Huawei P20 i Huawei P20 Pro cieszą się sporą popularnością, o czym poinformował jeden z szefów koncernu. Poznaliśmy nawet przybliżoną liczbę sprzedanych egzemplarzy. Jak na Huawei jest naprawdę nieźle, jednak Samsung nie ma się czego bać – smartfony Galaxy S9 sprzedają się jeszcze lepiej. O Apple i iPhone’ach nawet nie wspominam.
Huawei jest obecnie u szczytu formy, jednak ciągle marzy o dalszych wzrostach sprzedaży, które pozwolą firmie na przegonienie liderów rynku mobilnego – Apple’a i Samsunga. Co prawda producentowi udało się to już osiągnąć na niektórych rynkach, między innymi w Polsce (choć raczej tylko na chwilę), tak globalnie Chińczycy ciągle przegrywają z największymi konkurentami, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę sprzedaż flagowców.
Huawei P20 Pro i testowany przez nas Huawei P20 to udane telefony, które są nieźle wyposażone i intensywnie promowane przez Huawei (i operatorów). Na dodatek nie są przesadnie drogie – oczywiście 3,5 tys. złotych za P20 Pro to całkiem sporo, ale smartfon i tak jest wyraźnie tańszy od Samsunga Galaxy S9+ czy iPhone’a X, czyli swoich największych rynkowych wrogów.
Czy to wystarczyło, by sprzedaż flagowców Huawei przebiła osiągi Samsunga i Apple’a?
Kevin Ho z Huawei zdradził na azjatyckim CES, że jego firma sprzedała już lekko ponad 6 mln smartfonów Huawei P20 na całym świecie. Dane te nie uwzględniają sprzedaży Huawei P20 Lite, więc jest mowa tylko o flagowcach. Wynik ten udało się osiągnąć w ok. 2,5 miesiąca.
Jak na standardy Huawei, sprzedaż Huawei P20 i Huawei P20 Pro jest bardzo dobra. Zeszłoroczne flagowce firmy potrzebowały 4,5 miesięca, by osiągnąć taki sam wynik, więc postęp jest zauważalny. Problem polega na tym, że w porównaniu do osiągów dwóch największych konkurentów jest to wynik dość przeciętny.
Dla porównania. Przez pierwszy miesiąc sprzedaży, Samsung dostarczył na światowe rynki ok. 8 mln sztuk Galaxy S9 i Galaxy S9+. Koreańczycy nie byli zbytnio zadowoleni z tego rezultatu, choć nie mieli też powodów do nadmiernego narzekania. Przypominam, że flagowce tej marki były najchętniej kupowanymi telefonami w kwietniu tego roku.
Tymczasem Apple sprzedało ok. 16 mln sztuk iPhone’a X i to w pierwszym kwartale 2018 roku, czyli pół roku po rozpoczęciu sprzedaży tego telefonu! Jeszcze bardziej miażdżące dla Huawei jest to, że iPhone X znalazł 6 milionów nabywców… w okresie Black Friday 2017, czyli w weekend od 24 do 26 listopada.
Na obronę Huawei powiem, że niemal na pewno sprzedaż smartfonów Huawei P20 byłaby zauważalnie wyższa, gdyby producent mógł współpracować z amerykańskimi operatorami. To właśnie telekomy odpowiadają za znakomitą część sprzedanych urządzeń Huawei, co widać m.in. w Polsce.
Tylko niezłe zainteresowanie flagowcami Huawei to ewidentny dowód na to, że firma ta opiera swoją potęgę na telefonach ze średniej i niskiej półki. Tak, jak niegdyś sprzedaż napędzał Huawei P8 Lite, tak teraz pewnie robi to Huawei P20 Lite, choć konkretnych danych w tej sprawie nie mamy. Do tego dochodzą jeszcze takie modele jak Huawei P Smart, Huawei Mate 10 Lite czy wprowadzone niedawno do Polski telefony z serii Y na 2018 rok, no i rzecz jasna urządzenia marki Honor.
Czy to dla Huawei jakiś problem? Wydaje mi się, że z czysto technicznego punktu widzenia raczej nie, jednak warto też zwrócić uwagę na sporą ambicję tego producenta. Nie ma co się oszukiwać – niemal każdy wolałby opierać swoją sprzedaż na najdroższych telefonach z portfolio. To one świadczą o prestiżu i to właśnie na nich najwięcej się zarabia.
Huawei ma więc nad czym pracować.
Źródło: Huawei, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…