Czy HTC U12+ sprawdzi się jako narzędzie pracy cyfrowego nomada? Czy jest w stanie zastąpić w podróży laptopa i aparat, pozostając przy tym niezawodnym środkiem komunikacji?
Ostatnio często podróżuję pociągiem na trasie Szczecin-Kraków. To długa podróż, dlatego też przeważnie zabieram ze sobą tablet, laptopa i obowiązkowo smartfon. Z dwóch urządzeń korzystam na co dzień w pracy, a tablet wykorzystuję przede wszystkim do oglądania filmów. W najbliższą podróż zabiorę jednak wyłącznie HTC U12+. Co mnie do tego skłoniło?
HTC U12+ jest smartfonem typowym, jeżeli weźmiemy pod uwagę obowiązujące standardy. Ma sporych rozmiarów ekran o nowoczesnych proporcjach, oczywiście z wysoką rozdzielczością i bardzo żywymi kolorami.
Taki panel idealnie sprawdza się nie tylko podczas pracy, o której za moment, ale również podczas rozrywki – czytania książek, grania, jak również oglądania materiałów wideo. Tym bardziej, że wspiera standard HDR 10, dzięki czemu filmy i seriale z Netflixa i YT prezentują się o wiele lepiej.
Rozrywka rozrywką, ale przez większość czasu pracuję, a do tego ekran U12+ sprawdza się bardzo dobrze. Ten tekst może być tego najlepszym przykładem, gdyż powstał właśnie na smartfonie.
Pracę ze smartfonem znacząco przyspiesza innowacyjna technologia Edge Sense 2, czyli zestaw gestów wykonywanych poprzez ściskanie bocznych ramek. Wspiera też dwukrotne dotknięcie i przytrzymanie, a także rozpoznaje której ręki używasz, pozwalając swobodnie obsługiwać urządzenie tak prawą, jak i lewą dłonią. Dzięki temu można szybko wykonać zrzut ekranu, wysunąć belkę powiadomień, uruchomić aplikację Aparat, asystenta głosowego, dowolnie przypisaną aplikację, a także przeskalować obraz do obsługi jedną ręką. Oczywiście wszystko można dostosować wedle własnych upodobań. W ten sposób można jeszcze efektywniej i szybciej pracować na smartfonie, a oto przecież w dzisiejszych czasach chodzi.
Praca w nocy? Nie ma żadnego problemu, gdyż HTC U12+ wyposażony został w tryb nocny, który skutecznie redukuje emisję światła niebieskiego i nie męczy wzroku po zmroku.
Jadąc w nieznane zawsze staram się zajrzeć w możliwie jak najwięcej miejsc. A jeżeli już tam jestem, to chcę to zatrzymać w kadrze, by podzielić się emocjami z rodziną lub znajomymi. Nie noszę jednak w kieszeni lustrzanki. Zamiast tego stawiam na smartfon – o ile oczywiście jest to telefon z dobrym aparatem.
Do tego idealnie sprawdza się HTC U12+, który radzi sobie w każdych warunkach oświetleniowych, oferując wysokiej klasy fotografie, które bez jakichkolwiek przeszkód można wydrukować. Nie ma większego znaczenia, czy robimy zdjęcie w pochmurny dzień, czy też po zmroku – za każdym razem rejestrowana jest poprawna ilość szczegółów, a odwzorowanie kolorów jest naturalne.
Jest też coś dla maniaKów filmowania smartfonami. HTC U12+ nagrywa wideo w bardzo dobrej jakości, w maksymalnej rozdzielczości 4K i przy 60 klatkach na sekundę. Jeżeli dodamy do tego jeszcze zoom dźwiękowy, to rodzi się bardzo proste pytanie – czy można chcieć czegoś więcej od aparatu w smartfonie?
Nie można rzecz jasna zapomnieć o HTC Zoe, czyli jednej z najlepszych aplikacji do tworzenia krótkich i efektownych klipów, które powstają z połączenia zdjęć oraz materiałów wideo zgromadzonych na urządzeniu. To świetne i bardzo intuicyjne narzędzie.
Od “smarkacza” lubiłem słuchać muzyki i tak zostało mi do dzisiaj. Jednak słuchanie słuchaniem, ale od dobrej nuty bardziej cenię sobie jakość emitowanego dźwięku, dlatego też stawiam na dedykowany zestaw słuchawkowy. Po jego podłączeniu dzieje się magia. Do moich uszu dociera świetne, mocne i zarazem ciepłe brzmienie. To zasługa bardzo dobrze wyprofilowanych słuchawek dokanałowych (adaptacyjne) oraz technologii HTC USonic.
Słuchawki bardzo dobrze tłumią dźwięk z otoczenia, a po utworzeniu profilu dźwiękowego dostosowują się do słuchu użytkownika oferując jeszcze lepsze doznania słuchowe. Z czystym sumieniem mogę polecić ten smartfon wszystkim lubiącym słuchanie muzyki na zestawie słuchawkowym, tak jak ja.
W efekcie brak złącza mini-jack 3.5 mm przestaje mieć znaczenie. Jeśli jesteście mocno przyzwyczajeni do swoich słuchawek, to zawsze pozostaje podłączenie dedykowanej przejściówki lub BT. Zawsze jest wybór, natomiast trzeba pamiętać, że HTC USonic współpracuje wyłącznie ze słuchawkami podłączonymi przy wykorzystaniu portu USB typu C.
Jako cyfrowy nomada nie wyobrażam sobie przestojów w pracy. Zawsze robię wszystko szybko, przez co często popełniam błędy, ale taki mam już charakter. I nie wyobrażam sobie pracy na powolnym, niestabilnym systemie. Na szczęście na tym polu HTC U12+ bryluje, gdyż został wyposażony nie tylko w najwydajniejsze podzespoły na rynku, ale również w nowoczesne i sprawnie działające rozwiązania komunikacyjne.
Możemy zatem błyskawicznie przesłać pliki z wykorzystaniem sieci LTE (szybkość transmisji danych jest zależna oczywiście od operatora), dokonać płatności przy wykorzystaniu komunikacji bliskiego zasięgu (NFC), czy też wyszukać najkrótszą drogę dzięki systemom nawigacji satelitarnej GLONASS i Galileo.
Mocną stroną jest także możliwość podłączenia szerokiego spektrum akcesoriów peryferyjnych, począwszy od urządzeń wskazujących, a skończywszy na pamięciach masowych. Nie mniej ważnym faktem pozostaje, że HTC U12+ wyposażony został w podwójny slot kart SIM ze wsparciem LTE – nie musimy więc nosić dwóch urządzeń, bo dodzwonią się do nas zarówno znajomi i rodzina, jak i szef.
Podoba mi się w końcu to, że praca na dwóch oknach czy szybkie przełączanie się pomiędzy otwartymi aplikacjami nie jest problemem, co podczas pracy na smartfonie jest istotną kwestią. Tym bardziej że na takim zestawie można spokojnie obrabiać fotografie w bardziej zaawansowanych programach graficznych, a nawet renderować materiały wideo. I choć nie robię tego zbyt często na smartfonie, to nieraz już z takiej możliwości byłem zmuszony korzystać.
Interfejs Sense to dodatek, dla którego mógłbym kupić smartfon HTC w ciemno. Nakładka na system Google Android (w tym wypadku w wersji ósmej) cechuje się nie tylko niezwykłą stabilnością i wysoką płynnością działania, ale przede wszystkim funkcjonalnością. Najnowsza odsłona HTC Sense przynosi tutaj szerokie możliwości.
Warto zwrócić uwagę na aplikację HTC BlinkFeed (domyślnie znajduje się na pierwszym ekranie), która wyświetla ulubione treści na ekranie telefonu – wszystko w jednym miejscu w przejrzystej formie. To swoisty agregat treści z portali społecznościowych, jak również serwisów informacyjnych. Znacząco skraca czas potrzebny na przejrzenie wszystkiego w oddzielnych aplikacjach. Mamy zatem więcej czasu na produktywność.
Nie mogę pominąć inteligentnych funkcji oferowanych przez HTC Sense Companion, czyli asystenta, który zawiera pomocne wskazówki – analizuje poczynania, zachowania i nawyki użytkownika i sugeruje, co należy zrobić, aby jeszcze efektywniej wykorzystać smartfon i zaoszczędzić czas. Asystent jest także w stanie polecić restaurację, czy też doradzić, że czas na cieplejsze ubranie.
Tegoroczny flagowiec Tajwańczyków jest świetnym smartfonem, który sprawdzi się w każdych warunkach. To przemyślane narzędzie do pracy.
Bardzo duży nacisk położono na aparat główny i jego możliwości. To bezapelacyjnie jeden z najlepszych fotosmartfonów na rynku, co zresztą potwierdził nawet DxOMark. Możesz zrobić genialne zdjęcia w każdych warunkach oświetleniowych, jak również zarejestrować świetnej jakości materiały wideo.
https://www.gsmmaniak.pl/858212/test-htc-u12/
Mocną stroną HTC U12+ jest również jakość dźwięku na zestawie słuchawkowym i oczywiście sam zestaw, który opatrzony jest certyfikatem Hi-Res Audio. Listę zalet uzupełniają stereofoniczne głośniki, czy też wodoszczelna i elegancka konstrukcja.
O zaletach HTC U12+ mógłbym pisać jeszcze długo, ale nie ma to większego sensu, gdyż spokojnie możecie przeczytać moją recenzję HTC U12+. Na koniec dodam tylko, że HTC w tym roku zaprezentowało genialny smartfon, który w mojej ocenie spokojnie może startować do tytułu jednego z najlepszych telefonów wśród urządzeń mobilnych z dużym ekranem.
Nie mam wątpliwości – w tej chwili U12+ to najlepszy phablet w historii HTC i idealnie sprawdzi się jako główne narzędzie pracy cyfrowego nomada. Oby kolejne modele były jeszcze lepsze.
Artykuł sponsorowany, powstał przy współpracy z HTC
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OPPO zaprezentowało harmonogram wdrażania aktualizacji do ColorOS 15 z Androidem 15. Jeżeli posiadasz jego smartfon,…
Klienci PKO BP po raz kolejni są wprowadzani w błąd. To z kolei może prowadzić…
Messenger zostaje wyposażony w przydatne nowości – jakość HD w połączeniach, pocztę głosową, tła AI…
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…
Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…