Xiaomi POCOPHONE F1 to świetny telefon w kuszącej cenie – mniej więcej takie opinie dominują w „polskim internecie”. Trudno im się dziwić, gdyż w cenie średniaka dostajemy sprzęt z topowymi podzespołami, kojarzącymi się głównie z dwa razy droższymi telefonami. Tylko czy mocny procesor i spora ilość pamięci to wszystko, czym kusi POCOPHONE F1?
Mocarne parametry sprawiają, że omawiany przeze mnie smartfon jest demonem wydajności, który w błyskawicznym tempie wykonuje wszystkie powierzone mu polecenia, a na dodatek obce mu są pojęcia przycięcia animacji oraz zamulanie. Te osoby, które stawiają kulturę pracy na pierwszym miejscu, powinny być zachwycone możliwościami POCOPHONE F1.
Moc podzespołów to nie wszystko – mocny jest też akumulator. Szczerze wątpię, by jakikolwiek użytkownik POCO F1 musiał szukać ładowarki w środku dnia, a spora część użytkowników zapomni pewnie o niej nawet na dwa dni. Na plus zaliczam również możliwości fotograficzne tego sprzętu, choć dotyczy to głównie dobrych lub co najmniej średnich warunków oświetleniowych. Pocieszające jest to, że POCOPHONE F1 tak czy inaczej jest jednym z najlepszych fotosmartfonów w swojej klasie, gdy bierzemy pod uwagę nowe telefony za ok. 1500 złotych.
Kto nie mógł przecierpieć braku złącza jack 3.5 mm i slotu na karty pamięci we flagowcach Xiaomi, ten w POCO F1 znajdzie coś dla siebie. Z drugiej strony smartfon ten nie ma NFC, co dla wielu maniaKów może okazać się bardziej dyskwalifikującym czynnikiem, niż absencja dwóch wymienionych wcześniej elementów. Wszystko zależy tak naprawdę od naszych preferencji. Podobnie będzie pewnie z oceną plastikowej obudowy – dla mnie jest ona neutralna.
Delikatnym rozczarowaniem jest ekran, który ogólnie zasługuje na dobrą notę, ale do najlepszych paneli na rynku nie ma nawet startu. Przydałaby się wyższa jasność maksymalna albo chociaż dodatkowe powłoki przeciwodblaskowe, by widoczność w pełnym słońcu była lepsza. Mnie osobiście bardziej denerwował jednak mało praktyczny notch, przez który Xiaomi POCOPHONE F1 nie wyświetla żadnych powiadomień aplikacji bez ściągnięcia paska powiadomień.
Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw uważam, że POCOPHONE F1 jest telefonem godnym polecenia. Jeśli brak NFC i plastikowa obudowa Wam nie przeszkadzają, a wydajność i czas pracy na jednym ładowaniu to główny priorytet, to POCO F1 będzie genialnym wyborem za 1500 złotych.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…