Smartfon Samsunga z systemem Android Go, podobno nazywający się Galaxy J2 Core, nie będzie pracował pod kontrolą czystej wersji zielonego robota. Ujawniają to zdjęcia urządzenia, które właśnie pojawiły się w sieci. Omawiany telefon zapowiada też kres fizycznych przycisków Androida w smartfonach Samsunga.
Samsung i czysty Android to dwie rzeczy, które wzajemnie się wykluczają. Poza bardzo nielicznymi wyjątkami, takimi jak Samsung Galaxy S4 Google Play Edition, Koreańczycy tworzą smartfony z własną nakładką systemową, która kiedyś była określana jak LagWiz TouchWiz, a teraz jest to Samsung Experience.
Niejednokrotnie spotykałem się z opinią, że dana osoba kupiłaby Samsunga ze względu na jego zalety sprzętowe, ale tylko wtedy, gdyby smartfon pracował pod kontrolą czystego Androida. Wynika to z tego, że oprogramowanie stworzone przez tego producenta nie cieszyło i ciągle nie cieszy się jednoznacznie pozytywnie. Wielu ciągle bowiem pamięta, że nakładka TouchWiz potrafiła zamulić nawet najmocniejsze flagowce tego producenta.
Niestety, od kilku lat nic nie zapowiadało, by na rynek trafił jakiś smartfon Galaxy bez nakładki. Pewną nadzieję przyniosło odrodzenie Android One i pojawienie się Androida Go. Oba programy Google spotykają się z coraz cieplejszym przyjęciem producentów i jak zapewne kojarzycie, skusił się nawet Samsung. Koreańczycy pracują bowiem nad tanim telefonem z Android Go. Okazuje się jednak, że nie jest gwarancją pojawienia się czystego Androida na tym urządzeniu.
Android Go to okrojona wersja zielonego robota, która została stworzona z myślą o najtańszych urządzeniach. Dzięki lepszej optymalizacji systemu, ograniczeniu jego rozmiaru i stworzeniu lekkich wersji popularnych aplikacji (np. YouTube Go, Files Go czy Google Go), Android Go ma się świetnie sprawdzać na tanich urządzeniach z podstawowymi podzespołami. Nikt jednak nie mówi o tym, że system ten nie może zostać zintegrowany z jakąś nakładką systemową, co udowadniają poniższe zdjęcia:
Na fotkach widzimy model określany jako Samsung Galaxy J2 Core (SM-J260x), czyli wspomniany już wcześniej smartfon Koreańczyków z Androidem Go. Gdy przyjrzycie się zdjęciom to pewnie zauważycie, że na pokładzie nie ma czystego Androida, a trochę zmodyfikowana nakładka Samsung Experience. Producent sięgnął za to po aplikacje w wersji Go, które zajmują mniej pamięci, bo są dość mocno okrojone z funkcji, by działać jak najszybciej i nie spowalniać pracy telefonu.
Kto liczył na Samsunga z czystym Androidem, choćby w wariancie Go, ten się przeliczył.
Opublikowane fotografie są też ciekawe z innego powodu. W dolnej części ekranu Galaxy J2 Core wyświetlane są przyciski funkcyjne Androida. Do tej pory Samsung stosował je tylko w telefonach z ekranami Infinity, gdyż stosunkowa mała ramka pod wyświetlaczem nie pozwala na implementację fizycznych klawiszy, z których słyną sprzęty Koreańczyków.
Tymczasem Galaxy z Androidem Go nie ma ekranu Infinity, a ramka jest wręcz ogromna. To sugeruje, że Samsung może ostatecznie zrezygnować z fizycznych przycisków pod ekranem we wszystkich nowych smartfonach, co pewnie ma pomóc w optymalizacji kosztów. Decyzja firmy mnie nie dziwi, ale szczerzę wątpię, by wszyscy fani marki przyjęli ją z radością.
Jeśli rzeczywiście tak będzie, to Samsung pozbędzie się elementu, który jednoznacznie kojarzył się z jego smartfonami już od wielu, wielu lat.
Jeśli mimo wszystko kogoś interesuje tani Samsung z Androidem Go, to zachęcam do zapoznania się z jego specyfikacją:
https://www.gsmmaniak.pl/858470/samsung-z-android-go/
Źródło: SamMobile
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Apple na Black Friday i Cyber Monday przygotował promocje od 29 listopada do 2 grudnia.…
Niesamowita nubia Z70 Ultra to mój faworyt 2024 roku. Specyfikacja flagowca zaskakuje w każdym calu.…
Świeżo zaprezentowany vivo Y300 5G jednak nie jest taki zły, jak twierdziły przecieki. Okazuje się,…
Czy jest coś lepszego niż dobry telefon w świetnej cenie? Tak, aż trzy świetne modele…
OPPO zaprezentowało harmonogram wdrażania aktualizacji do ColorOS 15 z Androidem 15. Jeżeli posiadasz jego smartfon,…
Klienci PKO BP po raz kolejni są wprowadzani w błąd. To z kolei może prowadzić…