Już niebawem zadebiutuje Galaxy Tab A2 XL, a zatem kolejny tablet firmy Samsung. I choć nazewnictwo sugeruje nam sprzęt sporych rozmiarów, to jednak w rzeczywistości będzie to model dość tradycyjny.
Samsung planuje prawdziwą ofensywę na rynku tabletów. Najlepszym tego dowodem jest wyciek specyfikacji kolejnego urządzenia (już trzeciego, po Galaxy Tab S4 i nowy Galaxy Tab A 8.0). Tym razem poznaliśmy szczegóły Galaxy Tab A2 XL.
Wydajność tylko podstawowa i w sumie niewystarczająca
Mam nieodparte wrażenie, że Samsung już na starcie chce skazać swój produkt na porażkę. A to dlatego, że ma zamiar postawić na raptem 2-gigabajtową pamięć operacyjną RAM, co w 2018 roku jest totalnym nieporozumieniem – nawet w przypadku sprzętu z niższej średniej półki cenowej. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego Samsung chce zdecydował się na taki ruch, tym bardziej że SoC ma być całkiem sensowny – Qualcomm Snapdragon 450.
Jak zapewne dobrze wiecie, Snapdragon 450 jest najmocniejszym układem SoC z serii Snapdragon 400. Został wyposażony w osiem rdzeni ARM Cortex A53 o maksymalnej częstotliwości taktowania 1.8GHz, a także chip graficzny Adreno 506.
Po ostatnich testach Samsunga Galaxy A6+ doskonale wiem, że zmniejszenie ilości pamięci operacyjnej RAM spowoduje, iż tablet będzie bardzo często łapał zadyszkę, a przestoje będą występować. Co gorsza, nawet podczas korzystania z interfejsu.
To zdecydowane nie będzie tablet do wszystkiego, a przede wszystkim do konsumowania treści z Internetu, czy też oglądania materiałów wideo z popularnych serwisów. Oczywiście uruchomienie na tym jakieś gierki, ale o płynnym działaniu najnowszej odsłony samochodówki – Asphalt 9: Legends, będziecie mogli wyłącznie pomarzyć.
Przycisków nie będzie i skanera rozpoznawania tęczówki również
Już w przypadku Galaxy Tab A 8.0 (2018), wspomniałem, że Samsung dąży do stopniowego usuwania tego, co jeszcze kilka lat temu uważano za jedną z jego cech charakterystycznych, na korzyść podniesienia walorów estetycznych. Mowa oczywiście o frontowym przycisku fizycznym home, którego w Galaxy Tab A2 XL również zabraknie. Zamiast tego do nawigacji po systemie posłużą ekranowe przyciski systemu Google Android 8.1 Oreo.
Mając na uwadze fakt, że Galaxy Tab A2 XL jest tabletem niskobudżetowym, na jego wyposażeniu zabraknie skanera rozpoznawania tęczówki, a zatem jedyną formą zabezpieczenia urządzenia będzie rozwiązanie oferowane przez system operacyjny.
Reszta specyfikacji nie jest zła
Wyświetlacz Galaxy Tab A2 XL ma cechować się rozdzielczością 1920 x 1200 pikseli oraz przekątną wynoszącą 10,5”. Ekran ma mieć proporcje 16:10. Wydajność energetyczną zapewnić ma akumulator o pojemności 7300 mAh z obsługą szybkiego ładowania, a na dane oraz aplikacje zarezerwowane zostało 32GB wbudowanej pamięci, która tradycyjnie zostanie pomniejszona o system. Nie zabraknie jednakże możliwości jej rozszerzenia poprzez wykorzystanie czytnika microSD. Na tylnym panelu osadzony zostanie aparat 8MP, a Selfie posłuży kamera 5MP.
Już sama obecność Snapdragona 450 w tablecie sugeruje nam, że otrzymamy do dyspozycji tablet z pełnym zapleczem komunikacyjnym, w tym z modemem LTE, dzięki czemu będziemy mogli korzystać z tabletu wszędzie tam, gdzie jest zasięg naszej sieci. Komunikację zapewni również: dwuzakresowy moduł sieci bezprzewodowej WiFi pracujący w standardzie ac, jak również Bluetooth 4.2.
Galaxy Tab A2 XL to tablet interesujący z jednym “ale”
W zasadzie mogę spokojnie napisać (na podstawie ujawnionych danych), że Galaxy Tab A2 XL, to tablet interesujący, który z pewnością znajdzie nabywców. Ja jednak się do nich nie będę zaliczał, gdyż dla mnie jego największą wadą jest wspomniana ilość pamięci RAM, której co najmniej powinno być o jeden GB więcej.
źródło: sammobile
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.