Xiaomi zapewnia, że Redmi 6 będzie działał płynnie nawet po kilkunastu miesiącach użytkowania. To świetna wiadomość dla tych, którzy nie chcą bawić się w przywracanie ustawień fabrycznych.
Wiemy już, że smartfony z serii Xiaomi Redmi 6 zadebiutują 12 czerwca. To świetna wiadomość dla tych, którzy podobnie jak ja pokochali te modele za stosunek jakości do ceny. I znacznie gorsza dla całej konkurencji, bo ponownie najlepszy smartfon do 1000 złotych będzie należał do Xiaomi. Ale w tym urządzeniu jest też coś, czego od smartfona oczekuję najbardziej
Jak być może pamiętasz, na co dzień korzystam z Xiaomi Redmi 5 Plus – a więc poprzednika modelu, który zadebiutuje już za kilka dni. Pracuje on na procesorze Qualcomm Snapdragon 625, który z dużym prawdopodobieństwem trafi też do następcy – a przynajmniej do jednej z jego wersji. W duecie z 4 GB pamięci RAM daje to niezłą wydajność, ale nic więcej. Nie obraziłbym się też na wersję z 6 GB pamięci operacyjnej, ta jednak nie jest oficjalnie dostępna w Polsce.
Nie jestem bardzo wymagającym użytkownikiem, a smartfon przez większość czasu służy mi jako telefon (jakże to niespotykane w dzisiejszych czasach) oraz mobilna maszyna do pisania tam, gdzie nie ma miejsca na rozłożenie się z laptopem. I do tych celów wydajność jest więcej niż wystarczająca. Przełączanie się pomiędzy kilkunastoma kartami w przeglądarce, pisanie na klawiaturze ekranowej i przejścia pomiędzy Slackiem, Chromem i mailem pozostaje całkiem płynne, choć są wyjątki.
Nie mogę więc powiedzieć, że smartfon działa obecnie dokładnie tak samo, jak po wyjęciu z pudełka. Pojawiły się przycięcia animacji, których na pewno na początku nie było. Winą za to obarczam jedną z ostatnich aktualizacji, która wyraźnie wpłynęła na szybkość działania (oraz pogryzła się ze Spotify tak, że aplikacja całkowicie odmówiła współpracy – konieczne było przeinstalowanie). Niestety, póki co problem nie został rozwiązany, co przyprawia mnie o niezłą irytację.
Producent złożył w tej kwestii wyraźną obietnicę – nowe modele mają działać znacznie lepiej, nawet po kilku, kilkunastu miesiącach użytkowania. Bardzo chciałbym w to wierzyć, a moją wiarę umacnia nieco nowa wersja nakładki MIUI 10. Ma być lżejsza i lepiej zoptymalizowana – mam nadzieję, że równie szybko trafi na mojego Redmi 5 Plus.
Podobne zapewnienia słyszałem już przy okazji Huawei P10, z którego korzystałem przez pół roku. Przez ten czas nie miałem do niego najmniejszych zastrzeżeń, co pozwala mi sądzić, że w przypadku Xiaomi będzie podobnie. Jeśli mam jakieś oczekiwania związane z premierą Redmi 6, to właśnie to pozostaje największym.
Jeśli ciekawi Cię, jak będzie wyglądał Xiaomi Redmi 6 (oraz Redmi 6A i Redmi 6 Pro/Plus), to zapraszam do zapoznania się z poniższym wpisem. Znajdziesz tam wszystkie informacje, jakie do tej pory udało się nam zebrać o tym urządzeniu. Jest na co czekać?
https://www.gsmmaniak.pl/852236/xiaomi-planuje-pokazac-nowy-smartfon-juz-za-kilka-dni/
Źródło: gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ten horror zdobył ogromne uznanie graczy na Steamie. Jego popularność zaledwie w dwa miesiące osiągnęła…
Nowe oszustwo znów atakuje Polaków. Tym razem hakerzy chcą wykraść nasz numer PESEL, wymagając od…
Zbliża się premiera serii Xiaomi Redmi Note 14 5G. Znamy dokładny termin debiutu. Smartfony z…
Na oficjalnej polskiej stronie Xiaomi wystartowały promocje na smartfony i nie tylko. W ramach rewelacyjnej…
W końcu mamy oficjalnej potwierdzenie! nubia Z70 Ultra za kilka dni będzie dostępna globalnie. Smartfon…
Xiaomi Redmi K80 Pro będzie świetnym smartfonem dla gracza. Wyniki w wymagających tytułach mówią same…