Jak zapewne wiecie, LG nie powiedziało jeszcze w tym roku ostatniego słowa i szykuje się do premiery LG V40 ThinQ. Okazuje się, że to nie musi być ostatni flagowiec Koreańczyków. Istnieją uzasadnione podejrzenia, że LG ma w planach jeszcze jeden topowy model na 2018 rok. Co wiemy o tajemniczym modelu judypn?
Dział mobilny LG już od kilku lat ma spory problem i przynosi straty zamiast zysków. Sprzedaż smartfonów tej marki spada i to całkiem mocno. LG ciągle szuka jakiegoś pomysłu, który pozwoli na zmianę tej sytuacji, jednak znakomita większość przyjętych strategii bardziej szkodzi, niż pomaga.
Najnowszym planem LG było pokazywanie nowych urządzeń tylko wtedy, gdy będą one potrzebne, co w teorii miało oznaczać ograniczenie portfolio do rozsądnego minimum. Z tego powodu LG G7 ThinQ zadebiutował dopiero w maju, a nie na MWC 2018 w Barcelonie. Na targi producent wziął za to LG V30S ThinQ, czyli odświeżoną wersję LG V30. W dalszej części roku zadebiutował LG V35 ThinQ, więc teraz powinniśmy poznać LG V40 ThinQ.
Okazuje się, że to nie musi być ostatni topowy model LG na ten rok.
Czym jest LG judypn?
Ekipa XDA dotarła do (niestety niepełnego) oprogramowania smartfona, ukrywającego się pod nazwą kodową judypn. Nawiązuje ona do kryptonimów LG V35 ThinQ (judyp) i LG G7 ThinQ (judyln). Podobnie jest z nazwami poszczególnych wariantów, tj. LM-V400N, LM-V405N i LM-V409N, gdy V35 to LM-V350 i LM-V350N.
Teoretycznie powinien to być LG V40 ThinQ i są na to dowody. Problem polega na tym, że kilka szczegółów nie zgadza się z dotychczasowymi informacjami na temat tego smartfona.
Dlaczego LG judypn to LG V40 ThinQ?
Oprogramowanie układowe LG judypn wskazuje, że smartfon pracuje pod kontrolą układu Qualcomm Snapdragon 845, więc jest urządzeniem z wyższej półki. Co więcej, ma on ekran POLED z wycięciem w jego górnej części. Jakiś czas temu LG twierdziło, że technologię OLED zostawia dla serii V, więc judypn niemal na pewno do niej należy.
Po drugie, omawiany sprzęt został wyposażony w dedykowany klawisz do uruchamiania Asystenta Google. Wcześniejszy raport AndroidPolice potwierdził, że ma go dostać właśnie LG V40 ThinQ. Do tego dochodzą jeszcze wspomniane wcześniej nazwy poszczególnych wariantów LG judypn.
Dlaczego LG judypn to nie LG V40 ThinQ?
Największym argumentem za tym, że LG judypn to jednak nie LG V40 ThinQ, jest konfiguracja aparatów. Oprogramowanie wskazuje bowiem, że główny jest podwójny, a dodatkowe oczko to szeroki kąt. Co ważne, obie jednostki są stabilizowane optycznie. Tymczasem na froncie znalazła się jedna kamerka do selfie.
Informacje te stoją w sprzeczności z niedanym raportem AndroidPolice, który zapowiadał aż 5 aparatów w LG V40 ThinQ. Trzy znajdziemy na tylnym panelu, zaś dwa na froncie, a współpraca tych ostatnich ma pozwolić na dokładne i bezpieczne skanowanie twarzy.
Może LG V40 ThinQ będzie słabszy, niż myśleliśmy?
W tej sytuacji widzę dwa rozwiązania. Moim zdaniem LG judypn może być kolejnym odświeżeniem w serii V i trafić na rynek jako LG V35S ThinQ, równolegle z prawdziwym LG V40 ThinQ. Byłby to już 5 smartfon LG o charakterze flagowca, który poznalibyśmy w 2018 roku.
Jest jeszcze jedna opcja, mniej optymistyczna. Zakłada ona, że LG V40 ThinQ będzie słabszy niż myśleliśmy. Zamiast 5 aparatów dostaniemy optyczną stabilizację przy aparacie szerokokątnym, a to razem z ekranem POLED z notchem będą największe nowości w serii V.
Prawda wyjdzie na jaw najpóźniej w połowie września, bo właśnie wtedy LG V40 ThinQ ma zostać oficjalnie zaprezentowany.
TEST | LG V30. Recenzja najbardziej multimedialnego telefonu na świecie
Źródło: XDA
Ceny LG V30
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.