Na tę informację czekało pewnie wielu fanów Nokii – HMD Global uzyskała prawa do wykorzystywania znaku towarowego PureView, jednoznacznie kojarzącej się z najlepszymi fotosmarfonami Nokii. Czy dzięki PureView Nokia powróci na szczyt fotografii mobilnej?
Maniacy mobilnych technologii kojarzą zapewne, że jednym z najbardziej charakterystycznych elementów aparatów w smartfonach dawnej Nokii była technologia PureView. Zadebiutowała ona w 2012 razem z telefonem Nokia 808 PureView, który według niektórych fanów tego urządzenia ciągle jest najlepszym fotosmartfonem na rynku (albo jednym z najlepszych).
Mogłoby się wydawać, że powracająca na rynek smartfonów Nokia wróci do tego rozpoznawalnego rozwiązania, ale przeszkodziły w tym względy prawne, gdyż prawa do tego znaku towarowego miał Microsoft. Zmieniło się to kilka dni temu.
Na stronie EUIPO (Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej) widnieje informacja, że obecnie prawa do nazwy PureView ma HMD Global Oy, czyli firma mocno powiązana z Nokią, która odpowiada za jej powrót na rynek smartfonów i tworzy znane nam dziś telefony Nokia. To oznacza, że HMD może teraz bez żadnych przeszkód sięgnąć po technologię PureView.
Formalny powrót PureView do producenta smartfonów Nokia to kolejny ważny krok, który może otworzyć Nokii drogę do dawnej potęgi. Przypominam, że w połowie zeszłego roku HMD nawiązało współpracę z legendarną firmą ZEISS. Teraz fińska firma po raz kolejny udowadnia, że potraktowało przejęcie praw do marki Nokia bardzo poważnie i chce zrobić wszystko, by wykroić dla siebie spory kawałek tortu na smartfonowym rynku.
Warto jeszcze zauważyć, że niemal na pewno technologia PureView nie była w ostatnich latach rozwijana, więc tak naprawdę nie wiemy, czego się po niej możemy spodziewać w 2018/2019 roku. Warto być dobrej myśli, gdyż HMD doskonale wie, że ta na swój sposób legendarna nazwa musi coś ze sobą wnosić, a nie być dodatkowym, sentymentalnym napisem na obudowie.
Jak na razie nie wiadomo, kiedy pojawi się pierwsza nowa Nokia z PureView. Logika podpowiada, że powinien to być model z najwyżej półki, jednak żadne pewne źródła nie donoszą o rychłej premierze takiego urządzenia. Z nieznanych bliżej powodów Nokia ciągle nie pokazała swojego flagowca na 2018 rok, prezentując tylko na targach IFA 2018 telefon Nokia 8 Sirocco, który ze względu na zeszłoroczny procesor nie był tym, czego wszyscy oczekiwaliśmy.
W tej sytuacji wątpię, by Nokia 9 (czy jakkolwiek się będzie nazywać) zadebiutowała w tym roku – nie zdziwię się, jeśli Nokia oszczędza siły na przyszły rok. Będzie on bowiem niesamowicie ciężki dla wielu producentów, ze względu na jesienne premiery Apple oraz jubileuszowe galaktyki od Samsunga. Gdyby flagowiec Nokii dostał aparat PureView z 5 obiektywami, o czym była kiedyś mowa, to miałby on szansę na skuteczną rywalizację z Galaxy S10.
Jakkolwiek nie będzie, jednego jestem pewien już dziś – Nokia na serio wróciła do gry, więc już można darować sobie mówienie o jakichś tajemniczych Chińczykach, którzy próbują udawać dawną Nokię 😉
Źródło: EUIPO via Nokiamob
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…
Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…