W 2016 roku Google zaprezentował światu nową linię smartfonów z najwyższej półki. Nexusy przeszły do historii, a na ich miejsce wskoczyły Pixel oraz Pixel XL. Razem z ich kolejnymi następcami, gigant z Mountain View planuje pokazać światu jeszcze jeden model – tańszego Pixela ze Snapdragonem 710.
Po prezentacji pierwszej generacji smartfonów Google Pixel oraz poznaniu ich cen, wielu recenzentów nie kryło swojego niezadowolenia. Pod pewnymi względami urządzenia te odstawały od konkurencyjnych produktów ze stajni Samsunga, LG czy też Apple. Natomiast to, co zdecydowanie nie odstawało to była cena. Google bardzo wysoko wycenił swoje najnowsze produkty oraz ograniczył dostępność tylko do krajów, w których Google Store w pełni funkcjonował. Polska oczywiście została pominięta.
Przy okazji prezentacji drugiej generacji Pixeli, gigant z Mountain View zaliczył całkiem pokaźną listę wpadek. Warto tutaj chociażby wspomnieć o tym, jak niektórzy użytkownicy otrzymali swoje smartfony bez systemu. Inne egzemplarze miały problemy z wyświetlaczem czy tez wadliwymi mikrofonami. Na temat wpadek z Pixelami można by było napisać osobne wypracowanie. Jedynie Samsung zaliczył bardziej spektakularną wpadkę z wybuchającymi bateriami w Galaxy Note 7.
https://www.gsmmaniak.pl/801326/test-google-pixel-2-xl/
Jak na tak wysoką cenę Pixele są dość kontrowersyjnymi urządzeniami. Oczywiście Pixele mają sporo zalet, do ktorych możemy zaliczyć między innymi czysty oraz spójny ekosystem, szybkie aktualizacje prosto od Google oraz kapitalne aparaty. Pomimo swoich wad część zagranicznych testerów bardzo ciepło wypowiada się na temat Pixela 2 oraz Pixela 2 XL, a ten drugi bardzo pozytywnie wypadł też w naszych testach.
Nic dziwnego, że wielu maniaKów czeka na premierę ich następców. Wiem jednak, że część z Was chciałaby telefon z zaletami Pixeli, ale za wyraźnie mniejsze pieniądze. Wygląda na to, że to życzenie się spełni, gdyżprzy kolejnej generacji amerykańska firma ma zamiar zaprezentować światu również tańszą wersję swoich flagowców.
Jeśli wierzyć najnowszym przeciekom, to gigant ma zamiar zaprezentować w tym roku nie tylko Google Pixel 3 i Google Pixel 3 XL, ale takżetrzeci, tańszy smartfon z tej rodziny. Nowa słuchawka ma pojawić się dopiero na początku 2019 roku, a więc chętni będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Taka decyzja jest całkiem zrozumiała ponieważ – po co Google miałby sobie strzelać w stopę, prezentując tańszego Pixela razem z flagowcami? Lepiej chwilę odczekać.
Omawiany telefon ma być napędzany przez procesor Snapdragon 710, czyli najnowszej jednostki od Qualcomma dla smartfonów z wyższej średniej półki, który jest następcą Snapdragona 660 (m.in. z Nokii 7 Plus). SoC ten znajdziemy w zaprezentowanym kilka dni temu Xiaomi Mi 8 SE.
Informacji na temat tańszej wersji Pixela jest niewiele. Nie wiemy, ile w tym wszystkim jest prawdy, aczkolwiek jeśli plotki się potwierdzą i Google rzeczywiście planuje pokazać takie urządzenie, to jestem jak najbardziej za. Na pewno byłby to solidny następca starych i poczciwych Nexusów, które odeszły do lamusa.
Żródło: Roland Quandt
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Kapitalny FPS należący do popularnej serii gier z gatunku trafił na 95% promocję na Steam.…
Aktualizacja OneUI 7 wprowadza przydatne nowości w kontekście aparatu do najmocniejszego flagowego modelu Samsung Galaxy…
Klasyczny i szykowny Amazfit Balance doczekał się w Polsce dobrej promocji. Smartwatch nie tylko posiada…
Polskie małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) udowadniają, że eksport nie jest zarezerwowany wyłącznie dla dużych…
Orange Flex przygotował ofertę idealną w ramach ferii zimowych, które właśnie trwają. W aplikacji w…
Wygląda na to, że Google Pixel 6a to naprawdę wytrzymały smartfon. Już niejeden egzemplarz wytrzymał…