iPhone SE 2 na pewno nie zostanie zaprezentowany we wrześniu 2018 roku. Co więcej, prawdopodobnie nigdy nie zobaczymy następcy najlepszego smartfona z małym ekranem na rynku. Dlaczego Apple zrezygnowało z iPhone’a SE 2?
Czy wyczekiwany przez wielu smartfon od Apple z iOS na pokładzie i mniejszym ekranem nigdy nie powstanie? Następca najlepszego kompaktowego smartfona na rynku może nigdy nie trafić do sprzedaży. Powód? Cóż, prawa popytu i podaży.
Już od kilku lat przyjęło się, że każdy produkt Apple cieszy się niezmiennym zainteresowaniem ze strony użytkowników. Częściowo jest to uzasadnione, ale przecież zawsze znajdzie się szybszy, tańszy i robiący lepsze zdjęcia smartfon z Androidem. W mojej (choć oczywiście nie tylko mojej) opinii jedynym powodem do zakupu iPhone’a są inne urządzenia z ekosystemu Apple.
iPhone SE 2 nigdy nie powstanie?
W ciągu kilku ostatnich miesięcy widzieliśmy już całkiem sporo renderów, specyfikacji i innych informacji świadczących, że Apple nadal chce zaprezentować iPhone’a z naprawdę kompaktowym, jak na dzisiejsze czasy, ekranem. Mam wielu znajomych, którzy wybrali właśnie model SE ze względu na rozmiary i komfort obsługi przy pomocy tylko jednej dłoni. I chyba nie doczekają się następcy.
Na rynku brakuje alternatyw, bo producenci smartfonów z Androidem jakoś nie wierzą w powodzenia takiego projektu. Nawet Sony Xperia XZ2 Compact, teoretycznie kierowana do takich użytkowników, rośnie z generacji na generację, obecnie osiągając już 5-cali. I wcale mnie to nie dziwi. Smartfony dla wielu z nas są już w stanie zastąpić laptopa w 90 procentach zastosowań – poza pracą.
Rozrywka, media społecznościowe to główne zastosowanie dla telefonów, a nie jest tajemnicą, że większy ekran nadaje się do tego lepiej. Potencjał tego dostrzega również gigant z Cupertino. Stwierdzenie, że wszystko na ekranie powinno mieścić się w zasięgu kciuka już dawno odeszło do lamusa. Skoro użytkownicy chcą wielkich wyświetlaczy, to trzeba im ich dostarczyć. O prawdziwości tego stwierdzenia świadczy chociażby popularność iPhone’a X, pomimo jego horrendalnej ceny.
Dlaczego więc Apple ostatecznie zrezygnowało z pomysłu kompaktowego flagowca? Według źródła głównym powodem ma być skupienie się na rozwoju trzech tegorocznych flagowców. Sądzę, że rolę „taniego” Apple przejmie 6.1-calowy iPhone z ekranem LCD – choć pokrewieństwo jest doprawdy znikome i można się go doszukiwać jedynie w cenie.
iPhone SE 2 byłby marginesem?
iPhone SE 2 wypełniłby niszę – a ciężko wymienić mi produkt Apple, który celowałby jedynie w niszę. Do głowy przychodzi mi jedynie iMac Pro, ale akurat tutaj jego cena zrekompensuje stosunkowo niewielką ilość sprzedanych egzemplarzy (niewielką, jak na Apple). A popularność większych modeli z jabłuszkiem przyćmiewa niezłą sprzedaż SE.
Jakie są dowody na to, że taki smartfon nigdy nie powstanie? Otóż informacja pochodzi od producentów akcesoriów. Aby zdążyć z ich wyprodukowaniem, konieczne jest wcześniejsze rozpoczęcie (lub przynajmniej zaprojektowanie). Według źródła do twórców dotarły już szkice i wymiary trzech wspomnianych iPhonów.
O czym to świadczy? Pewne jest jedno – iPhone’a SE 2 na pewno nie zobaczymy we wrześniu, kiedy to Tim Cook wyjdzie ponownie na scenę, by w burzy oklasków pokazać na sporo emejzingu. A skoro nie zobaczymy go na najbliższej premierze, to zapewne nie zobaczymy go nigdy. Szkoda, bo tak właśnie umierają małe smartfony.
Źródło: gizmochina
Ceny iPhone SE 2
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.