Wytrzymały smartfon CAT S61 ma kamerę termowizyjną, laserowy pomiar odległości i spełnia militarne normy odporności. Czy to wszystko jest warte 3899 złotych?
Chcesz wydać na smartfona 4000 złotych, ale iPhone’y i Samsungi wydają Ci się śmiesznymi zabawkami, które nie mają nic do zaoferowania? W takim wypadku warto rzucić okiem na CAT S61 – telefon, który w przeciwieństwie do modelu Apple nie zniszczysz. Chyba, że dysponujesz warsztatem kowala.
To wcale nie koniec jego zalet. Rzuć okiem na sam jego wygląd – prezentuje się, jakby szykował się na wojnę. Wszystkie modele z naszego TOP-10 smartfonów dla aktywnych wyglądają przy nim, jak zabawki. Ma to jednak swoją cenę…
W przypadku takiego urządzenia, jak CAT S61, czysta wydajność nie jest najważniejszym aspektem, ale w takiej cenie na pewno można mieć wymagania. Sercem urządzenia jest Snapdragon 630, który zapewni płynną pracę urządzenia, a dodatkowo łagodnie obejdzie się z baterią. Nie zmienia to faktu, że można było spokojnie oczekiwać co najmniej Snapdragon 670, albo nawet 710. Pamięci operacyjnej jest 4 GB, więc na co dzień nie uświadczymy spowolnień.
Biorąc pod uwagę rozmiary urządzenia (155 milimetrów wysokości) moglibyśmy oczekiwać dużego ekranu. Nic bardziej mylnego, bo nie znajdziemy tutaj proporcji 18:9. Wyświetlacz ma więc 5.2 cala, na których obraz prezentowany jest w rozdzielczości Full HD. Producent zadbał też o odpowiednio dużą baterię. 4500 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania Quick Charge 4.0 to zapowiedź kilku dni niezbyt intensywnego użytkowania.
Co z odpornością tego czołgu? Wodoszczelność nikomu nie zaimponuje, ale militarna norma Spec 810G już może. Dzięki temu smartfon ma przetrwać upadek z 1.8 metra. Na beton. I wyjść z tego bez szwanku. Z dziennikarskiego obowiązku napiszę jeszcze, że CAT S61 spełnią warunki normy IP68.
Aparat z efektem bokeh? Cóż to za wyzwanie, choć 16 megapikselowa jednostka będzie taki oferować. Ten model ma kamerę termowizyjną, która radzi sobie z zakresem temperatur od -20 do 400 stopni C i nagrywa wideo w rozdzielczości 720p. Pomiar odległości? Proszę bardzo, laserowy, z zasięgiem do 10 metrów.
Ekran został tak skonstruowany, by dało się z niego korzystać w rękawicach, a nawet wtedy, gdy dłonie są mokre. Ciekawym dodatkiem jest czujnik czystości powietrza – coś, czego raczej nie widzi się codziennie w smartfonach, ale to na pewno bardzo użyteczna funkcja. Przynajmniej wiesz, kiedy trzeba kupić oczyszczać powietrza.
CAT S61 nie jest tanim sprzętem. Sprzęt dzisiaj pojawił się w przedsprzedaży, w cenie 3899 złotych. Na razie tylko w x-kom.pl i RTV EURO AGD, ale niebawem zawita również do sieci Play – podobnie jak poprzednik. Zastanówmy się jednak, czy jest tyle wart.
Na pewno nie można patrzeć na telefon przez pryzmat takich parametrów, jak RAM czy procesor. To sprzęt do zadań specjalnych i jako taki ma kilka argumentów usprawiedliwiających wysoką cenę. Kamera termowizyjna czy czujnik jakości powietrza to nie są cechy, które normalnie spotykamy w smartfonach. Jest też zestaw przeróżnych zabezpieczeń przed piaskiem, wodą czy upadkami. Trudno znaleźć inny, podobnie wyposażony smartfon w Polsce – nawet w naszym TOP-10 wytrzymałych telefonów lepszej propozycji nie znajdziecie. I dlatego jest wart prawie 4000 złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…
Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…
Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może…