Już na jesieni prawdopodobnie zadebiutuje nowy iPad Pro z Face ID. Jak będzie wyglądał? Liczę na to, że nowy koncept tego urządzenia uchyla jej rąbek.
Na początku muszę nadmienić, że żadnego oficjalnego powiadomienia nie mieliśmy, jakoby iPad Pro z Face ID był pewny. Biorąc jednak pod uwagę zmiany, jakie Apple wdrożyło w iOS 12 możemy zakładać z 99% prawdopodobieństwem, że jednak tak się stanie. To właśnie pierwsza beta iOS 12 zdradza nam zmiany, które wskazują, że przynajmniej jednego iPada Pro czeka to, co stało się z najnowszym iPhone’m.
Tablety stracą przycisk Touch ID na rzecz nowego zabezpieczenia biometrycznego – Face ID, czyli trójwymiarowego skanowania twarzy użytkownika. iPhone X był pierwszym urządzeniem z logiem nadgryzionego jabłka, które otrzymało to rozwiązanie. W tym roku spodziewamy się kolejnych modeli smartfonów – tym razem wszystkich z Face ID na pokładzie. Tak samo ma się stać z tabletami. W iOS 12 usytuowanie zegara oraz ikon w górnym pasku na ekranie jest dokładnym odzwierciedleniem iOS 11 na iPhone X. Co więcej, nawet gesty są identyczne! Centrum Kontroli na iPadzie z iOS 12 zsuniemy od góry. Gest dolny zamknie aplikację dokładnie, jak na „dziesiątce”.
Designer Alvaro Pabesio przygotował świeży i jakże świetny koncept iPada Pro z Face ID na pokładzie. To prawdopodobnie najładniejsze rendery, jakie do tej pory mogliśmy podziwiać. Koncept zakłada 11.9-calowy wyświetlacz w tablecie, który swoimi gabarytami odzwierciedla 10.5-calowego iPada Pro. Na pierwszy rzut oka próżno szukać przycisku Touch ID. Wokół ekranu znajdują się także dosyć szerokie ramki! Dzięki nim, iPad Pro z Face ID nie posiada notcha.
Designer popłynął nieco z fantazją i umieścił w tego rodzaju iPadzie podwójny aparat z diodą doświetlającą LED o rozdzielczości 12 Mpix. Chciałby on ujrzeć także tryb Portretowy, dostępny na nowym iPadzie. Z kolei tylna obudowa tabletu dostępna jest w kolorze znacznie bardziej ciemnym niż Space Grey. Śmiało można powiedzieć, że to dobra kompozycja.
W iPadzie próżno szukać domyślnego Kalkulatora Apple. Fajnie, gdyby się on jednak znalazł w systemie. Z takiego założenia wyszedł wspomniany designer. Skoro iPad jest dla studentów to któż inny wykonuje tyle notatek i działań obliczeniowych? Właśnie oni! A gdyby mieć „pływający” kalkulator pod ręką, tuż przy notatkach? Miejmy nadzieję, że doczekamy się multitaskingu z prawdziwego zdarzenia na iPadzie. Mogłoby ono wyglądać właśnie tak, jak na załączonych obrazkach.
Źródło: Alvaro Pabesio
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Klienci PKO BP po raz kolejni są wprowadzani w błąd. To z kolei może prowadzić…
Messenger zostaje wyposażony w przydatne nowości – jakość HD w połączeniach, pocztę głosową, tła AI…
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…
Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…