Jedną z największych zagwozdek dotyczących składanych smartfonów jest żywotność wykorzystywanych w nich ekranów. Motorola ma jednak patent na to, jak zapobiec ich uszkodzeniom.
Składane smartfony z elastycznymi ekranami to bez wątpienia jeden z najciekawszych trendów w branży, który będziemy obserwować na przestrzeni najbliższych miesięcy. Wielu jednak – i raczej słusznie – obawia się o trwałość wyświetlaczy zastosowanych w takich sprzętach. Nie da się bowiem ukryć, że nieustanne otwieranie i zamykanie urządzenia może w prostej linii prowadzić do uszkodzeń wywołanych zwykłym, codziennym użytkowaniem. Co gorsza, jak na razie wielu producentów zwyczajnie pomija tę kwestię uznając, że jest ona mniej interesująca niż potencjalne zalety takiego rozwiązania. Nieco inaczej do sprawy podchodzi Motorola, która właśnie zaprezentowała dość interesujące rozwiązanie.
W sieci pojawił się bowiem patent, za pomocą którego ten producent chce walczyć z mechanicznymi uszkodzeniami na zagięciach ekranu. Tam, gdzie wyznaczona zostanie taka właśnie linia złamania wyświetlacza, Motorola ma zamiar umieścić specjalny moduł, który byłby w stanie regenerować panel za pośrednictwem ciepła. Cały moduł zostałby umieszczony na specjalnym zawiasie, który miałby za zadanie wyprostować zakrzywioną krawędź i sprawić, by cały panel był prosty i nieskażony długotrwałym użytkowaniem.
Dodatkowo Motorola opatentowała specjalne czujniki, mające za zadanie sprawdzić, przez jak długi czas ekran pozostaje w pozycji złożonej. Co ciekawe, moduł ten miałby być zasilany za pośrednictwem dodatkowej baterii, więc mógłby sprawdzać stan ekranu także po wyłączeniu całego smartfona. To jednak rozwiązanie, które wydaje się nieco kontrowersyjne, bowiem wprowadzenie dodatkowej, zapasowej baterii z pewnością ograniczyłoby ilość dostępnego miejsca we wnętrzu urządzenia mobilnego, co z kolei mogłoby przełożyć się na ograniczenie pojemności ogniwa czy też komponentów potrzebnych do chłodzenia całości. Sądzę, że w tym wypadku koncept raczej pozostanie tylko konceptem.
Nie da się jednak ukryć, że Motorola wraz ze swoimi pomysłami porusza dość istotną kwestię, którą zdecydowanie warto się zainteresować. Niewiele osób mówi bowiem o zjawisku deformacji ekranów podczas składania urządzenia, a to przecież potencjalnie naprawdę ważna sprawa. Miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli korzystać z takich cudów techniki, by cieszyć się sprawnie działającym składanym sprzętem.
źródło: gizmochina
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…