Dzisiaj mam okazję podzielić się z Wami swoimi odczuciami z użytkowania telefonu Samsung Galaxy J7 (2017) – modelu, z którego korzystałem prywatnie, jak również w pracy przez ostatnich kilka miesięcy.
Z telefonami Samsunga jestem związany od czasu premiery kultowego Galaxy S2 z 2010 roku, a więc od bardzo dawna – bo tak chyba można podsumować 8 lat w branży mobilnej. Potem były kolejne modele Koreańczyków – raz lepsze, raz gorsze. Dzisiaj chciałbym się podzielić swoimi wrażeniami z obecnie eksploatowanego smartfona czyli tytułowego Samsunga Galaxy J7 (2017).
Testów i recenzji Galaxy J7 (2017) w sieci nie brakuje. Przeczytacie w nich, że to smartfon z bardzo dobrym wyświetlaczem AMOLED Full HD 5,5″, niezłą baterią i atrakcyjną, metalową obudową. Ma też wszystko to, co jest niezbędne w 2018 roku, czyli dual SIM (aktywny), LTE, NFC, czytnik linii papilarnych i niezły aparat. Całość działa na Androidzie 7.0 Nougat.
Dane podstawowe | |
Wymiary | 75 x 152 x 7.8 mm |
Waga | 181 g |
Obudowa | block |
Standard sim | nano-SIM + nano-SIM, Dual SIM |
Data premiery | 2018 |
Ekran | |
Typ | Super AMOLED 5.5'', rozdzielczość 1920x1080, 401 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Exynos 7870 |
Procesor | 1.6 GHz, 8 rdzeni (Cortex-A53) |
GPU | Mali-T830 |
RAM | 3 GB |
Bateria | 3600 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD do 256GB |
Porty | USB (microUSB, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 16 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 7.0.0 Nougat |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 300 Mb/s |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz) |
GPS | A-GPS, GLONASS i Beidou |
Bluetooth | v4.2 z A2DP |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 16 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s |
Samsunga Galaxy J7 (2017) używam od grudnia 2017 roku. Do gustu przypadła mi czarna wersja kolorystyczna. Można powiedzieć, że jeśli położy się telefon obok droższych modeli, to „tani Samsung” naprawdę nie ma się czego wstydzić.
Jest tu wypukłe szkło na ekranie 2,5D i dobrze spasowana, metalowa obudowa. Naprawdę jestem pod dużym wrażeniem wykonania telefonu. Wcześniej korzystałem z Samsunga Galaxy J5 (2016), więc przesiadka na nowszy model okazała się być sporym przeskokiem w kwestii jakości wykonania.
Wypada też wspomnieć o cenie – w tej chwili telefon w popularnych sieciówkach możemy już mieć za cenę poniżej 1000 zł, a nawet dużo taniej.
Samsung Galaxy J7 (2017) to telefon z najniższej serii Galaxy. Okazuje się jednak, że podobnie jak seria A, tak i seria J korzysta już z wielu rozwiązań znanych z flagowców Samsunga. Znajdziemy tutaj bardzo dobry ekran, czytnik linii papilarnych, radio, Knox, Always on Display, dostęp do Samsung Cloud, NFC i kilka innych. Niska i średnia półka to zupełnie inna jakość, niż jeszcze kilka lat temu. Używając J7 mam wrażenie jakbym miał telefon z wyższej półki, niż wskazywałaby na to jego cena.
Wyświetlacz moim zdaniem jest jednym z największych i najjaśniejszych atutów Galaxy J7 2017. Duży, 5,5-calowy ekran wykonano w technologii Super AMOLED, czym sprzęt zdecydowanie wyróżnia się spośród konkurentów za około 1000 zł. Ma bardziej nasycone (żywsze) kolory i znacznie lepszy kontrast niż większość telefonów ze średniej półki. Dla wielu osób jest to duża zaleta.
Warto też zwrócić uwagę na to, że mamy tutaj klasyczne proporcje 16:9, a nie modne obecnie 18:9 (2:1). W zasadzie nie wpływa to mocno na komfort obsługi, ale ramka nad i pod ekranem jest dość szeroka. Ekran obsługuje się bardzo komfortowo ze względu na jego duży rozmiar.
W kwestii łączności Galaxy J7 (2017) oferuje wszystko to, co najważniejsze. Producent zadbał o obecność dwuzakresowego modułu Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac – 2.4 GHz i 5 GHz. Do tego dochodzi jeszcze Bluetooth 4.2, LTE cat. 6 oraz NFC, które jest bardzo przydatne do płatności zbliżeniowych.
Jeśli chodzi o jakość rozmów, to jest ona zadowalająca. Podczas użytkowania smartfona w ciągu ostatnich miesięcy za każdym razem bardzo dobrze słyszałem swoich rozmówców, a oni mnie.
GPS (w standardzie A-GPS, GLONASS + Beidou) sprawuje się bardzo dobrze. Moduł szybko wyszukuje satelity i ustala naszą pozycję, a do tego bezproblemowo radzi sobie z nawigowaniem do wyznaczonego miejsca.
Ochrona przed spamem. Bardzo fajna i przydatna funkcja wbudowana w system Samsunga, pozwala zidentyfikować numer telefonu, z którego ktoś do nas dzwoni, nawet jeśli nie mamy go zapisanego w kontaktach.
Aktywny Dual SIM. Dwie różne karty SIM (służbowa i prywatna w moim przypadku) w jednym telefonie to rozwiązanie wygodne i obecnie bardzo popularne. Bardzo ważne jest jednak to, że Galaxy J7 2017 ma aktywny dual SIM, więc można używać obu numerów jednocześnie (np. przełączać się między jednym połączeniem telefonicznym, a drugim).
Aplikacje w odrębnych oknach. Możliwość przełączenia wybranych aplikacji z trybu pełnoekranowego do małych okienek umieszczonych obok siebie lub nad sobą (tak zwane pływające okna). Opcję znajdziemy w menu Ustawienia – Zaawansowane funkcje – Wiele okien. Włączamy przeciągając palcem od górnego rogu ekranu w dół, ku środkowi wyświetlacza.
Bezpieczny katalog. Twoje dokumenty i pliki szyfrowane i bezpiecznie przechowywane w jednym miejscu. Dostęp wyłącznie po podaniu hasła lub odcisku palca.
Podzielony ekran. Podział wyświetlacza na pół w pionie i możliwość korzystania z dwóch aplikacji jednocześnie. Znajdziemy go w zaawansowanych funkcjach, klikając w opcję „Wiele okien”. Włączamy przytrzymując przycisk ostatnich aplikacji.
Always On Display. Podstawowe informacje zawsze widoczne na zablokowanym ekranie (data, czas, procent baterii, ikony powiadomień).
Sam czytnik jest w bardzo dobrym miejscu, czyli z przodu telefonu, jednak nie działa on idealnie. Po pewnym czasie zaczyna pracować ociężale i nie za każdym razem odblokowuje urządzenie. Radą na tą sytuację jest ponowne ustawienie odcisku palca. Nie ukrywam, że jest to trochę denerwujące.
Na plus należy za to powiedzieć, że przycisk HOME jest aktywny – przy wygaszonym ekranie można wybudzić urządzenie dotykiem palca.
Do aparatu nie mogę się specjalnie przyczepić. Robi poprawne zdjęcia w dzień. W warunkach pogorszonej widoczności lub w nocy jest już niestety nieco gorzej. Umówmy się jednak – to nie jest flagowiec.
Ciekawostka: dioda LED z przodu, pozwalająca zrobić lepsze selfie – osobiście bardziej traktuję jako latarkę niż możliwość doświetlania zdjęcia. Filmy z aparatu tylnego również wyglądają w miarę dobrze, choć do ideału im trochę brakuje.
Samsung Galaxy J7 (2017) ma akumulator o pojemności 3600 mAh. Nie jest to wygórowana wartość, ale w codziennym użytkowaniu sprawdza się nad wyraz dobrze.
W czasie normalnego użytkowania telefon ładowałem zazwyczaj co 1,5 dzień. Właściwie nigdy nie musiałem martwić się o to, że rozładuje mi się przed wieczorem. Oczywiście, jeśli ktoś bardzo intensywnie obciąża baterię telefonu np. grami, nawigacją itp. to po ładowarkę sięgnie już po kilku godzinach, ale w czasie typowej obsługi (internet, Facebook, trochę YouTube’a, rozmowy telefoniczne, cykanie fotek, SMS ) Galaxy J7 2017 działać powinien zadowalająco długo.
Włączona funkcja wyświetlania informacji na zablokowanym ekranie (Always On Display) zjada dodatkowe kilka procent baterii każdego dnia. Nie ma to wielkiego wpływu na czas pracy. Można ustawić sobie harmonogram jej wyłączania.
Ładowanie smartfona do pełna to około 2,5 godzin. Niestety, Samsung Galaxy J7 (2017) nie obsługuje trybu szybkiego ładowania.
W cenie do około 1000 zł konkurencja jest bardzo duża. Największe zagrożenie stanowią smartfony Huawei, Xiaomi oraz Meizu.
Pod względem aparatu, baterii, wyświetlacza, obudowy i łączności, Galaxy J7 (2017) z pewnością zadowoli większość użytkowników. Ma atrakcyjny wygląd, robi przyzwoite zdjęcia i ma bardzo duży jasny wyświetlacz.
Nawet, jeśli Xiaomi czy Huawei oferują więcej w podobnej cenie, myślę, że zalety Samsunga Galaxy J7 2017 sprawią, że tego telefonu będzie się Wam używało przyjemnie i komfortowo.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…
Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…