Samsung Galaxy S10 zostanie wyposażony w 6.2-calowy ekran AMOLED. Co więcej, będzie dysponował możliwością odtwarzania dźwięku, dzięki czemu posłuży jako głośnik do rozmów. Samsung Galaxy S10 będzie całkowicie bezramkowy?
Nie da się ukryć, że urosły nam dłonie. Taki wniosek można spokojnie wysnuć po tempie, w którym rosną ekrany smartfonów w każdej półce cenowej. Nie dalej niż wczoraj Aleksander pisał o niemal 7-calowym Huawei Mate 20 Pro, a dzisiaj do sieci trafiły informacje, że większy wyświetlacz nie ominie także Samsunga Galaxy S10.
Nie tylko będzie większy. Dzięki nowej technologii możliwe będzie całkowite wyeliminowanie głośnika do rozmów, który zostanie zintegrowany z ekranem. Czy po Vivo NEX to Koreańczycy będą pierwszym gigantem smartfonowego świata, który pokaże naprawdę bezramkowego smartfona?
Nie da się ukryć, że ekrany Super AMOLED stosowane w smartfonach Samsunga (i nie tylko, bo Koreańczycy zarabiają krocie na dystrybucji dla innych producentów) są imponujące. Nie bez przyczyny są też uznawane za najlepsze na rynku, pomimo nienaturalnie odwzorowanych kolorów. Podbicie barw jednak nie wszystkim przeszkadza, a na pewno cieszy oczy.
Zwłaszcza, jeśli ekran jest naprawdę duży. Urządzenia takie jak Samsung Galaxy S9+ czy Samsung Galaxy Note 8 są spore, ale korzystanie z takiego wyświetlacza to czysta przyjemność. Wygląda na to, że 6.2-calowy ekran w 2019 roku stanie się domeną mniejszej z flagowych Galaktyk. I wcale mnie to nie dziwi.
Wszystkie doniesienia jasno wskazują, że większy z tegorocznych iPhone’ów ma otrzymać 6.5-calowy ekran OLED. Skoro Apple nie widzi przeciwskazań do wciśnięcia użytkownikom takiego kolosa, to czemu ich największy konkurent miałby mieć jakiekolwiek skrupuły. Ciekawi mnie, jak duży będzie Galaxy S10+.
Do głowy przychodzi mi jeszcze jedna opcja – taki smartfon nie będzie istniał. Przy tak dużym wariancie podstawowym pokazanie większej wersji może mijać się z celem. Rolę „phabletu” przejąłby wtedy prezentowany latem przedstawiciel serii Note. Z drugiej strony, Samsung straciłby atut „tańszego” flagowca- jest więc to mało prawdopodobne. 7-calowy S10+? Czemuż by nie.
Jeszcze ciekawiej zapowiada się druga nowość, którą możemy zobaczyć w lutym 2019 roku. Ekrany robią się większe, co producenci starają się kompensować ograniczeniem grubości ramek dookoła nich. Na drodze do całkowicie bezramkowego smartfona stoi jednak kilka czujników, głośnik do rozmów i przedni aparat.
Samsung już wie, jak wyeliminować co najmniej jedną z tych przeszkód. Nowy ekran jest w stanie emitować dźwięk o takiej częstotliwości, że będzie on słyszalny dopiero po przyłożeniu urządzenia do ucha. W ten sposób możliwe jest wykorzystanie go wyłącznie jako głośnika do rozmów, a jednocześnie pozbycie się jednego z elementów wymuszających pozostawienie ramek.
Możliwe więc, że Samsung Galaxy S10 będzie nie większy niż S9, pomimo sporo większego wyświetlacza. Zastanawia mnie tylko, gdzie leży granica cienkich ramek. Przy tak okazałym ekranie konieczny jest pewny chwyt – a to wiąże się z przypadkowymi dotknięciami. Jak producenci sobie z tym poradzą? To pokaże przyszłość – mniej odległa, niż nam się wydawało.
Źródło: gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…