Jedną z niewielu rzeczy, jaką można zarzucić HTC U12+, jest brak ładowania indukcyjnego. W związku z pojawiającą się krytyką, HTC postanowiło oficjalnie wyjaśnić przyczynę takiego stanu rzeczy.
Z jednej strony rynek, co raz bardziej stara się rozpowszechniać bezprzewodowe ładowanie wszelakiego rodzaju urządzeń. Wszystko, aby było wygodnie i szybko. Tymczasem flagowe urządzenie zostało pozbawione takiej możliwości, dlaczego?
Na początku przypomnijmy, że także Huawei w swoim flagowym P20 Pro, postanowił zrezygnować z możliwości ładowania za pomocą indukcji. Wobec tego HTC U12+ nie jest jedynym high-endem na rynku bez tej funkcji.
Producent tłumaczy się, że zaimplementowanie takiego rozwiązania wiązałoby się ze zwiększeniem grubości urządzenia, lub pojemność akumulatora musiałaby zostać dodatkowo zmniejszona. Kolejnym argumentem, którym HTC stara się usprawiedliwić jest fakt, że technologia ładowania bezprzewodowego nie jest, póki co, wystarczająco wydajna i szybka, aby miała stać się obowiązkowym standardem każdego produktu.
Porównując tradycyjne metody uzupełniania poziomu akumulatora, czyli za pomocą portu USB, odbywa się to o wiele szybciej, a dodatkowo urządzenie może w tym czasie pozostawać mobilne. Telefon nie musi leżeć w jednym miejscu i stosunkowo wygoda z jego korzystania jest większa, niż podczas ładowania bezprzewodowego.
Marka przyznaje także, że nie oznacza to całkowitej eliminacji tej technologii ze swoich urządzeń. W przyszłości nowe urządzenia jak najbardziej mogą wspierać ładowarki indukcyjne, o ile technologia ta wystarczająco się rozwinie.
Jak dodaje HTC, w zamian przyszyli nabywcy będą mogli skorzystać z technologii Qualcomm Quick Charge 4.0, której nie spotkamy u konkurencji. Dziwny wobec tego wydaje się fakt, że w pudełku znajdziemy ładowarkę wspierającą 'zaledwie' Quick Charge 3.0 Wobec powyższego pozostaje nam zakup szybkiej ładowarki, od innego producenta.
Szczerze mówiąc do mnie to nie przemawia. W prawie każdym nowszym modelu samochodu, mamy do dyspozycji specjalne miejsce, w którym po odłożeniu telefonu możemy podładować bezprzewodowo naszą baterię. Z pewnością położenie telefonu w wyznaczonym miejscu jest mniej skomplikowane niż szukanie kabla, podłączenie go do gniazda USB w samochodzie, a dopiero następnie do portu w telefonie.
Dodatkowo, dedykowane uchwyty na przednią szybę również oferują technologię bezprzewodowego ładowania, dzięki temu nawet w starszym samochodzie możemy skorzystać, nawet podczas krótkiej podróży i podnieść stan naszej baterii o kilka procent, które mogą się okazać bardzo ważne pod koniec dnia.
Technologicznie rzecz biorąc także jest to wykonalne. Samsung Galaxy S9 Plus, jest cieńszy o 0,1 mm, ma dokładnie tą samą pojemność baterii, a na pokładzie znalazła się technologia ładowania indukcyjnego. Wobec tego uważam to trochę za próbę ratowania sytuacji i szukanie wytłumaczenia oszczędności produkcyjnych.
Pamiętajmy jednak, że telefonów idealnych nikt nigdy nie stworzył i to się raczej nie zmieni. Zawsze możemy znaleźć jakieś wady. W przypadku HTC zaletą pozostaje cena, która na starcie w HTC Club jest niższa od konkurencji, a to w większości przypadków jest o wiele ważniejszy czynnik przy wyborze smartfona niż ładowanie bezprzewodowe.
Co Wy o tym uważacie? Kupujecie tłumaczenie producenta?
https://www.gsmmaniak.pl/845858/htc-u12-oficjalnie-pierwsze-wrazenia/
źródło: AndroidHeadlines
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…