Zdjęcie Nubia Z18 potwierdza poprzednie doniesienia o jej wyglądzie. Mamy tu do czynienia z bezramkowym flagowcem ze Snapdragonem 845 i notchem w ekranie. Czy poza specyfikacją zaoferuje coś jeszcze?
Do sieci trafiło zdjęcie przedstawiające nowego flagowca marki Nubia. Design smartfona został potwierdzony i wiemy już, że w ekranie znajdzie się wcięcie. Zanim jednak całkowicie go skreślisz tylko z tego powodu , warto przyjrzeć mu się nieco bliżej.
Pierwszym skojarzeniem jest oczywiście Essential Phone – czyli całkiem atrakcyjny wizualnie smartfon. Notcha jest więc ulokowany u góry ekranu, ale jego wielkość została zredukowana do absolutnego minimum, podyktowanego obiektywem aparatu do selfie. Powiedzmy więc, że spokojnie można przejść nad tym do porządku dziennego. Zwłaszcza, że zagospodarowanie frontu jest więcej niż zadowalające. Ramki boczne są bardzo wąskie, jedne z najwęższych, jakie zdarzyło mi się widzieć na przestrzeni ostatnich miesięcy.
Producentowi nadal jednak nie udało się rozwiązać problemu z wystającym podbródkiem, który nie został zagospodarowany w żaden sposób. Nubia Z18 będzie miała przyciski wyświetlane na ekranie, co niestety stało się już standardem w obecnych urządzeniach – w każdej półce cenowej. Na zdjęciach prasowych również wyglądało to trochę lepiej – standard.
Na froncie nie widać też żadnego śladu czytnika odcisków palca. Spieszę donieść, że również w przypadku tego modelu nie trafi on pod szkło chroniące ekran, ale na plecki. Wygląda na to, że wprowadzenie tego rozwiązania do szerokiej sprzedaży przyjdzie nam jeszcze długo poczekać. Szkoda, bo byłby to ciekawy wyróżnik na tle bardzo podobnych do siebie smartfonów konkurencji.
Zacznę od tego, czego w zasadzie nie wiemy. To data premiery, która nadal pozostaje nieznana – mimo, że poprzednie przecieki wskazywały na końcówkę maja. Mamy już czerwiec, a zapowiedzi debiutu nadal nie widać. Przejdźmy więc do tego, co w przypadku Nubii Z18 jest pewne.
https://www.gsmmaniak.pl/832802/nubia-z18-wyglad-i-specyfikacja/
A pewna jest specyfikacja. Nubia Z18 będzie flagowcem, opartym na procesorze Qualcomm Snapdragon 845, a więc najmocniejszego układu, który znajdziemy obecnie na rynku. Nie ma się też co martwić o ilość pamięci operacyjnej, bo producent zadbał o 8 GB. Do sprzedaży ma trafić też nieco tańszy wariant z 6 GB RAM.
Tutaj smartfon zasługuje na małą pochwałę, bo przecież większość tegorocznych flagowców ma 6, albo nawet 4 GB pamięci operacyjnej. Dobrze, że na tym akurat elemencie specyfikacji producent nie oszczędzał, bo dzięki temu będziemy mieli do czynienia z jednym z najbardziej wydajnych smartfonów na rynku, któremu mocy nie braknie przez lata.
Dlaczego w ogóle warto interesować się tym urządzeniem? Ponieważ smartfony Nubia po przebrandowaniu często trafiają do Polski. Stanowią u nas bardzo ciekawą alternatywę dla droższych flagowców konkurencji. Jeśli nie zależy Ci na logo znanego producenta, to możesz sporo zaoszczędzić. Czy Nubia Z18 będzie jednym z takich udanych modeli? Tego dowiemy się pewnie w ciągu kilku najbliższych tygodni, kiedy smartfon zostanie oficjalnie zaprezentowany całemu światu.
Źródło: SlashLeaks
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Messenger zostaje wyposażony w przydatne nowości – jakość HD w połączeniach, pocztę głosową, tła AI…
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…
Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…