>
Kategorie: Telefony TOP-10

Archiwum: TOP-10 fajnych smartfonów, których… NIE WARTO kupić

Sony Xperia XZ2

Sony Xperia XZ2 / fot. gsmManiaK

Sony długo czekało na wprowadzenie powiewu świeżości w swoim portfolio, a gdy już to nastąpiło, to powstała Xperia XZ2. Flagowiec, który nie spełnił oczekiwań większości fanów marki.

Co prawda Sony chwaliło się świetną przedsprzedażą Xperii XZ2 z konsolą PS4 w prezencie, jednak ostatecznie smartfon nie stał się hitem. Plotki mówią, że sprzedaż była niższa niż zakładano, przez co Sony zrezygnowało nawet z powrotu na rynek tabletów. Szczerze mówiąc jakoś mnie ta sytuacja nie dziwi, gdyż flagowiec Sony ma niewiele cech, które mocno wyróżniają ją na tle konkurencji.

Najlepiej opisał to Paweł w swojej recenzji Xperii XZ2, więc pozwolę sobie go zacytować:

Sony Xperia XZ2 jest smartfonem za drogim. Jego design, a także wyposażenie (poza układem SoC) wcale nie wskazują na flagowca, mogącego stanąć w szranki z Samsungiem Galaxy S9, czy też o wiele tańszym Huawei P20. Bo choć Sony Xperia XZ2 ma do zaoferowania naprawdę wiele, to jednak pod wieloma względami ma spore braki względem konkurencji.

Huawei P20 Lite

Huawei P20 Lite / fot. gsmManiaK

Już od kilku lat Huawei tworzy średniaka, który nazwą i wyglądem nawiązuje do flagowej linii smartfonów. Niestety, nie idą za tym podzespoły, co jest szczególnie bolesne w przypadku tegorocznego Huawei P20 Lite.

Głównym problemem tego konkretnego Huaweia jest Kirin 659. Co prawda jest to układ o przyzwoitej wydajności, ale nie pasuje do telefonu za 1599 złotych, a właśnie tyle Huawei P20 Lite kosztuje w oficjalnej dystrybucji. Moc procesora jest jeszcze do przeżycia, gdyż to poziom Snapdragona 630, jednak grafika Mali-T830MP2 pamięta jeszcze 2016 rok i nie radzi sobie z ekranem Ful HD+ tak dobrze, jakby wypadało w tej klasie.

Cena Huawei P20 Lite boli tym bardziej, że mocno zbliżone poziomem modele Huawei P Smart i Honor 9 Lite są zauważalnie tańsze. Trochę szkoda, że producent wstrzymał się z premierą układu Kirin 710, bo dzięki niemu Huawei P20 Lite byłby sprzętem niemal idealnym.

Huawei P20 Lite

od: 1.261 zł »

Samsung Galaxy S9

Galaxy S9 / fot. Samsung

W moich oczach jednym z najmniej opłacalnych flagowców tego roku jest Samsung Galaxy S9. Co prawda nie uważam, że jest to wybitnie zły sprzęt, bo ma swoje ewidentne zalety (świetny ekran, wybitny i niestety pojedynczy aparat, solidną jakość wykonania czy topową wydajność), jednak cena na poziomie niemal 3600 złotych zdecydowanie za dużo.

Dlaczego tak uważam? Głównie dlatego, że Samsung wykastrował ten model w stosunku do większego Galaxy S9+. Mniejsza wersja nie dostała podwójnego aparatu i ma tylko 4 GB pamięci RAM, a to za mało w klasie flagowców z 2018 roku. Nie widzę większego sensu, by dopłacać do tego modelu, a nie kupić znacznie tańszego Galaxy S8.

Wyniki sprzedaży Galaxy S9 pokazują, że nie tylko ja tak myślę.

Samsung Galaxy S9

od: 3.495 zł »

Wiko View Prime

Wiko View Prime / fot. gsmManiaK

By opisać, co mi nie pasuje w cenie Wiko View Prime, posłużę się końcowym fragmentem mojej recenzji tego smartfona:

Wiko View Prime ma dokładnie taki sam problem, jaki niegdyś miał LG Q6 – jest zdecydowanie za drogi. Francuzi najwidoczniej uznali, że otoczony stosunkowo wąskimi ramkami ekran 18:9 wystarczy, by smartfon mógł kosztować 1149 złotych. Ja tego zdania nie podzielam. Co prawda cieszy mnie 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej, ale Snapdragon 430 to już trochę za mało w tej cenie. Nie mogę powiedzieć, że smartfon jest wolny, jednak zawsze mógł być szybszy, choćby ze Snapdragonem 625.

Wiko View Prime nie jest złym telefonem. Takich w zasadzie nie ma. Są jednak telefony źle wycenione i ten należy właśnie do tej grupy, w związku z czym umieściłem go w tym zestawieniu. Przy okazji cieszę się, że jego następca jest znacznie ciekawszym sprzętem – Wiko uczy się na błędach, a to najważniejsze.

Google Pixel 2 XL

Google Pixel 2 XL / Fot. gsmManiaK.pl

Google Pixel 2 XL to jedyny wyjątek od przyjętej reguły, że oceniam kwoty w oficjalnej polskiej dystrybucji, gdyż model ten nie jest u nas dostępny w ten sposób. Wybrane sklepy ściągnęły go na własną rękę i przy okazji wyceniły na kosmiczne kwoty.

Aktualnie cena wariantu z 64 GB pamięci startuje z poziomu 3499 złotych, a do wersji 128 GB trzeba jeszcze trochę dołożyć. To i tak mniej, niż na początku sprzedaży, gdy ceny grubo przekraczały granicę 4000 złotych.

Pixel 2 XL to niewątpliwie świetny sprzęt, z rewelacyjnym aparatem i 3-letnim wsparciem producenta, którym jest samo Google. Jest to jednak sprzęt poprzedniej generacji, który ciągle kosztuje tyle, co nowsze flagowce konkurencji. Na dodatek ma 4 GB RAM, co oczywiście nie ma większego wpływu na płynność działania, gdyż ta jest wzorowa, ale ma za to niemałe znaczenie przy wielozadaniowości – nawet świetna optymalizacja nie jest w stanie zastąpić dodatkowych 2 GB pamięci operacyjnej.

Google Pixel 2 XL

od: 2.100 zł »

Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Kilkaset złotych oszczędności i wyjątkowy flagowiec w kieszeni. Tak dobrej promocji jeszcze nie było

Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Tablety

Jest tani, ma metalową obudowę i LTE na pokładzie. Powitaj nowy tablet dla oszczędnych

Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

Kopiuj-wklej, kopiuj-wklej. Powodzenia w sprzedaży takiego smartfonu

Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…

24 listopada 2024
  • Promocje

Słuchawki Apple w super cenie. W promocji Black Friday kupisz świetne AirPods Pro 2

Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Oppo
  • Tablety

Dobra specyfikacja pójdzie w parze za rozsądną ceną. Jutro premiera, więc sprawdź, co wiemy

Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…

24 listopada 2024
  • Newsy
  • Oppo
  • Telefony

Wszystko o serii OPPO Reno 13 (Pro) przed premierą. Jeśli się to potwierdzi, nadciągają bestsellery

Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…

24 listopada 2024