Honor 10 wygląda świetnie, ma mocne podzespoły i niezłe aparaty. Jest do tego znacznie tańszy niż podobnie wyposażony Huawei P20. Czy znacznie gorszy? Tego dowiesz się z recenzji Honora 10.
Po miesiącu testów już wiem, czy Honor 10 ma się czego wstydzić na tle Huawei P20. Jest tańszy, ma niemal dokładnie te same podzespoły i atrakcyjny wygląd. Czy to wystarczy, by wydać na niego 1800 złotych? Tego dowiecie się z lektury recenzji Honora 10.
Dane podstawowe | |
Wymiary | 71 x 149 x 7.7 mm |
Waga | 153 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | nano-SIM + nano-SIM, Dual SIM |
Data premiery | 2018, maj |
Ekran | |
Typ | IPS TFT 5.8'', rozdzielczość 1080x2280, 435 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | HiSillicon Kirin 970 |
Procesor | 2.4 GHz, 8 rdzeni (ARM Cortex-A73 & ARM Cortex-A53) |
GPU | Mali-G72 MP12 |
RAM | 4 GB |
Bateria | 3320 mAh |
Obsługa kart pamięci | TAK |
Porty | USB (typu C, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 64 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 8.1.0 Oreo, EMUI 8.0 |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE |
WIFI | TAK, Miracast |
GPS | TAK |
Bluetooth | TAK |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 24 MP, wideo 4K (3840x2160), 30 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowy aparat - 16MP |
Dodatkowy | 24 MP, wideo FullHD (1920x1080), 60 kl/s |
Już jedno spojrzenie na Honora 10 wystarcza, by się w nim zakochać. Miłość ta będzie trwała co najmniej do chwili, kiedy na tylnym panelu urządzenia zaczną pojawiać się ślady po palcach. Mnóstwo śladów po palcach. Po godzinie ten smartfon jest jednym wielkim odciskiem palca. Sposobów na zaradzenie temu problemowi jest kilka. Pierwszy, to przecieranie go po każdy użyciu. Drugim jest zapakowanie go w etui, a producent sam dokłada takie do zestawu. Jest niezłej jakości, a do tego nie szpeci designu urządzenia. Tył pięknie mieni się w świetle, ale niestety aparat wystaje nieco z bryły smartfona.
Na froncie znajdziemy kilka cech, które łączą Honora 10 ze wspomnianym już wcześniej wyżej pozycjonowanym (i sporo droższym) Huawei P20. Pierwszym jest zagospodarowanie przestrzeni. Ekran otaczają bardzo cienkie ramki – przynajmniej z trzech stron. Na dole bowiem nie ustrzeżono się obecności podbródka (to źle), ale za to wykorzystano go do umieszczenia tam czytnika linii papilarnych (to dobrze), o którego (wątpliwej) jakości napiszę nieco później. Na górze oczywiście jest notch, który jednak jest na tyle niewielki, że po kilku godzinach przestałem go zauważać.
Przekątna | Szerokość | Wysokość | Grubość | Waga | |
---|---|---|---|---|---|
LG V30 | 6.00 | 75 | 152 | 7.3 | 158 |
OnePlus 5T | 6.00 | 75 | 156 | 7.3 | 162 |
Huawei Mate 10 Pro | 6.00 | 75 | 154 | 7.9 | 178 |
HTC U11+ | 6.00 | 75 | 159 | 8.5 | 188 |
Samsung Galaxy S9+ | 6.20 | 74 | 158 | 8.5 | 189 |
LG G6 | 5.70 | 72 | 149 | 7.9 | 163 |
Samsung Galaxy S8 | 5.80 | 68 | 149 | 8.0 | 155 |
Sony Xperia XZ2 | 5.70 | 72 | 153 | 11.1 | 198 |
Archos Diamond Omega | 5.70 | 73 | 147 | 8.5 | 170 |
Huawei P20 | 5.80 | 71 | 149 | 7.7 | 165 |
Honor 10 | 5.80 | 71 | 149 | 7.7 | 153 |
Nikt, kto kupi Honora 10 nie będzie miał prawa narzekać na jakość wykonania. Jest absolutnie topowa, czyli dokładnie taka, jakiej mogłem oczekiwać po cenie urządzenia. Spasowanie elementów jest wzorowe, a o skrzypieniu nie może być nawet mowy. Smartfon fantastycznie leży w dłoni, a jego waga nie daje się odczuć nawet podczas długiego użytkowania. Czego chcieć więcej? Wodoodporności, której niestety tutaj nie uświadczymy. Szkoda, bo konkurencja ma to już w swojej ofercie.
Każdy nowoczesny smartfon przyzwyczaił nas do tego, że trzeba go codziennie podpinać do ładowarki. We flagowe półce w zasadzie nie ma wyjątków, bo niemal każdy model pod koniec dnia wyświetli nam powiadomienie o konieczności naładowania – przynajmniej w rękach wymagającego użytkownika. Honor 10 broni się tutaj całkiem dobrym czasem pracy z dala od gniazdka. Dzień pracy i 5 godzin SoT to standardowe wyniki, które uzyskiwałem na co dzień.
Czas ładowania również nie rozczarowuje, chociaż można mieć kilka zastrzeżeń. Naładowania od całkowitego rozładowania do pełnego baku zajmuje około 90 minut, co zasługuje na pochwałę. Warto zaznaczyć, że telefon nie ma tendencji do nadmiernego przegrzewania się po podpięciu ładowarki, więc spokojnie można z niego wtedy korzystać. Nieco na siłę przyczepię się więc do braku bezprzewodowego ładowania. Nie ma go jednak również żaden inny flagowiec Huawei czy Honor, więc nie jest to wielka wada i można z tym żyć.
Ekran Honora 10 ma przekątną 5.84 cala i proporcje 18:9. Przy dzisiejszych standardach taką wielkość można nazwać kompaktową, biorąc pod uwagę wymiary urządzenia. Obraz jest prezentowany w rozdzielczości FullHD+, czyli 2280 na 1080 pikseli. Cieszy mnie, że Huawei/Honor nie zdecydował się na jej zwiększenie – gołym okiem i tak nie widać szczególnej różnicy, a odbiłoby się to negatywnie na czasie pracy z dala od gniazdka. W opcjach możemy również zmniejszyć rozdzielczość do HD+, jeśli komuś nie przeszkadza nieco mniejsza ostrość obrazu.
Wyświetlacz dobrze odwzorowuje barwy, co widać po powyższych wartościach. Matrycę wykonano w technologii IPS – szkoda, że ponownie zabrakło ekranu OLED, coraz częściej spotykanego w tej półce cenowej. Przy wszystkich pozytywnych cechach mam do niego tylko jedno zastrzeżenie – jest za ciemny. W pełnym słońcu miałem czasami trudności z odczytaniem treści na ekranie – to jednak jedyna wada, jaką udało mi się znaleźć. Wyświetlacz już po wyjęciu z pudełka jest chroniony folią – miły dodatek.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…