Po kilku tygodniach oczekiwania, do sprzedaży w Polsce trafił wreszcie smartfon LG K11, czyli następca ciepło przyjętych modeli LG K10 i LG K10 (2017). Czy cena LG K11 zachęca do zakupu? Spoiler – nie bardzo, bo za te pieniądze kupimy wiele ciekawszych smartfonów.
Popularność LG K10 z 2016 roku to fenomen, którego jako maniaK nie jestem w stanie wyjaśnić. Ten dość niepozorny smartfon, mocno przeciętny już w momencie premiery, okazał się prawdziwym hitem sprzedażowym na polskim rynku. Zapewne wynikało to z niskich cen u operatorów i odpowiedniego logo na obudowie – z tego co widzę Polacy raczej lubili/lubią LG.
Późniejszy model, czyli LG K10 (2017) nie stał się aż takim hitem, jak jego poprzednik, jednak najwidoczniej sprzedał się na tyle dobrze, że LG wprowadziło do swojej oferty jego następcę, który w Polsce nosi nazwę LG K11. Polski oddział producenta zapowiedział rozpoczęcie sprzedaży tego modelu w połowie maja, jednak dopiero teraz LG K11 pojawił się w ofercie pierwszego polskiego sklepu.
LG K11 w kolorze czarnym jest dostępny w Media Expert. Zdaje się, że sklep ma już telefon w magazynach, gdyż wysyłka jest natychmiastowa.
Polską cenę LG K11 ustalono na 849 złotych, choć Media Expert dorzucił jeszcze 99 gorszy. Nie robi to jakiejś specjalnej różnicy, gdyż moim zdaniem smartfon i tak jest za drogi. Zerknijcie na jego specyfikację i sami oceńcie:
Co prawda w LG K11 znajdziemy kilka ciekawych rozwiązań, które nie zawsze są dostępne w tej klasie cenowej, czyli NFC, wsparcie dla DTS:X czy wojskowy standard odporności, jednak te zalety raczej nie wynagradzają słabości w postaci ekranu HD, bardzo przeciętnego MediaTeka, skromnej ilości pamięci operacyjnej i wewnętrznej czy niezbyt porywającego wzornictwa.
W tym przedziale cenowym konkurencji nie brakuje. Za podobne pieniądze kupimy takie modele jak Honor 9 Lite, Xiaomi Redmi Note 5, Nokia 6, Samsung Galaxy J7 2017, Xiaomi Mi A1, a nawet starszego, ale ciągle jarego ASUSa ZenFone 3. Ba, nawet LG Q6 wydaje się być lepszą opcją, a dodatkowo jest przecież tańszy.
W tej sytuacji wątpię w sukces sprzedażowy LG K11. Nawet operatorzy raczej mu nie pomogą, bo teraz rządzą u nich Samsung i Huawei. Szkoda, że w tej sytuacji LG K11 nie broni się chociaż sam, tak jak wiele średniaków LG z kilku ostatnich lat.
Źródło: własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…
Wciągająca strategia turowa jest obecnie na wyciągnięcie ręki wielu graczy. Objęta została bowiem kapitalną promocją,…