Wczoraj poznaliśmy polską cenę Huawei Mate 20 Lite, a także termin premiery tego smartfona i jego wygląd. Dziś przyszła pora na poznanie jego specyfikacji technicznej, którą ujawniło chińskie TENAA.
Świat stanął na głowie – najpierw poznaliśmy cenę Huawei Mate 20 Lite i to wyrażoną w naszej walucie, a dopiero teraz wiemy, za co będziemy płacić. Specyfikację smartfona zdradziła baza danych TENAA, gdzie Mate 20 Lite pojawił się wcześniej, ale tylko na zdjęciu.
Zobaczmy, co zaoferuje Huawei Mate 20 Lite.
Zacznijmy od dwóch rzeczy, które zapewne najbardziej interesują maniaKów – podzespołów i ekranu. Sercem Huawei Mate 20 Lite ma być ośmiordzeniowy procesor o taktowaniu 2,2 GHz, którym niemal na pewno jest nowy Kirin 710. Częścią CPU są mocne rdzenie Cortex-A73, więc tym względem Huawei Mate 20 Lite będzie znacznie, znacznie mocniejszy od swojego poprzednika. Przypominam, że Huawei Mate 10 Lite dostał Kirina 659. GPU to Mali-G51MP4, a certyfikowany wariant miał 6 GB pamięci RAM (pewnie pojawi się też wersja 4 GB).
Jeśli chodzi o ekran, to ma on 6,3 cala, proporcje 19,5:9 i rozdzielczość Full HD+ (2340×1080). Panel został wykonany w technologii IPS i ma charakterystyczne wycięcie w swojej górnej części, które potocznie nazywamy notchem. Ramki wokół ekranu powinny być stosunkowo wąskie, gdyż ogólne wymiary telefonu to 158,3 × 75,3 × 7,6 mm (waga 172 g.).
Huawei Mate 20 Lite dostanie podwójny zestaw podwójnych aparatów. Na froncie będzie to połączenie 24 MP + 2 MP, a na tylnym panelu 20 MP + 2 MP. Trochę szkoda, że dodatkowa jednostka przy aparacie głównym nie zaoferuje czegoś więcej niż rozmywanie tła. W tej klasie cenowej byłoby miło zobaczyć jakieś bardziej zaawansowane rozwiązanie. Cieszy natomiast coś innego – akumulator o niezłej pojemności 3650 mAh.
Pozostałe dane o specyfikacji załączam w tabelce:
Tak wyposażony Huawei Mate 20 Lite ma być w Polsce o 100 złotych droższy niż jego poprzednik w momencie premiery. To niewielka dopłata za znacznie mocniejszy sprzęt. Trzeba tylko liczyć na to, że do naszego kraju trafi wersja z 6 GB RAM, a na pokładzie znajdzie się NFC, USB typu C i Wi-Fi ac, czego niestety TENAA nie potwierdza, gdyż tego typu danych nie podaje.
Na koniec przypominam, że Huawei Mate 20 Lite ma zadebiutować jeszcze w tym miesiącu. Wtedy dowiemy się, co zaoferuje wariant sprzedawany w Polsce.
https://www.gsmmaniak.pl/875302/huawei-mate-20-lite-premiera-cena-w-polsce/
Źródło: TENAA
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Android zyska świetną nowość, którą warto będzie znać. Nowa funkcja sama zaloguje nas do wszystkich…
WhatsApp wprowadza globalnie funkcję transkrypcji wiadomości głosowych. To genialne rozwiązanie, które pozwoli odsłuchać głosówkę nawet…
Apple na Black Friday i Cyber Monday przygotował promocje od 29 listopada do 2 grudnia.…
Niesamowita nubia Z70 Ultra to mój faworyt 2024 roku. Specyfikacja flagowca zaskakuje w każdym calu.…
Świeżo zaprezentowany vivo Y300 5G jednak nie jest taki zły, jak twierdziły przecieki. Okazuje się,…
Czy jest coś lepszego niż dobry telefon w świetnej cenie? Tak, aż trzy świetne modele…