Samsung Galaxy Note 9 jest z całą pewnością prestiżowym urządzeniem – wystarczy w zasadzie spojrzeć na jego cenę. Ale pod tą kwotą kryje się też ekran, który ma najlepszą jakość w świecie smartfonów.
Niedawno wydany Galaxy Note 9 pretenduje do miana najlepszego telefonu w historii i w wielu aspektach na pewno taki będzie – jego rysik zapewnia mu pierwsze miejsce w rankingu smartfonów z zastosowaniem tego gadżetu, a teraz poddano analizie także wyświetlacz Note’a. On również nie pozostawia złudzeń.
Prestiżowy, ale nie dla wszystkich
Samsung, linią Note, stworzył elegancką, prestiżową i niebotycznie drogą markę, na którą stać niewielu, ale ci którzy zdecydują się na zakup nie będą mieli żadnego powodu do narzekania. Cena Galaxy Note 9 w przedsprzedaży to w tej chwili 4 299 zł, czyli znacznie powyżej możliwości przeciętnego użytkownika.
Producent nie ukrywa, że premierowy telefon jest ekskluzywnym sprzętem i ma być drogi, ale jednocześnie liczy na olbrzymi sukces sprzedażowy nowego Note’a. Gdzie więc tkwi logika? Note 9 nie jest wcale krokiem milowym w porównaniu z zeszłorocznym poprzednikiem.
Zajrzyjmy jednak do tego, co Samsung umie tworzyć najlepiej – wyświetlaczy. Ekran Galaxy Note 9 to matryca Super AMOLED o rozmiarze 6,4-cala i rozdzielczości QHD+ (2960 x 1440), co oznacza gęstość na poziomie 514 pikseli na cal. Przyjrzała się mu bliżej ekipa badaczy z DisplayMate, wykonując serię testów i ogłaszając rewelacyjny wynik.
Galaxy Note 9 z najlepszym ekranem na świecie
Światowego lider w ocenianiu ekranów wideo powiedział, że Galaxy Note 9 znacznie podniósł poprzeczkę jakości Note’a 8 i jak to określił: „Jest to najbardziej innowacyjny i wysokiej jakości wyświetlacz smartfona, jaki testowaliśmy kiedykolwiek w laboratorium”. Note 9 pobił kilka rekordów wydajności podczas analizy DisplayMate i ostatecznie zdobył najwyższą w historii ocenę A+.
Super AMOLED nowego Samsunga ustanowił poprzeczkę w kategoriach: współczynnik odbicia ekranu, dokładność kolorów, jasność szczytowa, natywna gama kolorów, współczynnik kontrastu oraz rozdzielczość ekranu.
Ustalono, że udoskonalony tryb wysokiej jasności w smartfonie zapewnia wzorową widoczność w warunkach bezpośredniego padania światła słonecznego na ekran. Sprawdzono to, wyświetlając zwyczajne białe tło, które jest najbardziej wymagające dla wyświetlaczy OLED – piksele świecą wtedy pełną mocą.
Ekran Galaxy Note 9 jest także 27% jaśniejszy od poprzednika. Każdy z trybów matrycy Galaxy Note 9 wykazał absolutną dokładność odwzorowania kolorów, co zapewniło mu wynik lepszy o aż 85% od Note’a 8.
DisplayMate określił testowany wyświetlacz mianem doskonałego. Nie istnieje wiele podstaw ku temu, aby im nie uwierzyć.
Samsung Galaxy Note 9 oficjalnie – pierwsze wrażenia. Niemal perfekcyjna i droga… nuda
Źródło: DisplayMate / Samsung
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.