Na łamach KomórkoManiaKa informowaliśmy o wielu kuriozalnych zjawiskach, związanych z telefonami komórkowymi. Ostatnio Mateusz informował o łakomej na komórki rybie, był też telefon zabójca i jego przeciwieństwo. Dziś życie zaskakuje nas tym, co znaleźć można w paczce zwykłych chipsów…
Co to takiego? Nietrudno zgadnąć, przecież nie pisalibyśmy o niczym innym niż telefon komórkowy. Sytuacja, o której pisze miała miejsce w kraju cudów, gdzie każdemu w końcu spełnia się „American Dream„.
Wyobraźcie sobie zdziwienie na twarzy Emmy Schweiger, gdy po otwarciu paczki jej ulubionych „Clancy’s Ripple Potato Chips” zobaczyła, że w środku znajduje się telefon komórkowy! Niestety nie była to żadna akcja promocyjna! Telefon (Nokia 6810) dostał się do paczki przypadkiem, podczas procesu produkcyjnego.
Telefon nie dał się włączyć, znaleziono w nim kartę SIM z sieci T-Mobile. Powinno to pozwolić na ustalenie właściciela feralnej komórki. Telefon posiadał zaczep po klipsie, montowanym do paska spodni. Nie tłumaczy to pracownika, który naraził konsumentów na niebezpieczeństwo wnosząc telefon na linie produkcyjną.
Sieć sklepów Aldi gdzie Emma kupiła chipsy, po zgłoszeniu sprawy zdecydowała się wycofać markę chipsów ze sklepu. Oczywiście nie całą, tylko serie z której pochodziła „paczka z niespodzianką”. W ramach przeprosin firma zaproponowała Emmie wymianę chipsów na nowe, Emma się na to niezdecydowana i chyba was to nie dziwi.
Cała sprawą zainteresował się też amerykański organ, odpowiedzialny za takie przypadki (FDA), śledztwo jest podobno w toku.
Nie zrażając się historią, idę zaraz do sklepu po kilka paczek, może i mi się coś trafi…
Źródło: Gazettextra
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.