Wydajność na najwyższym poziomie
Być może Xiaomi rzeczywiście zaprzyjaźni się na nowo z MediaTekiem, jednak we flagowcach tej marki ciągle znajdziemy topowe układy firmy Qualcomm. W 2018 roku jest nim Snapdragon 845 i to właśnie on napędza Xiaomi Mi Mix 2S, współpracując przy tym z aż 6 GB pamięci RAM. To niezwykle wydajna jednostka, co potwierdzają testy bechmarkowe:
AnTuTu 7
PC Mark
GeekBench Single
GeekBench Multi
Xiaomi Mi Mix 2S jest w ścisłej czołówce wydajności. Smartfon osiąga praktycznie takie same wyniki, jak Xperia XZ2, co ze względu na obecność tego samego układu jest oczywiste. W porównaniu do Galaxy S9+, flagowiec Xiaomi ustępuje tylko w jednordzeniowym teście GeekBench. Mi Mix 2S wyraźnie góruje za to nad Huawei P20 we wszystkich możliwych testach, podobnie jak nad wszystkimi flagowcami z zeszłorocznymi układami. Nie przeszkadza w tym zauważalny throttling procesora, ograniczający czasami jego wydajność o 15%. Nie ma on bowiem żadnego wpływu na pracę telefonu.
Testy testami, a co z codzienną pracą? Raczej nie będzie przesadą jeśli powiem, że Xiaomi Mi Mix 2S jest szybki jak błyskawica. Tempo odpalania nawet dużych aplikacji jest rewelacyjne, a duża ilość dobrze zarządzanej pamięci operacyjnej sprawia, że przełączanie się między nimi jest szybkie i bezproblemowe. Xiaomi Mi Mix 2S nie wie, co to przycięcia animacji. Kultura pracy jest na najwyższym z możliwych poziomów, więc model ten jest doskonałą opcją dla tych osób, które stawiają przede wszystkim na wydajność.
A jak wygląda wydajność graficzna? Rzućmy okiem na testy:
3DMark
T-Rex
Manhattan
Niespodzianki nie ma – pracujący na stosunkowo niewielkiej rozdzielczości Full HD+ układ graficzny Adreno 630 radzi sobie fantastycznie. GPU bez zająknięcia obsługuje każdą możliwą grę, jaką tylko znajdziemy w sklepie Google Play. Nie zmienia tego nawet to, że wydajność pod obciążeniem spada o ok. 20%. Przy tej konfiguracji sprzętowej nawet tego nie widać, przynajmniej gołym okiem. Ważniejsze jest to, że obudowa nie nagrzewa się przesadnie, oczywiście poza najbardziej skrajnymi sytuacjami (wysoka temperatura otoczenia).
Aparat – najlepszy w historii Xiaomi
W Xiaomi Mi Mix 2S znajdziemy podwójny aparat główny, 12 MP + 12 MP. Xiaomi po raz kolejny postawiło na obiektyw standardowy i teleobiektyw do zdjęć portretowych. Ten pierwszy oparto na lepszym sensorze (Sony IMX363), jest też jaśniejszy (f/1.8), może pochwalić się większymi pikselami (1.4μm) i wspiera go optyczna stabilizacja obrazu. To jedna z najlepszych jednostek na rynku.
Aparat dodatkowy to Samsung S5K3M3 ze światłem f/2.4, pikselami 1μm i węższym polem widzenia. Całość ma umożliwiać wykonywanie fotek z 2-krotnym przybliżeniem optycznym oraz rozmazywać tło. Zastosowany sensor znamy już z Xiaomi Mi 6. Xiaomi poprawiło tylko jego jasność.
Do obsługi aparatów dostajemy doskonale znaną nam aplikację od Xiaomi. Jej interfejs opiera się na gestach przesunięcia w górę i w dół, co pozwala nam na przełączanie się pomiędzy trybami. Do wyboru mamy: krótkie wideo, wideo, zdjęcie, portret, kwadrat, panoramę i ustawienia ręczne. W tym ostatnim kontrolujemy balans bieli, czas naświetlania, ostrość i czułość ISO, a także wybieramy aparat, którym chcemy robić zdjęcie. Przy lewej krawędzi znajdują się przełączniki: lampy błyskowej HDR-u, filtrów i dodatkowych ustawień. Tutaj widoczny jest też przycisk do włączenia rozpoznawania scenerii przez Sztuczną Inteligencję, która na podstawie zebranych danych dobiera parametry do warunków otoczenia.
ZDJĘCIA Z APARATU GŁÓWNEGO:
>>>ZDJĘCIA W PEŁNEJ ROZDZIELCZOŚCI
Przejdźmy teraz do najważniejszego, czyli do jakości zdjęć wykonywanych przez Xiaomi Mi Mix 2S. W dzień jest bardzo dobrze – ilość rejestrowanych szczegółów jest zadowalająca, ustawianie ostrości działa niemal bezbłędnie, a rozpiętość tonalna jest zaskakująco dobra. Podoba mi się też odwzorowanie barw, gdyż są one tylko delikatnie podkręcone, co pozytywnie wpływa na ich odbiór. Do ideału brakuje tylko lepszej ostrości na brzegach kadru. Raz na jakiś czas zdarzają się też przepalenia, ale to na szczęście incydenty, a nie reguła, a HDR często może załatwić sprawę.
Spory postęp widać w trudnych warunkach oświetleniowych. To właśnie one były największym problemem dla telefonów Xiaomi, ale w modelu Mi Mix 2S producent naprawdę sporo poprawił. W porównaniu do poprzednich flagowców, poprawiono m.in. algorytmy odszumiające, które teraz nie masakrują już szczegółów aż tak mocno, jak to niegdyś bywało. Na fotkach wykonanych wieczorem lub w nocy widać całkiem sporo, a całkiem nieźle działający autofocus i zadowalająco skuteczna optyczna stabilizacja obrazu sprawiają, że zdjęcia są odpowiednio ostre i nieporuszone.
Czego brakuje do ideału? Jak dla mnie dwóch rzeczy. Po pierwsze, odwzorowanie kolorów jest całkiem niezłe na otwartej przestrzeni, jednak w pomieszczeniach dość często zdarza się, że są one zbyt blade. Po drugie, w najciemniejszych obszarach ciągle dominują plamy, a nie pojedyncze szczegóły, a szumów mogłoby być jeszcze trochę mniej. Mimo to zauważam, że postęp jest widoczny i Xiaomi Mi Mix 2S nie odstaje w zdjęciach nocnych od konkurencji aż tak bardzo, jak jego poprzednicy. Jak tak dalej pójdzie, to Xiaomi już wkrótce powinno doścignąć najlepszych.
Czy w poprawieniu jakości zdjęć pomogła promowana przez Xiaomi Sztuczna Inteligencja? Raczej nie bardzo. O ile rozpoznawanie scenerii działa sprawnie, tak wpływ na ogólny odbiór zdjęć jest stosunkowo niewielki. Działanie tego trybu ogranicza się do podkręcania kolorów i wyeksponowania tych elementów, które powinny być jak najbardziej widoczne. Przykładowo – jeśli rozpoznane zostanie niebo, to na zdjęciu będzie ono jeszcze bardziej niebieskie, niż w rzeczywistości. Mówiąc krótko jest to modny bajer, bez którego spokojnie da się żyć.
ZDJĘCIA Z ZOOMEM, PORTRETOWE I SELFIE:
W przypadku zdjęć portretowych Xiaomi jak zwykle nie zawodzi. Odcięcie osoby fotografowanej od tła stoi na mistrzowskim poziomie i jeśli ktoś jest fanem tego typu fotografii, to nie znajdzie na rynku lepszego narzędzia do ich robienia. Trochę szkoda, że sam teleobiektyw nie robi już takiego szału – widać wyraźny spadek szczegółowości w porównaniu do głównej jednostki.
Zupełnie inaczej będą mieli fani selfie, gdyż Xiaomi potraktowało dedykowany im aparat po macoszemu. Ma on 5 MP i jest bardzo średni. Wątpię, by osoby stawiające na samopstryki były wybitnie zadowolone, w przeciwieństwie do tych maniaKów, którzy selfie robią sporadycznie. Dodam jeszcze, że aparat ulokowany jest w dolnej ramce, więc do wykonania zdjęcia potrzebne jest odwrócenie telefonu. Ja w tym problemu nie widzę, bo czym to się niby różni od ułożenia smartfona w pozycji poziomej do zrobienia normalnej fotki?
Z grubsza mogę powiedzieć, że Xiaomi Mi Mix 2S jest lepszym forosmarfonem niż Sony Xperia XZ2 i porównywalnym do LG V30. Ścisła czołówka jest jeszcze poza zasięgiem, ale różnice nie są jakoś przesadnie kosmiczne i w swojej klasie cenowej (zwłaszcza chińskiej) flagowiec Xiaomi absolutnie nie ma się czego wstydzić.
Materiały wideo to już trochę inna sprawa. Filmy nakręcimy w 4K i Full HD przy góra 30 klatkach na sekundę. Xiaomi Mi Mix 2S bez problemu poradziłby sobie z 60 klatkami, więc najwidoczniej to sam producent nie pomyślał o tym rozwiązaniu. Szkoda. Jest też opcja nagrywania filmów w zwolnionym tempie i to w Full HD, ale tylko przy 240 kl./s. Dodam jeszcze, że w ustawieniach dostajemy do wyboru dwa kodeki – H.264 i H.265.
Jakość klipów szału niestety nie robi. Większość parametrów mogę określić jako dobre, ale to trochę za mało w tej klasie. Szczególnie boli utrata drobnych szczegółów i to w każdych warunkach oświetleniowych. Na pocieszenie dostajemy za to sensowną stabilizację.
Akumulator nie zawodzi
Akumulator Xiaomi Mi Mix 2S ma pojemność 3400 mAh, czyli dokładnie taką samą, jak Xiaomi Mi Mix 2. Teoretycznie oba urządzenia powinny oferować zbliżony czas pracy na jednym ładowaniu, jednak w praktyce nowszy model radzi sobie wyraźnie lepiej.
Normalne użytkowanie
Gry
Czas ładowania
W teście Mi Mix 2 pisałem, że telefon wytrzymuje cały dzień, z SoT na poziomie od 4 godzin na LTE do 6 godzin na Wi-Fi. W przypadku jego następcy odnotowywałem średnio od 4,5 do 5 godzin i od 7 do 7,5 godziny przy tych samych scenariuszach. Poprawa jest niewielka, ale zauważalna. Rekordów oczywiście nie ma, ale jest bardzo przyzwoicie i szczerzę wątpię, by pojawiała się potrzeba doładowywania telefonu w ciągu dnia, zwłaszcza że Mi Mix 2S nie ma żadnych problemów z nagłymi spadkami poziomu naładowania.
Gdyby jednak ktoś miał potrzebę uzupełnienia brakującej energii, to może to zrobić na dwa sposoby. Pierwszą opcją jest szybka ładowarka z kablem. Xiaomi Mi Mix 2S obsługuje technologię Quick Charge 3.0 i potrzebuje zaledwie 90 minut, by na ekranie pojawiła się informacja o 100% stanie baterii. Drugą możliwością jest szybkie ładowanie indukcyjne 7,5 W (QI), choć ten sposób jest wolniejszy i w zależności od ładowarki może potrwać jakieś 2,5-3 godziny (i więcej).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.