Samsung spełnił marzenie każdej osoby, która rozbiła kiedyś wyświetlacz w swoim smartfonie – Koreańczycy stworzyli niezniszczalny panel OLED. Przeszedł on rygorystyczne testy, w czasie których przetrwał wielokrotne zrzucanie ze sporej wysokości. Czy to zapowiedź końca pękających ekranów?
Gdybym miał wskazać największe problemy współczesnych smartfonów, to wskazałbym trzy elementy: wysokie ceny sporej części z nich, brak jakichkolwiek postępów w kwestii akumulatorów i stosunkowo niską odporność na uszkodzenia, ze względu na wszechobecne szkło. Z tym pierwszym problemem raczej sobie nie poradzimy, a o rewolucji w kwestii baterii ciągle słyszymy, ale nie widzimy żadnych realnych postępów.
Na całe szczęście są firmy, które próbują sprawić, by nasze telefony przetrwały upadki bez większego uszczerbku. Corning zapowiedział niedawno Gorilla Glass 6, które ma być znacznie bardziej wytrzymałe na uszkodzenia w porównaniu do poprzednich generacji. Tymczasem Motorola już od kilku lat prezentuje smartfony z serii Force, które mają niepękające, wielowarstwowe ekrany. Niestety, rozwiązanie Motoroli nie jest idealne, gdyż zewnętrzna warstwa wyświetlacza ShatterShield to plastik, który rysuje się od samego patrzenia. Ekran może i nie pęknie, ale na pewno nie będzie wyglądał zbyt ładnie po kilku upadkach.
Zdaje się, że nareszcie dostaliśmy ekran, który wyeliminuje wady ShatterShield, zachowując jego zalety. Zadbał o to nie kto inny, jak Samsung, a właściwie Samsung Display.
Specjalny panel przygotowany przez Samsunga został wykonany w technologii OLED i jest elastyczny, dzięki czemu można go wyginać. Jest on otoczony dodatkową, plastikową warstwą, która według producenta ma podobną wagę, twardość i przepuszczalność jak szło, więc nie powinna się ona przesadnie rysować w porównaniu do rozwiązania Motoroli. Samsung twierdzi, że jego dzieło jest niezniszczalne.
Oczywiście same przechwałki Samsunga nie wystarczą, by nazwać opracowany panel OLED niezniszczalnym, ale od czego są niezależne testy? Przeprowadzili go eksperci z OSHA, czyli Administracji Bezpieczeństwa i Higieny Pracy, która jest agencją Departamentu Pracy Stanów Zjednoczonych. Badania oparto na standardach wojskowych i jak się okazało ekran Samsunga przetrwał bez większego szwanku aż 26 upadków z wysokości 1,2 metra. Dodatkowo sprawdzano go w niskich (-32) i wysokich (+71) temperaturach, gdzie poradził on sobie równie dobrze.
To jeszcze nie wszystko – panel przetrwał bowiem upadek z wysokości aż 1,8 metra i jak się okazuje działał potem normalnie bez jakichkolwiek śladów uszkodzeń. Warto zauważyć, że mówimy o naprawdę sporej wysokości, więc przy dobrych wiatrach sprzęt z takim ekranem powinien przetrwać nie tylko wtedy, gdy wysmyknie nam się z rąk, ale także po zleceniu np. z szafki (w tym miejscu pozdrawiam mojego kota 😉 ).
Samsung zapowiada, że jego dzieło można wykorzystać nie tylko w smartfonach, ale także w samochodach, mobilnych urządzeniach wojskowych, przenośnych konsolach czy tabletach.
Jak na razie nie wiadomo, kiedy niezniszczalny panel OLED trafi do pierwszych urządzeń. Osobiście podejrzewam, że Samsung wstrzyma się z jego komercyjnym zastosowaniem aż do czasu prezentacji pierwszego składanego smartfona o roboczej nazwie Galaxy X, ale to już tylko moje przewidywania.
Źródło: Samsung
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Kapitalna gra detektywistyczna od Rockstara została objęta potężnym 77% rabatem. Nie dość, że przy jej…
Klienci PKO BP zostali perfidnie wzięci na celownik. Niebezpieczeństwo nigdy do końca nie minie, można…
Nareszcie ogłoszono datę premiery serii Infinix NOTE 50. Następcy świetnych i tanich Infinix NOTE 40…
Specyfikacja Samsunga Galaxy A56, A36 i A26 5G została potwierdzona przed premierą. Znamy też konkretną…
Oppo Find X8 Mini będzie bardzo smukłym smartfonem, który do tego nie zrezygnuje z wielkiej…
Ulefone Armor 28 Ultra rozbił bank. Smartfon ma 16 GB RAM, MediaTeka Dimensity 9300+, 1…