Jak co roku (przed premierą nowych smartfonów najpopularniejszych producentów) na rynku pojawiają się podróbki przyszłych flagowców. Tym razem padło na Samsunga Galaxy Note 9.
Zanim oficjalnie zdążą się pojawić nowe smartfony czołowych producentów, rynek zalewany jest przez sprawnie przygotowane podróbki, klony i tzw. fake’i. To najbardziej popularne określenia na smartfony, które tylko imitują przyszłe flagowce. Z roku na rok, coraz wierniej oddają wygląd nowych urządzeń. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Przed premierą do sieci trafia bardzo dużo informacji i samych szczegółów na temat przyszłych flagowców. Dzięki temu, część zainteresowanych wykorzystuje je i tworzy podróbki. Coraz częściej okazuje się, że wieści o nowym smartfonie, które wypływają na kilka miesięcy przed jego debiutem – sprawdzają się w 100%.
https://www.gsmmaniak.pl/868228/samsung-galaxy-note-9-w-calej-okazalosci-na-zdjeciach/
Wspomniana wyżej sytuacja nie omija Samsunga. To nie pierwszy raz, gdy na rynku pojawiają się podróbki nowych sartfonów z serii Galaxy. Tym razem jest to Galaxy Note 9, który zadebiutuje dopiero za kilka tygodni. Nie zmienia to faktu, że część podziemnego biznesu zaciera ręce i szykuje się do sprzedaży tego rodzaju podrobionej nowości. Osoba, która nie interesuje się nowościami smartfonowymi czy nawet plotkami w tym zakresie i wystarczy, że jest chociaż trochę naiwna – może paść ofiarą oszustów. W innym przypadku kupowanie klonów jest dla zabawy i podniesienia swojego statusu zgodnie z zasadą konsumpcji ostentacyjnej (czyli na pokaz). Nikogo raczej nie interesuje to, że w środku nie ma nowego procesora, a wyświetlacz ma gorszą jakość. Liczy się zewnętrzny wygląd.
Nowe smartfony coraz rzadziej rozpieszczają nas diametralnymi zmianami w designie. Nie inaczej jest wśród serii Galaxy Note, która ponownie niczym nas nie zaskoczy. Samsung Galaxy Note 9 będzie wyglądał praktycznie tak samo, jak Note 8. Dzięki temu, stworzenie podróbki jest jeszcze prostsze. Czasami tylko wprawne oko będzie potrafiło rozpoznać różnice. Jednak w przypadku klonów „dziewiątki” widocznych na poniższych zdjęciach uwagę od razu zwracają bardzo szerokie ramki wokół wyświetlacza czy grube belki w górze i na dole smartfona.
Źródło: @ZyadAtef12, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jeden z najlepszych telefonów 2025 roku doczekał się nie tylko nowej aktualizacji i co za…
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…