Sony ma problemy i każdy w branży mobilnej o tym wie. Najnowsze Xperie z rodziny XZ2 nie sprzedają się tak, jakby tego producent sobie życzył. Z roku na rok coraz mniej jest chętnych do kupna smartfonów z logo japońskiego giganta. Przyszedł więc czas na kolejne cięcia kosztów.
Sony wyrzuca poza burtę wszystko co się da
Nie zostanę odkrywcą jeśli powiem (w przenośni), że japoński gigant tonie na rynku mobilnym. Jak to się w życiu często mówi, tonący brzytwy się chwyta. I to powiedzenie jest w tym kontekście jak najbardziej na miejscu.
Japońska firma za wszelką cenę chce pozostać obecna na rynku smartfonów. Ale jak to w biznesie bywa, jeśli nie zarabiasz na siebie, to musisz szukać oszczędności. Tak też jest z Sony Mobile, które coraz częściej szuka pomysłów, gdzie by tu zaoszczędzić. W zeszłym tygodniu dostaliśmy informację, że japoński gigant zamierza porzucić aplikację pogodową, by nie wydawać kolejnych pieniędzy na jej rozwój. Moim zdaniem była to jak najbardziej trafna decyzja. Spójrzcie ile mamy aplikacji pogodowych? Czy nie prościej jest po prostu skorzystać z tej przygotowanej przez Google? Szczerze powiedziawszy odkąd korzystam z Androida to zawsze używam tej przygotowanej przez giganta z Mountain View. Bo jest najlepsza.
Koniec rozwoju Xperia Home
Nie będę ukrywać, że zawsze lubiłem Xperia Home. Od kiedy pamiętam androidowy launcher japońskiego producenta smartfonów zawsze mi się podobał i sprawiał, że chciałem kupować ich smartfony. Ale od dobrych kilku lat rozwój nakładki stoi w miejscu. Skoro Sony cały czas musi dopłacać, by utrzymać dział mobilny na powierzchni, to nie prościej jest się pozbyć Xperia Home? Otóż ktoś w Sony wreszcie wpadł na ten pomysł i postanowił zrezygnować z tego elementu.
Ekipa, która dotąd zajmowała się rozwojem launchera od Sony poinformowała, że klamka już zapadła – Xperia Home przechodzi na zasłużoną emeryturę. Co prawda dobrze wspominam czasy użytkowania Xperia Z1 (a potem Z3), to nie będę tęsknić za tym elementem. Jak się dobrze przyjrzeć to czysty Android oferuje bardzo zbliżoną funkcjonalność do tej znanej z nakładki japońskiego producenta.
Żadne nowe funkcje nie zagoszczą w Xperia Home. Nie oznacza to, że ów launcher nie dostanie więcej aktualizacji. Wręcz przeciwnie. Ekipa jak na razie dalej będzie wyszukiwać błędów oraz latać dziury. Nie wiadomo natomiast, jak długo Xperia Home będzie jeszcze wspierana.
Współpraca z Google się zacieśnia
Porzucenie Xperia Home, podpisanie nowych warunków współpracy z gigantem z Mountain View, wypuszczenie kolejnych bet systemu Androida P to tylko kilka przykładów na to, że japońska firma jest coraz bliższa czystego Androida.
Jak na razie przedstawiciele Sony nie zdradzili, jaki launcher zobaczymy w nowych Xperiach, natomiast ja jestem bardziej niż pewny, że będzie to ten wykorzystywany przez Google. Dla mnie to dobra wiadomość, ponieważ jestem zwolennikiem czystego Androida. Może ta decyzja wpłynie na to, iż już za jakiś czas zamiast Samsunga będę nosić ze sobą urządzenie od Sony? Pożyjemy, zobaczymy.
A co Wy sądzicie na temat nowych doniesień odnośnie Sony? Czy myślicie, że to dobry pomysł, by porzucić Xperia Home na rzecz czystego Androida?
Żródło: XperiaHome
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.