Zaledwie kilka dni temu zadebiutował Xiaomi Mi 8, a Xiaomi już szykuje się do kolejnej premiery. Za kilka dni zadebiutują tanie smartfony z serii Redmi 6.
Nie wiem jak Wy, ale ja odnoszę wrażenie, że Xiaomi poniekąd idzie tymi samymi śladami, którymi niegdyś stąpał Samsunga. Ostatnio największy producent smartfonów trochę się uspokoił oraz uporządkował swoje portfolio słuchawek od tych najtańszych do tych najdroższych. Nazewnictwo również zostało uporządkowane alfabetycznie i nabrało sensu. Natomiast jeśli pamiętacie bałagan jaki panował u koreańskiego giganta jeszcze kilku lat temu to odnoszę wrażenie, iż obecna polityka, którą stosuje Xiaomi co nieco nawiązuje do tej stosowanej niegdyś przez Samsunga.
Mam mieszane uczucia co do wydawania tylu modeli w ciągu jednego roku kalendarzowego. Z jednej strony fajnie jest mieć w czym wybierać, ponieważ im więcej modeli, tym większy wybór ma potencjalny konsument. Z drugiej zaś strony bałagan jaki powstaje w portfolio producenta może wołać o pomstę do nieba.
Chiński gigant zaprezentował pod koniec ubiegłego roku model Redmi 5. Dziś dowiadujemy się, iż już 12 czerwca Xiaomi najprawdopodobnie zaprezentuje światu swoje nowe dziecko, Xiaomi Redmi 6.
Jeśli wierzyć plotkom i przeciekom, to firma planuje wprowadzić dwie wersje budżetowego smartfona. Pierwsza z nich będzie wyposażona w osmiordzeniową jednostkę oraz podwójną kamerę na pleckach, natomiast druga będzie nieco słabsza, ponieważ znajdzie się w niej czterordzeniowy procesor oraz pojedynczy moduł aparatu.
Nie tak dawno temu wyciekły domniemane zdjęcia obu wersji w TENAA. Co ciekawe, fotki przedstawiały nieco odmienny wygląd smartfonów. Jeśli skleić wszystkie przecieki w jedną całość to mocniejsza wersja Xiaomi Redmi 6 będzie wyposażona w notch, natomiast ta słabsza zapewne dostanie zwykły prostokątny ekran. Oczywiście są to moje domysły sugerowane licznymi przeciekami na temat danego modelu. Jeśli ktoś jeszcze nie widział zdjęć jakimi dysponowała TENAA w momencie wydania certyfikatów to zamieszczam je poniżej.
Tak czy inaczej wszystkiego dowiemy się już za kilka dni, ponieważ konferencja odbędzie się w Chinach już 12 czerwca, czyli w przyszły wtorek. Jestem ciekaw czy moje przypuszczenia się potwierdzą czy Xiaomi jednak będzie w stanie jakoś zaskoczyć konsumentów.
Tak czy inaczej ów model będzie odpowiednim smartfonem dla osób, które nie lubią wydawać dużych pieniędzy na telefon oraz nie mają zbyt wygórowanych oczekiwań.
Żródło: fonearena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dawno nie poczułeś magii po odpakowaniu telefonu? Redmi Turbo 4 Pro Harry Potter Edition Ci…
Oppo Reno10 Pro w Polsce w oficjalnym sklepie producenta na Allegro potężnie staniał. Teraz możesz…
Casio G-Shock GA-V01 zadebiutował oficjalnie. To najciekawszy design w linii G-Shock. Ponadto ma baterię na…
Zgodnie z zapowiedzią, HONOR GT Pro odbył oficjalną premierę. To faktycznie najtańszy flagowiec ze Snapdragonem…
Samsung Galaxy S25 FE rozczaruje tych, którzy liczyli na dobry procesor w tanim flagowcu koreańskiego…
eufyCam S3 Pro to system monitoringu 4K bez abonamentu, z lokalnym zapisem, AI i solidną…