Najnowsze spekulacje analityków zakładają, że Apple może zdecydować się zaprezentować trzy smartfony we wrześniu, ale jeden z nich pojawi się w sprzedaży z miesięcznym opóźnieniem. Dlaczego?
6.1-calowy iPhone w sprzedaży od października?
Katy Huberty z Morgan Stanley twierdzi, że Apple „może zdecydować się” na opóźnienie w kwestii sprzedaży jednego z nowych modeli iPhone’a, które zadebiutują w tym roku. Od wielu miesięcy plotki wskazują, że doczekamy się trzech wersji, które będą wyglądały prawie identycznie pod względem designu (tak, jak iPhone X).
Według Huberty to 6.1-calowy iPhone z ekranem LCD zaliczy obsuwę w tym roku. Ze względu na zwykły wyświetlacz oraz mniej zaawansowaną specyfikację ma być najtańszy z całej oferty. „Zastąpi” iPhone’y 8. Zgodnie z informacjami analityczki – pojawiły się podejrzane problemy z wyciekiem LED-owego podświetlenia, które mogą przyczynić się do miesięcznego opóźnienia w masowej produkcji tego wariantu. Co warto zaznaczyć, wcale tak być nie musi. W przeszłości wielokrotnie mieliśmy różne doniesienia od analityków, zgodnie z którymi Apple miało opóźnić pewne premiery, a ostatecznie tak się nie działo.
5.8-calowy i 6.5-calowy iPhone zgodnie z planem
Co ciekawe, dwa pozostałe smartfony mają pojawić się zgodnie z planem. Wrześniowa sprzedaż ma się odbyć bez zakłóceń. Zarówno 5.8-calowy, jak i 6.5-calowy iPhone zostanie wyposażony w ekran OLED. Warto w tym miejscu przypomnieć, że jeszcze w 2017 roku to iPhone’y 8 z ekranem LCD pojawiły się we wrześniu, zaś iPhone X z wyświetlaczem OLED zaliczył opóźnienie i trafił na rynek w listopadzie.
6.1-calowy iPhone dostępny aż w kilku kolorach?
Najtańszy iPhone może być powtórką z rozrywki w wykonaniu Apple, jaką firma poczyniła wydając iPhone’a 5C. Wtedy jednak jego obudowa była plastikowa. Zakładam, że tegoroczny iPhone zostanie lepiej wykończony, ale podobnie jak jego starszy i mniejszy brat będzie kolorystyczny.
Według MacOtakary, którego przecieki w przeszłości bardzo dobrze się sprawdzały, 6.1-calowy iPhone pojawi się w kilku kolorach. Możemy spodziewać się wersji:
- White
- Black
- Flash Yellow
- Bright Orange
- Electric Blue
- Taupe
Możliwe więc, że będzie to drugi iPhone w historii, który stanie się aż tak kolorowy! Jeśli tylko całość będzie prezentowała się znacznie lepiej niż iPhone 5C to taki ruch może być sukcesem. Z drugiej strony, po kilku latach przerwy Apple na pewno chce sprawdzić, czy różne kolory iPhone’ów mają sens. Nadchodzący, najtańszy smartfon z oferty na pewno będzie świetnym testem w tym zakresie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.