Windows powoli znika z celowników hackerów/crackerów. Z jednej strony wynika to z coraz lepszych zabezpieczeń stosowanych przez Microsoft (brzmi śmiesznie, ale to jednak prawda), a z drugiej coraz większego znaczenia rozwiązań sieciowych i mobilnych. Właśnie w przypadku tych ostatnich liczba ataków wzrosła w 2011 roku niemal trzykrotnie.
Juniper Networks donosi, że liczba złośliwych aplikacji, skryptów itd. w zeszłym roku wyniosła 28,5 tysiąca, podczas gdy w 2010r. było to „zaledwie” 11.000. Okazuje się, że około 46% ofiar to urządzenia działająca na platformie Android, a powody są co najmniej trzy.
Po pierwsze, Android jest niesamowicie popularną platformą, więc logicznym jest, że twórcy malware chcąc zarazić jak najwięcej urządzeń, obierają właśnie ten system jako cel. Po drugie, ilość informacji jaką otrzymują developerzy na temat procesów zachodzących w systemie jest tak ogromna, że dużo łatwiej wynajdywać luki. Ostatnia przyczyna, będąca chyba największą wadą Androida pod względem bezpieczeństwa jest to, że mimo, że wywodzi się od Linuksa, to został tak bardzo zmodyfikowany, że utracił nieco unixowej odporności na ataki.
Źródło: intomobile.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Android zyska świetną nowość, którą warto będzie znać. Nowa funkcja sama zaloguje nas do wszystkich…
WhatsApp wprowadza globalnie funkcję transkrypcji wiadomości głosowych. To genialne rozwiązanie, które pozwoli odsłuchać głosówkę nawet…
Apple na Black Friday i Cyber Monday przygotował promocje od 29 listopada do 2 grudnia.…
Niesamowita nubia Z70 Ultra to mój faworyt 2024 roku. Specyfikacja flagowca zaskakuje w każdym calu.…
Świeżo zaprezentowany vivo Y300 5G jednak nie jest taki zły, jak twierdziły przecieki. Okazuje się,…
Czy jest coś lepszego niż dobry telefon w świetnej cenie? Tak, aż trzy świetne modele…