Czas na recenzję Xiaomi Redmi 6 – testujemy taniego smartfona, który pod względem podzespołów i wyposażenia jest bezpośrednim konkurentem dla LG Q7 czy Samsunga Galaxy A6, a mimo to jest sporo tańszy. Czy warto kupić Redmi 6?
Xiaomi Redmi 6 to przedstawiciel niskiego segmentu. W urządzeniu zastosowano kilka rozwiązań typowych dla tańszych telefonów, aczkolwiek Xiaomi dorzuca też sporo ciekawych nowości, dzięki czemu sprzęt wydaje się naprawdę interesującym wyborem dla oszczędnych.
Czy tak jest w rzeczywistości? Odpowiedzi szukajcie w naszej recenzji Xiaomi Redmi 6.
Dane podstawowe | |
Wymiary | 72 x 148 x 8.3 mm |
Waga | 146 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM |
Data premiery | 2018, czerwiec |
Ekran | |
Typ | IPS 5.5'', rozdzielczość 1440x720, 293 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | MediaTek Helio P22 |
Procesor | 2 GHz, 8 rdzeni (ARM Cortex-A53) |
GPU | PowerVR GE8320 |
RAM | 4 GB |
Obsługa kart pamięci | TAK |
Pamięć użytkowa | 64 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 8.1.0 Oreo, MIUI 9.6 |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE |
WIFI | 802.11 a/b/g/n, Miracast |
GPS | A-GPS, GLONASS i Beidou |
Bluetooth | 4.2 z LE |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 12 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowy aparat - 5MP |
Dodatkowy | 5 MP |
Xiaomi Redmi 6 w żadnym stopniu nie zaskakuje wyglądem, a już na pewno nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle podobnie wycenionych urządzeń. To dobrze wyglądający, ale raczej konserwatywnie zaprojektowany smartfon. Tylny panel to standard – niczym się nie wyróżnia na tle innych konstrukcji. Pokrywa wykonana została z tworzywa sztucznego. Moduły aparatów umieszczone zostały w lewym, górnym rogu na wysepce. Występują w towarzystwie diody LED. Na pleckach osadzono również okrągły czytnik linii papilarnych – do jego umieszczenia nie mam żadnych zastrzeżeń.
Jest jeszcze jeden element, a mianowcie głośnik multimedialny. Dlaczego akurat tam? Nie mam pojęcia, aczkolwiek wiem, że decyzja podjęta przez Xiaomi była zła – gdy smartfon leży na stole, dźwięk jest mocno tłumiony.
Na froncie mamy natomiast szkło (nie znalazłem szczegółowych informacji o wykorzystanej powłoce), które nie zostało zagięte, jak ma to miejsce w większości smartfonów.
Frontowy panel utrzymany został w minimalistycznym tonie, a do tego wykonano go zgodnie z obowiązującymi trendami. Nie znajdziemy tu zbędnych bajerów, a jedynie kamerę, czujnik światła zastanego, głośnik do rozmów i diodę powiadomień, która skrywa się w lewym górnym rogu pod panelem. Jest także wyświetlacz, który okalany jest słusznymi ramkami (stosunek ekranu do powierzchni frontowego panelu wynosi 72.7%), mając na uwadze droższe propozycje. W przypadku mojej wersji kolorystycznej w oczy rzuca się jeszcze czarna ramka biegnąca wokół ekranu, co przywodzi mi na myśl smartfony sprzed kilku lat.
Czas na szybki rzut oka na rozmieszczenie portów, czujników i przycisków na obudowie. Dolne obrzeże zajęte zostało przez port microUSB 2.0, a także mikrofon. Na górnym umieszczono natomiast złącze mini-jack 3.5mm, jak również mikrofon wtórny. Tacka na lewym boku ma dwie szufladki – ta od góry ma slot na kartę microSD i nanoSIM, a ta pod na jedną kartę w standardzie nano. Na prawym jest natomiast włącznik i belka regulacji głośności.
Xiaomi Redmi 6 to smartfon nieźle wyglądający, a także dobrzy wykonany, aczkolwiek zabrakło w nim powiewu świeżości. Z drugiej jednak strony, ciężko jest przecież oczekiwać super nowoczesnego designu od taniego urządzenia.
Przekątna | Szerokość | Wysokość | Grubość | Waga | |
---|---|---|---|---|---|
Motorola Moto Z3 Play | 6.00 | 77 | 157 | 6.7 | 156 |
Motorola Moto X4 | 5.20 | 73 | 148 | 9.5 | 163 |
LG G6 | 5.70 | 72 | 149 | 7.9 | 163 |
Samsung Galaxy S8 | 5.80 | 68 | 149 | 8.0 | 155 |
Nokia 3.1 | 5.20 | 69 | 146 | 8.7 | 138 |
Samsung Galaxy A6 | 5.60 | 71 | 150 | 7.7 | 162 |
LG Q6 | 5.50 | 69 | 142 | 7.6 | 150 |
LG Q7 | 5.50 | 69 | 144 | 8.4 | 145 |
Xiaomi Redmi 6 | 5.50 | 72 | 148 | 8.3 | 146 |
W obudowie zamknięty został akumulator o pojemności 3000 mAh, który moim zdaniem jest w zupełności wystarczający na potrzeby tego urządzenia i zapewnia relatywnie długi czas pracy na jednym cyklu ładowania.
Akumulator w Xiaomi Redmi 6 oferuje dwa dni działania, bez konieczności sięgania po ładowarkę. Mój rekord to trzy dni, choć przyznam, że rzadko sięgałem po telefon, aby intensywnie surfować po sieci, czy też grać i oglądać materiały wideo. Niemniej synchronizacja danych była przez cały czas włączona (głównie za pośrednictwem modemu LTE), a jasność ekranu była regulowana automatycznie.
Pozytywnie nie mogę natomiast napisać o procesie ładowania, gdyż przy wykorzystaniu dołączonej do zestawu ładowarki trwa to około trzech godzin (170 minut). Jeżeli macie zamiar doładowywać smartfon w ciągu dnia, to powinniście wiedzieć, że 15 minut pod ładowarką przekłada się na odzyskanie zaledwie 10%. Po kolejnym kwadransie odnotujecie wzrost do 19%. Tak słabe osiągi spowodowane są oczywiście brakiem wsparcia dla szybkiego ładowania.
Xiaomi proponuje ekran o przekątnej 5.45” i rozdzielczości HD+ (1440 x 720 pikseli). Jest to matryca typu IPS. Parametry ekranu są zatem przyzwoite i tym samym umożliwiają komfortowe przeglądanie stron internetowych oraz korzystanie z telefonu. Tym bardziej że otrzymujemy proporcje 18:9 i delikatnie zaokrąglone narożniki.
Oczywiście w cenie 700 złotych można już znaleźć smartfony, w których zastosowano ekrany o rozdzielczości Full HD+ (2160 x 1080 pikseli), ale nadal uważam, że PPI na poziomie około 295 punktów jest wartością w zupełności wystarczającą w przypadku smartfonu z niższego segmentu. Oczywiście wprawne oko dojrzy pojedyncze piksele, ale skoro czcionka nie jest poszarpana, to czy trzeba czegoś więcej?
Maksymalna jasność stoi na przyzwoitym poziomie – to nieco ponad 407 cd/m2, dzięki czemu w czasie słonecznych dni nie będzie większego problemu z czytelnością ekranu. Zastrzeżeń nie mam również do podświetlenia minimalnego, które według naszego kalibratora wynosi 1 cd/m2. Jest to wartość, która nie wpływa negatywnie na korzystanie z Redmi 6 w ograniczonym świetle, tym bardziej że producent zadbał nawet o filtr światła niebieskiego, a także dodatkowe ustawienia w postaci regulacji temperatury barwowej. Czujnik światła zastanego spisuje się prawidłowo.
Odwzorowanie barw w palecie AdobeRGB wynosi 60.6%. Pokrycie kolorów skali sRGB sięga 86.4%, a w DCI P3 64.0%. Nie są to wartości wysokie, ale nie ma tragedii. Warto abyście jednak wiedzieli, że kolory są delikatnie wyprane, a czarny wpada w odcień szarości. Ot taka przypadłość tanich smartfonów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Heroes 3 raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. To gra, która od momentu premiery zyskała status…
Wielkimi krokami zbliża się premiera serii HONOR 300. Producent zaprezentuje trzy modele, a jednym z…
Dobry średniak do zdjęć za około 1000 złotych? Sprawdź realme 12 Pro, który doczekał się…
ZTE nubia V70 Design to wyjątkowa tani telefon z wielkim ekranem 120 Hz. Jego najważniejszą…
mObywatel oficjalnie zapowiedział odebranie dostępu do aplikacji pewnej części użytkowników. Ci, którzy nie zdążą zareagować,…
Szukasz dla siebie gamingowego laptopa w czasie promocji związanych z Black Friday? To Acer Nitro…