Premiery elastycznego smartfona Samsunga spodziewamy się na targach MWC 2019 w Barcelonie. Najnowszy raport dotyczący ceny tego urządzenia zapowiada straszną drożyznę! Jak widać za najnowszą technologię trzeba zapłacić i to całkiem sporo.
Ceny smartfonów notorycznie rosną
Na oficjalnej stronie Apple najnowszy iPhone X z 256 GB pamięci wewnętrznej obecnie kosztuje zawrotne 5729 zł. Nie wiele mniej kosztował zeszłoroczny Samsung Galaxy Note 8, którego cena początkowa w Polsce wynosiła 4299 zł. Są to już niebotyczne kwoty, które muszą płacić chętni za posiadanie najnowszych technologii.
To jeszcze jednak nic w porównaniu do tego, co zrobił Huawei ze swoim Mate 10 Pro Porsche Design. Cena smartfona startowała od prawie 6000 złotych. Jak widzę te kwoty to aż własnym oczom nie wierzę, że tyle płacimy za telefony, które nadal w dużej mierze służą do dzwonienia, pisania SMS-ów oraz przeglądania sieci. Czy naprawdę technologia tak bardzo poszła do przodu, że musimy płacić takie kwoty?
Jeśli wierzyć najnowszym prognozom analityków, to Samsung planuje przebić wszystkie dotychczasowe rekordy w wycenie telefonów komórkowych.
Pierwszy elastyczny smartfon ma kosztować 2000 dolarów!
Tak, dobrze widzicie. Elastyczny smartfon od Samsunga będzie kosztować zaporowe 2000 dolarów. Jeśli chcecie wiedzieć, ile to jest na nasze, to powiem krótko… około 7265 złotych. Nie wiem czy znajdzie się aż tylu fanów, którzy by tyle zapłacili.
Plotki na temat pierwszego w pełni elastycznego urządzenia ze stajni koreańskiego giganta docierają do nas od ponad trzech lat. Jakiś czas temu przedstawiciele Samsunga zakomunikowali, że to urządzenie pojawi się w sprzedaży dopiero w momencie, kiedy korzystanie z niego będzie miało sens i zapewni jak najlepsze doznania z jego użytkowania. Wiele osób po cichu liczy na to, iż premiera pierwszego elastycznego smartfona nastąpi już na targach MWC 2019 roku.
Kim Jang-yeol, szef Golden Bridge Investment twierdzi, że za takie urządzenie przyjdzie nam słono zapłacić bo aż prawie 2000 dolarów. Co więcej wspomina również, iż po rozłożeniu ekranu użytkownik będzie mieć do dyspozycji aż 7,3 calowy ekran, który zostanie wykonany w technologii OLED, natomiast po jego złożeniu przestrzeń robocza wyświetlacza zmniejszy się do 4.5 cala.
Będzie hit?
Jestem bardzo ciekaw, czy wśród naszych Czytelników znalazły by się osoby, które byłyby w stanie wydać ponad 7000 polskich złotych na smartfon, który prawdę powiedziawszy będzie przede wszystkim konceptem oraz pokazem możliwości technologicznych koreańskiego giganta. Przy tak wysokiej cenie wątpię, by Samsung liczył na wielomilionową sprzedaż.
Zapewne będzie to tylko pokaz siły największego producenta smartfonów na świecie oraz pokazanie konkurencji gdzie jest ich miejsce.
Żródło: SamMobile
Ceny Apple iPhone X
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.