacji, oraz dochodząca do tego opieszałość w aktualizowaniu swoich urządzeń nie wpływa pozytywnie na wizerunek firmy.
Co Wy o tym uważacie? Czekacie na najnowszego flagowca od Xiaomi?
https://www.gsmmaniak.pl/804400/xiaomi-mi-7-premiera-specyfikacja-cena/
źrodło: Weibo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…