Xiaomi Pocophone F1, znany również jako POCO F1, trafił do Polski. Cena najlepszego smartfona submarki Xiaomi jest rewelacyjna – za te pieniądze zazwyczaj kupujemy w Polsce (wypasione) średniaki. Pocophone F1 to materiał na sprzedażowy hit, zwłaszcza dla fanów mocnych podzespołów i notcha.
Do tej pory Xiaomi Pocophone F1 był dostępny w oficjalnej polskiej dystrybucji tylko w jednej wersji, wyposażonej w 64 GB pamięci na dane. Teraz dołączył do niej wariant ze 128 GB pamięci w kolorze czarnym, którego można zamówić w autoryzowanym sklepie Mi-home.pl. Cena to 1699 złotych, co oznacza 200 złotych dopłaty. Czy warto? Zdecydujcie sami.
Przy okazji chciałbym dodać, że nasz test POCO F1 zostanie opublikowany w najbliższym czasie, prawdopodobnie dziś po południu lub jutro rano 🙂
Xiaomi Pocophone F1 to pierwszy smartfon marki POCO, którą stworzyło Xiaomi. Jej zadaniem jest dostarczenie klientom jak najlepszych urządzeń w jak najniższych cenach. Właśnie taki jest Pocophone F1 (POCO F1).
Xiaomi Pocophone F1 to telefon, który oferuje topowe podzespoły, a mimo to kosztuje tyle, co większość superśredniaków konkurencji.
Pocophone F1 będzie dostępny w Polsce w kolorach czarnym (Graphite Black) i niebieskim (Steel Blue) z tylną obudową wykonaną z poliwęglanu, w dwóch wersjach, w cenie 1499 zł za 6GB+64GB i 1699 zł za 6GB+128GB.
Pierwsza wersja będzie dostępna w przedsprzedaży od 27 sierpnia 2018 roku, od godziny 16:00 na stronach www.mi-home.pl, www.x-kom.pl oraz www.oleole.pl. Zamówienia będą przyjmowane również w Autoryzowanych sklepach Mi Store (Warszawa, Kraków, Wrocław). Oficjalna sprzedaż Pocophone F1 rusza 30 sierpnia 2018 roku. Wersja 6GB+128GB będzie dostępna w późniejszym terminie.
Co prawda nie są to kwoty aż tak dobre, jak w Indiach, ale mimo to POCO F1 i tak jest jednym z najtańszych smartfonów o flagowym wyposażeniu, którego możemy kupić w Polsce w ramach oficjalnej dystrybucji. Oczywiście atrakcyjna cena to wynik pewnych kompromisów, ale jeśli jesteśmy w stanie je zaakceptować, to POCO F1 ma szanse na sprzedażowy sukces.
W przypadku Xiaomi Pocophone F1 bardzo ważne są podzespoły, rzecz jasna z najwyższej półki. Telefon napędza Snapdragon 845, który znajdziemy w wielu tegorocznych flagowcach, takich jak choćby Xiaomi Mi 8. Do tego dochodzą jeszcze 6 GB szybkiej pamięci RAM LPDDR4X oraz 128 GB szybkiej pamięci wewnętrznej UFS 2.1. Takie zaplecze sprawia, że Pocophone F1 jest demonem wydajności, w czym dodatkowo pomaga system chłodzenia cieczą, pozwalający na utrzymanie stałej mocy przez dłuższy czas.
Wyświetlacz POCO F1 został wykonany w technologii IPS LCD. Ma on 6,18 cala, proporcje 18,7:9, rozdzielczość Full HD+ (2246×1080) i ma świecić z maksymalną jasnością na poziomie 500 nitów. W jego górnej części znajdziemy wycięcie, niezwykle podobne do tego, jakie znajdziemy w iPhonie X. Ekran Pocophone F1 zajmuje on trochę ponad 82% frontu.
Podwójny aparat fotograficzny występuje tutaj w konfiguracji 12 MP + 5 MP. Dodatkowa jednostka ma pomóc w rozpoznawaniu głębi, zaś główna została oparta na sensorze IMX363 i ma światło f/1.9 oraz piksele o rozmiarze 1.4μm. Do pomiaru ostrości wykorzystywana jest technologia Dual Pixel AF. Niestety, aparat nie jest stabilizowany optycznie.
Co jeszcze warto wiedzieć o Xiaomi Pocophone F1? Telefon ma złącze jack 3.5 mm, system rozpoznawania twarzy przy pomocy podczerwieni oraz akumulator o pojemności 4000 mAh, którego szybko naładujemy dzięki Quick Charge 3.0, poprzez złącze USB typu C. Na pokładzie mamy też modem LTE obsługujący pasmo B20 (800 MHz) oraz slot na karty microSD, jednak zabrakło za to NFC.
Wszystkie podzespoły zamknięto w plastikowej obudowie, co dość powszechnie przyjęto z… zadowoleniem. Po indyjskiej premierze POCO F1 przyglądałem się Waszym komentarzom na łamach gsmManiaKa, a także wpisom na wielu portalach polskich oraz zagranicznych i zauważyłem, że spore grono osób zainteresowanych tym telefonem było zadowolone z obecności tworzywa sztucznego. W sumie to zawsze jakaś odmiana w czasach zdominowanych przez wszechobecne szkło.
Na koniec dobra wiadomość – testowy egzemplarz Pocophone F1 już do mnie jedzie, więc recenzja tego smartfona pojawi się na łamach gsmManiaKa we wrześniu 🙂
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…
Już w najbliższy poniedziałek jeden z polskich sklepów odpali kolejne promocje z okazji Black Friday…
Pojemna bateria i energooszczędny procesor trafi do nowego realme C75. Długi czas pracy będzie kartą…
ASUS Zenfone 11 Ultra to tegoroczny flagowiec producenta. Podczas premiery kosztował grubo ponad cztery tysiące,…