Jeśli czekasz na premierę takich smartfonów jak Xiaomi Mi A2 czy Xiaomi Mi Note 5, ale w sumie nie wiesz, czy takie telefony istnieją, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość.
Nowości w smartfonowym portfolio Xiaomi pojawiają się kilka razy do roku. Chińczycy dbają o to, by w ich ofercie każdy znalazł coś dla siebie (albo nawet się w niej zagubił). Całkiem niedawno poznaliśmy Xiaomi Mi 6X oraz dowiedzieliśmy się, że Xiaomi pracuje nad Mi Note 5. Nie bez powodu wspominam o tych dwóch modelach.
Pozwolę sobie zacząć od wieści, która wydaje mi się trochę ważniejsza. Jak zapewne pamiętasz, w zeszłym roku Xiaomi Mi 5X był podstawą do stworzenia Xiaomi Mi A1, czyli pierwszego smartfona Xiaomi z czystym Androidem. Czy w tej sytuacji debiut Xiaomi Mi 6X oznacza pojawienie się Xiaomi Mi A2?
Pewne poszlaki mówiły, że tak właśnie będzie, ale teraz mamy już pewność. Smartfon o nazwie Xiaomi Mi A2 został bowiem wymieniony w dokumencie EEC (Eurasian Economic Commission), czyli instytucji wydającej pozwolenia na sprzedaż urządzeń w wybranych krajach Eurazji. To nie tylko potwierdza jego istnienie, ale także sugeruje, że smartfon możemy poznać już wkrótce.
Jeśli Xiaomi powtórzy zeszłoroczny manewr, to Xiaomi Mi A2 będzie bliźniakiem Xiaomi Mi 6X. Spodziewajmy się więc procesora Snapdragon 660, sporej ilości pamięci RAM i wewnętrznej (co najmniej 4 GB/64 GB), podwójnego aparatu czy wąskoramkowego ekranu o przekątnej 5,99 cala. Xiaomi doda też zapewne obsługę pasma LTE B20 (800 MHz).
Dla przypomnienia załączam pełną specyfikację Xiaomi Mi 6X:
Dosłownie kilka dni temu pojawiła się informacja sugerująca, że 31 maja poznamy nie tylko Xiaomi Mi 8 czy MIUI 10, ale także Xiaomi Mi Note 5. Nazwa ta została właśnie potwierdzona przez EEC, więc taki smartfon jest już w przygotowaniu.
W porównaniu do ostatniego wpisu o Xiaomi Mi Note 5 nie dowiedzieliśmy się niczego nowego o tym telefonie, więc pozwolę sobie tylko załączyć stosowny link (w artykule przeczytasz o specyfikacji i cenie Mi Note 5):
https://www.gsmmaniak.pl/847256/xiaomi-mi-note-5-specyfikacja-cena/
Dokument EEC wymienia też z nazwy Xiaomi Black Shark, czyli smartfon stworzony z myślą o fanach gier mobilnych. To oznacza, że opuści on Chiny, jednak nie wiadomo, czy trafi do Polski.
Źródło: MySmartPrice
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…